1 00:00:38,500 --> 00:00:46,400 Jeszcze raz. Gadanie zostaw mnie. To jedyny sposób, by siê uda³o. 2 00:00:57,100 --> 00:00:58,200 Oddawaj. 3 00:00:58,300 --> 00:01:00,200 - Nim do tego dosz³o... - Oddawaj! 4 00:01:00,300 --> 00:01:04,000 Tu go mam. O to chodzi? 5 00:01:05,600 --> 00:01:08,100 Uznam, ¿e tak. 6 00:01:08,100 --> 00:01:10,500 No i bosko. Zagadka rozwi¹zana. 7 00:01:10,600 --> 00:01:13,500 Wiesz, ¿e mogê ciê za to zamkn¹æ, sukinkocie. 8 00:01:13,700 --> 00:01:14,900 Obu was mogê zamkn¹æ. 9 00:01:14,900 --> 00:01:16,100 Na jakiej podstawie? 10 00:01:16,100 --> 00:01:19,000 Wyla³eœ na mnie kawê, pieprzona hieno ambulatoryjna! 11 00:01:19,100 --> 00:01:23,000 Wyluzujmy troszeczkê, co? 12 00:01:23,000 --> 00:01:29,600 45 minut temu spokojnie spa³em. Zadzwoni³ pan Ehrmantraut. 13 00:01:29,600 --> 00:01:33,600 Zatroskany, bo dostawa³ od pana telefony z pogró¿kami, 14 00:01:33,700 --> 00:01:35,800 w których oskar¿a go pan o kradzie¿. 15 00:01:35,900 --> 00:01:38,800 Powiedzia³em mu wtedy: "Zdusimy sprawê w zarodku. 16 00:01:38,900 --> 00:01:42,800 Mam gdzieœ, która jest godzina. Pogadajmy". 17 00:01:42,800 --> 00:01:46,400 Idê przez parking i cyk... 18 00:01:46,400 --> 00:01:53,900 Notatnik le¿y sobie na asfalcie. Pewnie tam go pan zgubi³, detektywie. 19 00:01:54,000 --> 00:01:58,000 Tylko tyle wiemy. 20 00:02:00,800 --> 00:02:03,000 Pos³uchaj mnie, ty przebieg³y... 21 00:02:03,000 --> 00:02:04,700 Poczekaj, a¿ œci¹gnê ciê do Filadelfii. 22 00:02:04,700 --> 00:02:07,600 Teraz zabi³ mi pan æwieka. Stan Pensylwania dopuszcza ekstradycjê 23 00:02:07,700 --> 00:02:13,400 za zwrot cudzej w³asnoœci? Godna podziwu legislatura. 24 00:02:13,500 --> 00:02:16,600 Masz coœ do powiedzenia o tym, co tu znalaz³eœ? 25 00:02:16,600 --> 00:02:19,900 Wreszcie gramy w otwarte karty. 26 00:02:19,900 --> 00:02:23,900 Mo¿e twoja synowa coœ mi powie? 27 00:02:23,900 --> 00:02:27,900 Mo¿e tak, mo¿e nie. 28 00:02:28,000 --> 00:02:29,800 Zobaczymy. 29 00:02:29,800 --> 00:02:31,900 Od razu z rana... 30 00:02:32,000 --> 00:02:36,200 Domyœlasz siê, ¿e nie dzwoni³aby do nas, gdyby nie mia³a powodu. 31 00:02:36,200 --> 00:02:42,300 Na szczêœcie to, kim jesteœ, nie wypaczy³o twojej rodziny. 32 00:02:52,300 --> 00:02:53,400 Dziêki. 33 00:02:53,500 --> 00:02:55,400 Nie ma za co. Spadamy st¹d. 34 00:02:55,500 --> 00:02:58,800 Dziêki, czyli o jednego tu za du¿o. 35 00:02:58,800 --> 00:03:01,600 Mo¿esz ju¿ iœæ. 36 00:03:02,400 --> 00:03:04,400 Nie bêdzie pan rozmawia³ z klientem beze mnie. 37 00:03:04,500 --> 00:03:08,000 Bêdzie. IdŸ ju¿, proszê. 38 00:03:22,600 --> 00:03:24,800 Mia³eœ kiedyœ jet lag? 39 00:03:24,800 --> 00:03:27,700 NajwyraŸniej to odczuwam. 40 00:03:27,700 --> 00:03:31,000 A mo¿e to wina wysokoœci? 41 00:03:34,800 --> 00:03:41,100 - Mo¿liwe. - Jesteœmy milê nad poziomem morza. 42 00:03:45,300 --> 00:03:47,400 Przykro mi z powodu syna. 43 00:03:47,400 --> 00:03:51,300 By³ m³ody, szuka³ swojego miejsca. 44 00:03:52,500 --> 00:03:55,100 Lubi³em go. 45 00:03:57,800 --> 00:04:04,100 Co nam powie twoja synowa? 46 00:04:05,100 --> 00:04:08,200 Nie mam pojêcia, jeœli mam byæ szczery. 47 00:04:10,700 --> 00:04:16,500 Jeœli nie ma nic do powiedzenia, sprawa zakoñczy siê tutaj. 48 00:04:17,300 --> 00:04:23,400 - Lepiej porozmawiaj z ni¹ przed nami. - Rozmawia³em. 49 00:04:24,200 --> 00:04:29,000 Jeœli mia³bym strzelaæ, nic wam nie powie. 50 00:04:31,800 --> 00:04:35,200 Tak czy inaczej, decyzja nale¿y do niej. 51 00:04:36,000 --> 00:04:39,400 Jestem jej winien przynajmniej tyle. 52 00:04:42,300 --> 00:04:43,700 Wielu naszych znajomych twierdzi, 53 00:04:43,700 --> 00:04:48,600 ¿e Fensky dosta³ za swoje. Hoffman te¿. 54 00:04:48,700 --> 00:04:52,300 Ca³y ten posterunek to œciek. 55 00:04:53,100 --> 00:04:57,900 Nie zdziwi¹ mnie wczeœniejsze emerytury. 56 00:04:57,900 --> 00:05:01,700 Œwie¿a krew mo¿e coœ zmieniæ. 57 00:05:06,100 --> 00:05:08,800 Jak ten dzieciak. 58 00:05:11,900 --> 00:05:18,700 By³ w porz¹dku. Gdyby tylko nauczy³ siê pewnych rzeczy. 59 00:05:18,700 --> 00:05:22,200 Pewnych kamieni lepiej nie podnosiæ. 60 00:06:03,100 --> 00:06:04,900 Co mu powiedzia³eœ? 61 00:06:05,000 --> 00:06:08,800 No, s³ucham. S³owo po s³owie, póki jeszcze pamiêtasz. 62 00:06:08,900 --> 00:06:14,500 Nie twój interes. To by³a przyjacielska rozmowa. 63 00:06:14,500 --> 00:06:16,900 Rozmawia³eœ z detektywem z wydzia³u zabójstw, 64 00:06:17,000 --> 00:06:20,100 który przelecia³ 2000 mil w sprawie podwójnego morderstwa, 65 00:06:20,100 --> 00:06:23,000 w którym jesteœ g³ównym podejrzanym. 66 00:06:23,000 --> 00:06:29,100 Nie rozpozna³eœ przekrêtów, gierek s³ownych, jakimi ci ludzie operuj¹? 67 00:06:29,100 --> 00:06:31,500 By³eœ jednym z nich. Co powiedzia³? 68 00:06:31,600 --> 00:06:33,700 Dawaj, serio mówiê. 69 00:06:33,700 --> 00:06:35,600 Wiem, ¿e chcesz mi pomóc, ale nie... 70 00:06:35,700 --> 00:06:37,900 Chwila, ja staram siê pomóc sobie. 71 00:06:38,000 --> 00:06:41,400 Tych dwóch ziutków z Filadelfii chce mnie zamkn¹æ razem z tob¹. 72 00:06:41,700 --> 00:06:44,500 Wspó³pracuj. Dla wspólnego dobra. 73 00:06:44,600 --> 00:06:49,300 Jesteœ bezpieczny, adwokacie, a ja nie potrzebujê ju¿ twoich us³ug. 74 00:06:49,400 --> 00:06:53,200 ¯artujesz, prawda? Myœlisz, ¿e wybronisz siê sam? 75 00:06:53,800 --> 00:06:56,000 To akurat zale¿y od kogo innego. 76 00:06:56,100 --> 00:06:58,500 - Od Boga? - Nie. 77 00:06:58,500 --> 00:07:01,000 Tylko nie mów, ¿e od Hamlin, Hamlin, Mcgill. 78 00:07:01,000 --> 00:07:04,100 Dziêki za pomoc. JedŸ do domu, wyœpij siê. 79 00:07:04,100 --> 00:07:05,300 Przyœlij rachunek. 80 00:07:05,300 --> 00:07:09,600 Przyœlê na pewno. 81 00:07:09,700 --> 00:07:12,800 ¯ebyœ wiedzia³, ¿e przyœlê. 82 00:07:25,300 --> 00:07:28,900 To ja, przyjacielski lodziarz. 83 00:07:29,000 --> 00:07:31,100 Skoñczy³ siê bekon. 84 00:07:31,100 --> 00:07:33,200 Przywiozê nastêpnym razem. 85 00:07:33,300 --> 00:07:36,200 Chuck, jesteœ?! 86 00:07:46,600 --> 00:07:48,700 Chuck, jesteœ tam? 87 00:07:50,200 --> 00:07:52,900 <i>Jestem tu!</i> 88 00:08:00,400 --> 00:08:04,700 - ...112,113,114. - Do diaska, co ty tu robisz? 89 00:08:04,800 --> 00:08:10,200 ...115,116,117,118,119. 90 00:08:11,200 --> 00:08:14,200 120! Do œrodka! 91 00:08:16,200 --> 00:08:19,400 Co to, u licha, by³o? 92 00:08:20,000 --> 00:08:21,200 Co ty odwalasz? 93 00:08:21,200 --> 00:08:24,300 Daj mi chwilê. 94 00:08:31,100 --> 00:08:33,200 To eksperyment. 95 00:08:33,200 --> 00:08:37,300 Chcê nabraæ tolerancji na pole elektromagnetyczne. 96 00:08:37,400 --> 00:08:39,400 Powa¿nie? 97 00:08:39,400 --> 00:08:46,000 Jeœli chcesz uodporniæ siê na truciznê, bierzesz ma³e dawki. 98 00:08:46,200 --> 00:08:50,000 To wszystko prawda? Bo brzmi jak œciema. 99 00:08:50,100 --> 00:08:51,900 Prawda. 100 00:08:52,000 --> 00:08:56,900 Jak ju¿ wiesz, 200 metrów na po³udniowy zachód od podwórka 101 00:08:57,000 --> 00:09:00,400 stoi transformator o mocy 60 kilowoltów. 102 00:09:00,500 --> 00:09:04,500 Zaczynam aklimatyzacjê. Wytrzyma³em dwie minuty. 103 00:09:06,600 --> 00:09:08,800 Dwa dni temu ledwo wytrzyma³em 30 sekund. 104 00:09:08,800 --> 00:09:12,200 W nastêpnym tygodniu dobijê do 5 minut. 105 00:09:12,200 --> 00:09:14,400 Ale¿ to... 106 00:09:14,500 --> 00:09:16,600 Ale dlaczego teraz? 107 00:09:16,700 --> 00:09:23,600 Po zajœciu z policj¹ i szpitalem straci³em prawie wszystko. 108 00:09:23,700 --> 00:09:27,700 Tak dalej byæ nie mo¿e. Muszê znaleŸæ sposób na wyjœcie z tego. 109 00:09:28,400 --> 00:09:31,100 Muszê. Muszê wróciæ do pracy. 110 00:09:31,100 --> 00:09:34,600 Siedz¹c tutaj i gnij¹c... 111 00:09:34,900 --> 00:09:39,600 To mi nie s³u¿y. Nikomu nie s³u¿y. Znowu chcê byæ przydatny. 112 00:09:42,100 --> 00:09:45,600 Chuck, jestem z ciebie dumny. 113 00:09:48,300 --> 00:09:54,500 Trochê to potrwa, ale jestem bardzo zdeterminowany. 114 00:09:54,600 --> 00:09:57,200 Muszê. 115 00:09:59,400 --> 00:10:01,200 Zaraz wrócê. 116 00:10:01,200 --> 00:10:06,300 - Muszê wzi¹æ z samochodu kilka rzeczy. - Dobrze. 117 00:10:13,800 --> 00:10:16,300 Dobrze. 118 00:10:20,000 --> 00:10:21,100 Co to? 119 00:10:21,200 --> 00:10:23,400 Akta spraw. Za ma³o miejsca w biurze, 120 00:10:23,500 --> 00:10:25,400 a nie chcê zostawiaæ ich w samochodzie. 121 00:10:25,500 --> 00:10:30,600 - Sporo poufnych informacji. - Ale nie zostawisz ich tutaj, prawda? 122 00:10:30,700 --> 00:10:32,500 No nie wiem, Jimmy. 123 00:10:32,500 --> 00:10:34,200 Tylko na chwilê, dobrze? 124 00:10:34,200 --> 00:10:37,800 Jest ich tyle, ¿e prawie na nich œpiê. 125 00:10:37,900 --> 00:10:39,600 Masz a¿ tylu klientów? 126 00:10:39,600 --> 00:10:45,200 Wal¹ drzwiami i oknami. Zabiorê je najszybciej, jak siê da. 127 00:10:45,300 --> 00:10:48,000 Muszê z³o¿yæ druk 4-13 do testamentów 128 00:10:48,100 --> 00:10:51,600 -...
kaka93pl