White.Collar.S06E04.720p.txt

(38 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{26}{70}/W poprzednich odcinkach...
{70}{139}Różowe Pantery, najgroźniejszy|/gang złodziei na świecie.
{144}{185}/Neal chce ich zinfiltrować.
{199}{295}Chcę umowy. Różowe Pantery|za moją wolność. Musi być solidna.
{297}{326}Zasłużyłeś na to.
{331}{405}Woodford chce, byśmy włamali się|do Atlas Tech.
{417}{503}/- W skarbcu jest cyfrowy plik - "Exodus".|- Co na nim jest?
{518}{607}- Dla mnie wygląda jak złożony algorytm.|- Rysuje linie między zmiennymi,
{609}{662}łącząc je w pozornie|przypadkowy sposób.
{662}{722}Międzynarodowe lotniska i loty.
{726}{796}Przewożą coś do i z kraju.
{798}{878}- To prawie niemożliwy skok.|- Chyba że ma się algorytm.
{1762}{1857}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1858}{1906}Wygląda, jakby Pantery zniknęły.
{1908}{1983}- Nie odzywają się od kilku dni.|- Luc też się nie odzywa.
{1988}{2050}- Co z Kellerem?|- Nic. Jest za cicho.
{2064}{2158}Jakaś szansa, że Pantery o tobie wiedzą?|Może Keller coś im powiedział.
{2163}{2237}Gdyby wiedzieli, zrobiliby coś|dużo gorszego, niż siedzenie cicho.
{2247}{2292}- Gdzie byłeś rano?|- W domu.
{2302}{2345}Przyszedłeś z innej strony.
{2366}{2462}- Dobra. Widzę, o co tu chodzi.|- Tak? To mnie oświeć.
{2470}{2537}Masz lęk separacyjny.|To całkowicie normalne.
{2539}{2606}Nigdy nie byliśmy na tyle|rozdzieleni, by się o to martwić.
{2606}{2673}Bez mojego nadajnika,|nie możesz mnie śledzić,
{2676}{2740}- a to cię dobija.|- Przyznam, że lepiej sypiam,
{2743}{2829}- gdy wiem, gdzie dokładnie jesteś.|- Podobno lawenda pomaga na sen.
{2832}{2875}- Przystosuję się.|- Może jakaś muzyka?
{2875}{2935}Brzmienia zmyją twoje lęki.
{2935}{3026}Może zaczniesz się bardziej martwić|o Pantery, a nie o mój sen.
{3035}{3110}- Jeśli ich nie złapiemy...|- Czego mi nie mówisz?
{3143}{3196}Nalegałem na sprawę Panter.
{3230}{3328}Odrzuciłem pomoc FBI i zagwarantowałem,|że sami ich złapiemy.
{3352}{3390}Muszę się z tego wywiązać.
{3400}{3441}Co będzie, jeśli się nie uda?
{3467}{3577}Coś w stylu wcześniejszego przejścia|na emeryturę i pudełka na moje kubki.
{3716}{3791}- Na czym stoimy?|- Zgraliśmy algorytm z Exodusa na komputer
{3793}{3846}- i już nad nim pracujemy.|- Co macie?
{3848}{3920}Póki co nic. Rozszyfrowujemy dane,|ale to trochę zajmie.
{3920}{4009}Wiemy, że celem Panter jest coś,|co przyleci na lotnisko.
{4011}{4162}To może być wszystko. Od biżuterii|i pieniędzy, po cenne dokumenty.
{4169}{4239}Więc nie wiemy, co to,|kiedy się stanie i na którym lotnisku.
{4239}{4328}- Wiemy, że Pantery zniknęły.|- Mogę spróbować je wywabić.
{4328}{4395}Zbyt ryzykowne.|Pracujcie dalej nad algorytmem.
{4397}{4460}To najlepsza szansa,|by dowiedzieć się, co kombinują.
{4479}{4531}Dałem im znaczek i Exodusa.
{4534}{4591}To nie ma sensu,|żeby mnie odcinali.
{4601}{4673}Lęk separacyjny|jest całkowicie naturalny.
{4721}{4781}- Pantery?|- Nie. Mozzie.
{4855}{4915}DEPTAK NA PIERREPONT.|PILNE.
{5378}{5440}- Spóźniłeś się.|- Na co?
{5443}{5474}Co ty masz na sobie?
{5476}{5548}Ktoś zostawił anonimową wiadomość|w jednym z moich punktów zrzutu.
{5555}{5646}Tylko godzina i miejsce.|10:23, deptak na Brooklynie.
{5646}{5704}Myślisz, że to od Panter?
{5713}{5785}Szykują wielki skok. Oczywiste,|że chcą najlepszych z najlepszych.
{5785}{5869}- Chyba chcą mnie zwerbować.|- Pewnie nawet nie wiedzą, kim jesteś.
{5881}{5960}Dziwisz się? Podejmujesz wszelkie|środki ostrożności, by być anonimowy.
{5968}{6042}Powiedziałeś im|o moich dokonaniach, prawda?
{6064}{6111}- Nie powiedziałeś.|- To skomplikowane.
{6114}{6207}Znaczek, Exodus, beze mnie|nie dałbyś sobie z tym rady.
{6217}{6272}Prawda. Wiesz, ile ci zawdzięczam.
{6277}{6337}Niewystarczająco, byś wspomniał|o mnie nowym kumplom.
{6342}{6380}Pantery to nie moi kumple.
{6392}{6469}I nie są tak wyrafinowani jak kiedyś.|Teraz są niebezpieczni.
{6474}{6507}Wiele im dałem,
{6509}{6598}a nie jestem pewien nawet własnej pozycji|w grupie. Nie odzywają się już kilka dnia.
{6603}{6663}To zła pora,|by podsuwać im nowych ludzi.
{6723}{6783}- Masz rację.|- Dzięki za zrozumienie.
{6792}{6814}Nie z tym.
{6819}{6893}Powinieneś powiedzieć o mnie|Panterom, ale masz rację.
{6912}{6982}- Wiadomość nie była od nich.|- A od kogo?
{7011}{7092}Jest chyba coś, o czym|zapomniałem ci wspomnieć.
{7102}{7138}Na kogo patrzę?
{7188}{7248}Aubergine Frock, czytająca książkę.
{7339}{7363}Kto to jest?
{7421}{7464}Kim ona jest?
{7495}{7533}Moją żoną.
{7771}{7845}::Project HAVEN::|{y:i}prezentuje
{7850}{7922}WHITE COLLAR 6x04
{7924}{8068}Tłumaczenie: diego962 & monique19|Korekta: peciaq
{8068}{8097}Dopasowanie do WEB-DL: sluzu
{8164}{8197}Masz żonę?
{8202}{8327}- Tak. Teoretycznie jestem żonaty.|- W tradycyjnym znaczeniu?
{8329}{8423}Tak. Pobraliśmy się|u sędziego Pokoju. U prawdziwego.
{8442}{8509}Nie widziałem jej pięć lat,|od miesiąca miodowego.
{8511}{8605}- Nigdy o niej nie wspominałeś.|- Nigdy nie było odpowiedniej pory.
{8631}{8665}Pięć lat?
{8677}{8720}Miałem wtedy ciężki okres.
{8727}{8773}Ja też.|Byłem w więzieniu.
{8778}{8850}A ja byłem twoim najlepszym kumplem|i partnerem w zbrodni.
{8852}{8938}Wiesz, że 20% ludzi poznaje|swoje drugie połówki w pracy?
{8941}{9051}- Poznałeś żonę podczas przekrętu?|- Udawałem fińskiego magnata.
{9094}{9212}/Noc otwarcia nowojorskiej opery.|/Miałem idealny garnitur,
{9214}{9324}/świetną przykrywkę|/i nie działo się nic ciekawego.
{9370}{9437}/Dopóki nie zobaczyłem jej.
{9523}{9672}/Nazywała się Eva Perkins, młoda wdowa,|/spadkobierczyni sporej fortuny.
{9674}{9797}/Samotna, zamożna,|/idealny cel do mojego przekrętu.
{9821}{9871}/Mieliśmy gorący romans.
{9876}{9943}/Kilka dni później|/stanęliśmy przed ołtarzem.
{9948}{10012}/Przekręt szedł idealnie,
{10048}{10108}/a potem prawda wyszła na jaw.
{10159}{10264}/Odkryliśmy, że próbowaliśmy się|/wzajemne oszukać.
{10274}{10396}/Ale oboje oszukaliśmy|/świetnych oszustów,
{10401}{10509}/a to może być warte fortunę.
{10578}{10631}Więc połączyliśmy nasze środki|i polecieliśmy
{10636}{10674}na miesiąc miodowy do Monako.
{10677}{10758}Wiem, że nie skończyło się|to szczęśliwie.
{10758}{10866}Nasza historia skończyła się|bardziej w niemieckim stylu.
{10885}{10983}Dramat, zdrada, biedny facet wyprowadzony|na manowce przez podstępną lisicę.
{10993}{11015}Dokładnie.
{11022}{11108}Ukradła moją połowę|i porzuciła mnie na stacji w Marrakeszu.
{11122}{11218}- Wtedy ostatni raz ja widziałeś?|- Tak. Zawsze wiedziałem, że wróci.
{11247}{11307}Że będzie się płaszczyć,|by mnie odzyskać.
{11317}{11389}Pięć lat to sporo czasu,|by na to czekać.
{11405}{11496}Powinienem pójść tam sam.|Jeśli mam jej złamać serce,
{11501}{11556}to będę dżentelmenem|i zrobię to w cztery oczy.
{11559}{11628}Jasne.|Bądź delikatny.
{11758}{11839}Powinienem się domyślić|po tej godzinie.
{11854}{11921}- 10:23.|- 23 października.
{11930}{12002}Rocznica naszego pierwszego,|wspólnego przekrętu.
{12007}{12048}Doktor i pani Coleridge'owie.
{12058}{12161}Dobrze cię znowu widzieć,|dr. Coleridge.
{12410}{12489}- Zawsze lubiłam ten naszyjnik.|- Wyszłaś z wprawy.
{12515}{12554}Ale ty nie.
{12597}{12657}Nie spodziewałem się,|że będziesz go jeszcze miała.
{12659}{12714}Chciałam coś,|co by mi ciebie przypominało.
{12724}{12803}Połowa mojego srebra z Marrakeszu|nie wystarczyła?
{12806}{12854}Chciałam coś sentymentalnego.
{12897}{13050}- Nie jesteś sentymentalna.|- Nie chcę rozgrzebywać przeszłości.
{13074}{13117}Chcę porozmawiać o przyszłości.
{13184}{13280}- Zaskoczony to ja nie jestem.|- Spodziewałeś się tego?
{13295}{13319}Jasne.
{13328}{13434}Zapamiętaj, Eva, tacy jak my|to samotni łowcy.
{13439}{13496}Jesteśmy jak cyweta afrykańska.
{13496}{13563}Nasze piżmo jest pociągające,|ale przeznaczone jest nam
{13563}{13630}- działanie w samotności.|- Chcę rozwodu.
{13700}{13750}Bierze znowu ślub.|Dasz wiarę?
{13755}{13810}Nie to akurat mnie trapi.
{13813}{13885}- Wiedziałeś, że jest żonaty?|- Byłem w pace, gdy to się stało.
{13894}{13961}Powiedziano mi, że mogę przyjść|do domu na obiad z żoną.
{13966}{14016}- Jestem tu.|- A tu jest obiad.
{14033}{14081}Kochanie, podasz talerze?
{14086}{14151}- Mówiła do mnie.|- Ale to ja wiem, gdzie są.
{14163}{14184}Od kiedy?
{14187}{14278}- Przeniósł je, zanim przyszedłeś.|- Robi chaos, by radzić sobie ze zmianami.
{14283}{14333}A przyprawy są koło zlewu.
{14400}{14501}Wiecie, że nie jestem wścibski,|ale Eva nie zostawiła mi wyboru.
{14510}{14597}Wiem, że to trudne,|ale jeśli zakochała się w kimś innym,
{14606}{14716}- musisz jej na to pozwolić.|- Uważasz, że naprawdę się zakochała?
{14728}{14798}Może jestem staromodna,|ale chyba dlatego ludzie biorą ślub.
{14798}{14887}Czy moja osoba nie pokazała ci,|że świat jest bardziej złożony?
{14894}{14947}Naprawdę myślisz, że chce|oszukać tego gościa?
{14949}{14968}Jasne.
{14973}{15031}Tym się właśnie zajmuje,|i to całkiem dobrze.
{15033}{15079}A ty się zajmujesz...
{15107}{15213}- powstrzymywaniem takich rzeczy.|- Mam prowadzić śledztwo?
{15222}{15304}Powstrzymać Evę przed skrzywdzeniem|kolejnej niewinnej osoby.
{15321}{15395}Na pewno nie chodzi ci|o poprzednią niewinną osobę?
{15405}{15460}Przysięgam, że nie mam|ukrytych motywów.
{15467}{15508}Nawet trochę poszperałem.
{15534}{15635}Jej cel to Jack Conroy,|prezes fundacji charytatywnej.
{15649}{15719}Trochę ciężko uwierzyć,|że oszustka żeni się z kimś takim,
{15721}{15776}- i jest to zbieg okoliczności.|- Dokładnie.
{15783}{15848}Cel jest taki oczywisty.|Stać ją na więcej.
{15853}{15942}- Skarbie, zrób to dla dzieciaków.|- Dobra. Przyjrzę się temu,
{15944}{16011}ale musisz mi obiecać,|że nie będziesz się w to mieszał
{16014}{16102}- i nie zrobisz nic głupiego.|- Oczywiście.
{16318}{16402}- Dobrze, że jesteś. - Czemu stoję|w holu fundacji Jacka Co...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin