(1958) The Fly [tt0051622].pl.txt

(43 KB) Pobierz
{570}{670}MUCHA
{2830}{2895}Ah, Satan, mon cher.
{2958}{3072}SpóŸni³es siê ce soir.|Ci¹gle szukasz swojej dziewczyny, co?
{3074}{3187}Mademoiselle Dandelo znalaz³a innego.|Nie zobaczysz jej wiêcej.
{3189}{3251}Ale nie martw siê. Bêd¹ inne.
{3253}{3318}Y en a toujours. Ne t'en fais pas.
{4708}{4742}Madame?
{5040}{5084}Tak?
{5086}{5140}Tak, kto mówi?
{5142}{5199}Tu François Delambre.
{5201}{5306}Helene? Jak siê masz, kochanie?|Czym mogê ci s³u¿yæ?
{5324}{5378}François...
{5380}{5470}Zabi³am André. Potrzebujê twojej pomocy.
{5481}{5566}Och, popatrz, Helene.|Ju¿ w pó³ do dwunastej. Mia³em ciê¿ki dzieñ.
{5568}{5628}Kocham was oboje kochanie, ale to jakiœ dowcip...
{5645}{5744}Ale to prawda. Zabi³am André.
{5790}{5838}Ty zabi³aœ...? Ale...
{5843}{5926}Proszê, pomó¿ mi. Zadzwoñ na policjê i...
{5954}{6012}PrzyjdŸ szybko!
{6014}{6072}Po prostu nie mogê...
{6101}{6170}Helene! Helene?
{6396}{6467}- Tak?|- Monsieur François? Gaston.
{6469}{6551}Próbowa³em do pana zadzwoniæ.|Coœ strasznego siê sta³o!
{6554}{6630}Cz³owiek nie ¿yje. Jego g³owa jest pod pras¹!
{6671}{6741}Widzia³em uciekaj¹c¹ kobietê... uciekaj¹c¹!
{6757}{6860}- Tak, Gaston.|- Wygl¹da³o na... Myœlê ¿e to by³a Madame Delambre!
{6874}{6953}Zostañ tu, Gaston.|Natychmiast sprowadzê policjê.
{7339}{7432}Klub Atheneum?|Czy inspektor Charas jest jeszcze?
{7459}{7514}Tak, dziêkujê. Tak, poczekam.
{7634}{7683}Szach.
{7716}{7782}Przepraszam, ¿e przerywam, sir. Telefon do pana.
{7784}{7834}Dziêkujê.
{7911}{7965}- Halo.|- Inspektor?
{7967}{8073}Tu François Delambre. Mo¿e pan pamiêta,|spotkaliœmy siê kilka razy w klubie.
{8075}{8161}Po prostu... Przepraszam,|¿e dzwoniê tak póŸno, ale...
{8164}{8245}- A wiêc, mam potworny k³opot.|- K³opot, monsieur?
{8253}{8325}Moja szwagierka w³aœnie dzwoni³a.
{8327}{8437}Zabi³a swojego mê¿a,|mojego brata, mojego brata André.
{8439}{8522}Co? W naszej fabryce, Delambre Freres.
{8586}{8673}Nasz stró¿ nocny te¿ dzwoni³.|Tam jest trup.
{8681}{8730}Gdzie pan jest, panie Delambre?
{8766}{8829}Zabiorê pana za kilka minut. Do widzenia.
{8832}{8866}Proszê mi wybaczyæ.
{9227}{9292}- Helene ¿yje...|- Powinniœmy obejrzeæ to najpierw.
{9294}{9394}- Ale muszê z ni¹ porozmawiaæ.|- Wys³a³em cz³owieka. Nic jej nie bêdzie.
{9595}{9645}To André.
{9647}{9702}Jak mo¿emy podnieœæ prasê?
{9704}{9805}- Zrobiê to dla was.|- Mo¿e powinniœmy daæ wam naszego cz³owieka?
{9808}{9867}Nic mi nie bêdzie.
{10008}{10069}Gdy tylko bêdzie pan gotowy, monsieur.
{10476}{10548}Nie ¿yje oko³o 30 minut.
{10550}{10660}- Czy uderzenie jest szybkie?|- Nie. Takie same.
{10681}{10755}- Nie ma zagro¿enia, ¿e spadnie znowu?|- Nie.
{10758}{10817}By³a ustawiona na 50 ton.
{10834}{10896}Si³a uderzenia zero.
{10916}{11008}- Zero?|- Tak. To znaczy, zrównane ze sto³em.
{11027}{11103}Nigdy nie by³a w ten sposób ustawiona. Nigdy.
{11105}{11194}Tak sprasowa³aby metal na miazgê.
{11234}{11306}By³a te¿ ustawiana na jedno uderzenie.
{11331}{11401}Ona nie wiedzia³a jak obs³uguje siê prasê.
{11426}{11508}- Jest pan pewien, ¿e to pañski brat?|- A wiêc, on...
{11522}{11627}mia³ d³ug¹ bliznê na lewej nodze,|rana z wojny. Bêdê...
{11629}{11683}- Pozwoli pan?|- Doktorze.
{12273}{12334}Nie mogê uwierzyæ.
{12336}{12392}Mo¿e pan znaleŸæ powód|dlaczego to zrobi³a?
{12395}{12459}Nie. Absolutnie nie.
{12484}{12540}Byli ca³kowicie szczêœliwi.
{12543}{12638}Maj¹ cudownego ch³opczyka, Philippe,|którego oboje uwielbiali.
{12641}{12734}Helene zawsze by³a taka delikatna.|To wszystko wydaje siê nie mieæ sensu.
{12749}{12828}André kocha³ dwie rzeczy:|swoj¹ rodzinê i pracê.
{12830}{12884}To niemo¿liwe!
{12944}{13044}- Co to jest, monsieur?|- Licznik uderzeñ. To jest licznik uderzeñ.
{13053}{13153}- Nie rozumiem.|- Ktokolwiek zrobi³ to André...
{13170}{13237}To brzmia³o dwukrotnie. Zrobili to dwukrotnie!
{13239}{13294}- Dwukrotnie?|- Oui, monsieur.
{13297}{13381}S³ysza³em, ¿e prasa opada³a dwa razy.
{13532}{13629}- Dobry wieczór, Monsieur François.|- François, mon ami. Czy to prawda?
{13631}{13676}- Tak.|- Mais c'est impossible.
{13678}{13742}- Czy Helene...?|- S³uchaj, ja w to nie wierzê.
{13744}{13834}Inspektorze, to jest nasz lekarz rodzinny,|Dr Ejoute. Inspektor Charas.
{13837}{13893}Wasz cz³owiek dzwoni³ do mnie.|Helene powiedzia³a mu, wiêc przyjecha³em.
{13895}{13951}- Jak ona siê czuje?|- Jest ca³kowicie spokojna.
{13953}{14079}Prawie w stanie euforii, ulgi,|jakby by³a szczêœliwa z tego powodu.
{14081}{14189}- Czy ona jest ob³¹kana, doktorze?|- Helene nie mog³aby zabiæ swojego mê¿a.
{14191}{14295}To jest niemo¿liwe, chyba, ¿e jest,|lub by³a ob³¹kana.
{14297}{14418}- Czy coœ panu mówi³a?|- Nic, poza tym, ¿e, i jak go zabi³a.
{14434}{14508}Nie, nic co mog³o j¹ zmusiæ do tego.|Nie.
{14510}{14591}Dlaczego, inspektorze, zna³em j¹ od zawsze.
{14594}{14658}Nawet by³em przy jej narodzinach.
{14660}{14763}- Ona i André byli sobie oddani.|- Gdzie jest Madame Delambre?
{14765}{14824}W sypialni.
{15000}{15105}François, przepraszam, ¿e do ciebie dzwoni³am. Jak widzisz,|nie mog³am osobiœcie poinformowaæ policji.
{15107}{15208}- Ju¿ wszystko w porz¹dku.|- Helene, jeœli jest coœ, co móg³bym dla ciebie zrobiæ...
{15210}{15252}Jest pan z policji?
{15287}{15343}Inspektor Charas, madame.
{15345}{15400}Helene, co siê dzieje?
{15402}{15494}- Dlaczego mówisz, ¿e zabi³aœ André? Dlaczego?|- Wszystko w porz¹dku, François.
{15497}{15614}- Wszystko ju¿ jest w porz¹dku.|- Madame, mog³aby pani nam powiedzieæ, co tu siê wydarzy³o?
{15617}{15666}Oczywiœcie, monsieur.
{15696}{15813}Zabi³am mojego mê¿a André Delambre jakieœ|pó³ godziny temu pras¹ hydrauliczn¹.
{15815}{15915}Rozumie pani powagê zbrodni.|Mówi pani, ¿e go zabi³a. To znaczy
{15917}{15975}zamordowa³a go pani.
{15978}{16026}Zabi³am André, tak.
{16052}{16140}- Dlaczego?|- Nie mogê odpowiedzieæ na to pytanie.
{16148}{16216}- Jak go pani zabi³a?|- Pras¹ hydrauliczn¹.
{16226}{16276}Jak pani j¹ obs³uguje?
{16297}{16414}Najpierw naciska pan g³ówny wy³¹cznik, póŸniej ustawia|uderzenie na taki ciê¿ar, jaki pan sobie ¿yczy.
{16417}{16522}Ustawia siê uderzenie na maksimum,|to jest poziom sto³u, lub zero.
{16524}{16598}Wreszcie naciska siê przycisk w³¹czaj¹cy.|Taki czerwony.
{16606}{16685}Rozumiem, ¿e w³o¿y³a pani mê¿a|pod prasê?
{16687}{16761}Nie, inspektorze. Sam to zrobi³.
{16763}{16840}W³o¿y³ g³owê i ramiona pod prasê?
{16893}{16932}Tak.
{16934}{16972}Dlaczego?
{16974}{17034}Nie mogê odpowiedzieæ na to pytanie.
{17036}{17129}- Kawê, inspektorze?|- Tak, proszê.
{17132}{17231}- Panowie, moglibyœcie poczekaæ na mnie na zewn¹trz?|- Tak, oczywiœcie.
{17437}{17492}Nie, dziêkujê.
{17494}{17588}A wiêc, madame.|Byliœcie z mê¿em szczêœliwi.
{17590}{17663}Nie mia³ kochanek. Ja nie mia³am kochanków.
{17686}{17766}Byliœmy oboje bardzo szczêœliwi. Taka jest prawda.
{17768}{17854}- Wiêc dlaczego pani go zabi³a?|- Chcia³abym pomóc panu jak tylko potrafiê, inspektorze.
{17857}{17932}Ale nie mogê odpowiedzieæ na to pytanie.
{19431}{19523}- Nacisnê³a pani guzik i by³o po wszystkim.|- Tak.
{19525}{19594}- Dlaczego nacisnê³a go pani dwa razy?|- Och, zrobi³am to tylko raz.
{19597}{19671}Licznik zliczy³ dwa uderzenia.|Maszyna nie k³amie.
{19743}{19820}Och, tak. Tak, dwa razy.
{19822}{19887}Pomyli³am siê. To by³o dwa razy.
{19890}{19939}Dlaczego?
{20014}{20104}- Mo¿e tu pani zaczekaæ, madame?|- Oczywiœcie, inspektorze.
{20348}{20432}- Co by pan poradzi³, doktorze?|- Odpoczynek.
{20434}{20509}Mo¿e za dzieñ lub dwa|stan jej umys³u ulegnie poprawie.
{20511}{20588}Bardzo dobrze. Pan rozumie,|¿e pani jest inwigilowana.
{20590}{20669}Zorganizujê jedn¹ z naszych pielêgniarek,|¿eby siê ni¹ zajê³a.
{20671}{20748}Bardzo panu dziêkujê, inspektorze.|Mo¿e pan na mnie polegaæ.
{20867}{20914}Co pan myœli?
{20916}{20982}Móg³by mi pan pokazaæ|laboratorium brata?
{20984}{21043}Tak, oczywiœcie. Têdy proszê.
{21536}{21598}To jest pracownia szaleñca!
{21601}{21701}Jest tutaj aparatury|za blisko 200,000 dolarów.
{21703}{21775}André by³ zawsze z tym wszystkim ostro¿ny.
{21777}{21859}- Aparatury? Po co to wszystko?|- No, nie wiem.
{21862}{21942}To mog³oby byæ wszystko,|ka¿dy z dziesi¹tek pomys³ów.
{21944}{22044}Kiedy chcia³ w coœ inwestowaæ,|najpierw mi to pokazywa³.
{22046}{22115}Pracowa³ nad pomys³em|dla s³u¿b powietrznych.
{22117}{22172}Byæ mo¿e oni powinni wiedzieæ.
{22339}{22412}Wyobra¿am sobie elektronikê jako|dochodow¹ dziedzinê w dzisiejszych czasach.
{22414}{22494}Tak, bardzo. Posiadaliœmy wspólny interes.
{22497}{22583}Oboje mieliœmy tyle pieniêdzy,|¿e nie wiedzieliœmy, co z nimi robiæ.
{22596}{22662}Nie prowadzi³ ¿adnych interesów na boku,|¿adnych, Jestem tego pewien.
{22664}{22724}Wiêc dlaczego to nie ma sensu.
{22726}{22797}Jesteœ bardzo do nich przywi¹zany,|czy¿ nie?
{22799}{22879}Tak. Inspektorze, co to wszystko znaczy?
{22881}{23005}Nie mam pojêcia. Nie chcia³a mi powiedzieæ niczego|za wyjatkiem tego, ¿e go zabi³a.
{23008}{23095}Wydawa³oby siê, ¿e nie ma motywu,|powodu, za wyj¹tkiem choroby umys³owej.
{23097}{23189}I nawet pozostaje kilka wa¿nych|pytañ bez odpowiedzi.
{23191}{23256}Mo¿e upozorowa³ samobójstwo.
{23270}{23382}Nawet jeœli, to dlaczego powiedzia³a, ¿e go zabi³a?|I dlaczego w taki niezdarny sposób?
{23383}{23462}I dlaczego zaanga¿owa³ w to swoj¹ ¿onê?|A ona tam by³a.
{23487}{23548}Ona mo¿e za to zawisn¹æ.
{23578}{23635}Biedny Philippe.
{23637}{23713}Co mam mu powiedzieæ?|Jak to powiedzieæ dziecku?
{23716}{23817}Wiêc, jeœli mogê zasugerowaæ,|powinien pan zaopiekowaæ siê ch³opcem przez jakiœ czas.
{23842}{23931}- Co siê z ni¹ bêdzie dzia³o?|- Zatrzymamy j¹ na obserwacjê.
{23933}{23993}Mamy mnóstwo czasu.
{24013}{24093}Czy pañski brat|eksperymentowa³ kiedykolwiek na zwierzêtach?
{24095}{24165}- Nigdy.|- A na owadach?
{24180}{24276}Owadach?|Nie. Myœlê, ¿e to by³oby œmieszne, jeœli...
{24279}{24360}Nie. Helene i André|wierzyli w œwiêtoœæ ¿ycia.
{24362}{24416}Nie mogliby skrzywdziæ nikogo.
{24418}{24468}Nawet muchy.
{24567}{24617}Lunch, madame.
{24653}{24758}Och, je...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin