{1}{10}25.000 {2307}{2389}::PROJECT HAVEN MOVIEZ::|::PREZENTUJE:: {2392}{2494}{C:$00A8A8}film Ulricha Seidla {4998}{5093}{C:$90A8A8}{Y:b}W PIWNICY {5098}{5177}{C:$50A8A8}tekst polski: titi® {7236}{7292}Dzień dobry, kochanie. {7293}{7383}Czas wstawać, mama przyszła. {7384}{7488}Cześć… ale mocno spałaś. {7512}{7600}Wstajemy, moja myszeczko. {7606}{7660}Kochanie. {7715}{7814}Moja maleńka.|Moja Luki. {7816}{7891}Pójdziesz do mamusi? {7892}{7958}Chcesz iść do mamy? {8158}{8196}Kochanie, {8208}{8294}moje maleńkie kochanie. {8306}{8398}Czas się budzić,|przyszła mamusia. {8576}{8683}Grzeczna dziewczynka.|Ależ grzeczna ta moja mała. {8767}{8854}Zaczekaj tu,|pańcio zaraz wróci. {8855}{8917}Musi tylko zamknąć. {9122}{9221}Chodź tutaj, wracaj! {9222}{9301}Nie odchodź daleko.|Chodź! {9302}{9362}Wracaj. Dobrze. {9365}{9417}Chodź, piesiu. {9520}{9603}Chodź do pańcia.|O tak, dobrze. {9604}{9719}No chodź, staruszko droga. {9722}{9802}Wejdziemy do środka.|Dobrze. {9905}{9965}Chodź tu. Wejdź. {9968}{10015}Grzeczna psina. {11785}{11860}Ten palec zawsze|trzymajcie wyprostowany. {11861}{11934}Co najwyżej tak,|ale zawsze z dala. {11935}{11997}Dlaczego?|Żeby nie pociągnąć za cyngiel. {11999}{12070}Ludzie zawsze|trzymają na nim palucha, {12072}{12137}starczy, że się obsunie,|i już mamy trupa. {12139}{12237}Właśnie w wojsku|był kolejny taki wypadek. {12238}{12303}Gość postrzelił drugiego|w szyję. {12304}{12411}Napisali w gazecie,|że „broń była wadliwa”. Wadliwa?! {12412}{12501}Trzymał tu palec i nacisnął.|I broń wystrzeliła. {12503}{12590}Wszyscy, 99% strzelających, {12592}{12692}również myśliwych,|trzyma tutaj palec. {12694}{12815}Wystarczy moment; wasz palec|to największe niebezpieczeństwo. {12816}{12903}Facet podnosi broń, palec ma tu –|i pistolet wypala. {12904}{12999}Wy go trzymajcie tak,|z odwiedzionym palcem. {13007}{13073}Palec, PALEC. {13474}{13559}Te zwierzęta,|które za mną wiszą… {13583}{13639}ten tutaj to oryks. {13645}{13717}To impala. {13745}{13853}Niala, kob śniady, {13866}{13952}młoda niala, kudu. {13974}{14061}Stary kob śniady,|gnu brunatne, {14062}{14107}samica guźca. {14124}{14163}Gnu, {14184}{14276}sasebi, szakal, guziec. {14281}{14318}Szakal. {14345}{14462}Dwa sasebi i buszbok. {14491}{14600}A to grupka pawianich kumpli,|które ustrzelił mój brat. {14601}{14682}Ja też później|jakieś upolowałem. {14683}{14789}Zazwyczaj w tamtych stronach {14794}{14932}używam Steyra-Mannlichera|kaliber 868 S. {14973}{15121}To z pewnością najlepszy kaliber|na antylopy i dziką zwierzynę, {15127}{15214}bo jak na razie|nigdy nie chybiłem. {15215}{15353}I nigdy, dzięki bogu, nie musiałem|strzelać do zwierzęcia więcej niż raz. {19054}{19179}W Austrii jest niemało terrorystów.|To ich powinniśmy się bać. {19181}{19304}Nie normalnych ludzi, ale ich.|I, niestety, są też… {19308}{19415}kiedyś ich nie było.|Kaznodzieje nienawiści. {19416}{19523}Głoszą w Austrii nienawiść.|Po co? {19525}{19575}Nie zgadzam się na to. {19576}{19710}Trzeba wyśledzić, kto to robi,|kto wznieca nienawiść. {19731}{19810}W Koranie jest to i to. {19811}{19906}Zawiera się w nim|i zło i dobro. {19907}{19967}Nie jest tylko zły. {20539}{20630}Rozmawiając z nim spytałem:|„Kim jesteś?”. {20631}{20697}A on, że Austriakiem.|Z papierami. {20698}{20780}Mówię: „Ale na Lidze Mistrzów|krzyczysz: Türkiye, Türkiye!”. {20781}{20887}A on na to: „Jestem Austriakiem,|ale Turkiem”. {20909}{21035}Rozumiesz? Bardziej jest Turkiem,|jeśli się nawet tu urodził. {21036}{21144}Typowa logika orientalna.|Nie umieją myśleć logicznie. {21145}{21272}- Ma austriackie papiery…|- Nie myślą logicznie, bo Islam uczy, {21273}{21422}że logika jest czymś,|co przeczy bogu… {21473}{21524}To nieprawda. {21527}{21605}…że tylko bóg może myśleć. {21606}{21696}Niektórzy z nich|to inżynierowie. {21697}{21761}Więc dlaczego wciąż potrzebują {21762}{21872}niemieckich i europejskich|techników i inżynierów {21873}{22001}w Emiratach i Arabii Saudyjskiej,|skoro mają u siebie takie mózgi? {22005}{22118}- Ilu z nich może iść na studia?|- Fritz ma rację. {22119}{22225}Jeśli wśród stu tysięcy idiotów|jest jeden mądry gość, {22226}{22296}nie czyni to|ich wszystkich mądrymi. {22304}{22363}Typowe uogólnienie. {22368}{22466}- Nie, on jest wyjątkiem.|- To uogólnienie pozytywne. {22467}{22538}Sto tysięcy|tureckich malkontentów {22539}{22632}molestuje nasze blondynki|w minispódniczkach. {22634}{22703}To, że dziesięciu|tego nie robi… {22704}{22812}I jeszcze dumnie ogłaszają:|„Pieprzymy wasze kobiety!”. {22851}{22960}Dawniej te rasy…|Turcy czy jak im tam, {22961}{23029}inne prymitywne rasy|jak Hunowie, {23030}{23141}kiedy tu przybywali,|wyrzynali naszych mężczyzn, {23142}{23237}kobiety brali w jasyr|i niewolili dzieci. {23238}{23315}Gwałcili kobiety, by pokazać: {23316}{23434}„Należycie teraz do nas,|jesteście naszymi poddanymi”. {23435}{23544}- Wiecie o tym?|- Miałem historię w liceum. {23545}{23643}Więc powinieneś wiedzieć,|chyba że chodziłeś na wagary. {23644}{23765}Wiecie, czego przede wszystkim|zakazałbym w Austrii? {23766}{23799}Burki. {23800}{23880}Żadna kobieta w Austrii|nie powinna jej nosić. {23886}{23981}- Sam widziałem w Schönbrunn...|- Burka nie wywodzi się z Koranu. {23982}{24116}- Wymyślili ją mężczyźni…|- Przodem szedł facet… {24117}{24207}- …zazdrośni i zakompleksieni.|- …a za nim żona z wózkiem. {24208}{24251}Tylko oczy było jej widać. {24252}{24332}Był straszny upał,|a ona cała na czarno. {24333}{24460}W sklepie – spytajcie mojej żony –|on w szortach, niesie syna, {24461}{24567}a za nim żona i córka,|od stóp do głów w czerni. {24570}{24667}Ciągnął się za nimi smród potu.|Potworny. {24668}{24759}Kto temu zaprzecza,|okłamuje się. {24760}{24800}Albo zwyczajnie jest głupi. {24802}{24935}- O całe stulecia…|- Mieli złe doświadczenia. {24939}{25039}Są zacofani o całe wieki. {25091}{25169}- O pięćset lat.|- Trzysta. {26514}{26654}Moje kochanie, dziecino.|Emmi, moja myszko. {26696}{26784}Moje małe kochanie. {26785}{26878}Już jesteś duża,|możesz przytulić mamę. {26879}{26932}O, jak przyjemnie. {26963}{27020}Kochanie. {27089}{27147}Moja słodka myszka. {27154}{27258}Moja maciupeńka,|słodka, mała myszka. {27386}{27459}Żebyś nam nie zmarzła. {27496}{27609}Moja śliczna księżniczka,|cała na biało. {27624}{27692}Moja księżniczka. {27873}{27955}Taka jestem szczęśliwa,|że cię mam. {27963}{28105}Mamusia zawsze będzie z tobą.|Zawsze przyjdzie, wiesz? Tak. {31905}{31964}Hej, już jestem! {34827}{34877}Tak, o co chodzi? {34918}{34982}Jestem w trakcie. {35079}{35168}Zajmiemy się tym.|Damy radę. {35238}{35294}Załatwimy to. {35304}{35379}Nic się nie martw. {35395}{35464}Tak. Spoko. Cześć. {35608}{35658}Lubię się napić. {35682}{35774}Gdy człowiek gra,|to automatyczne. {35775}{35846}Jestem tak zaprogramowany. {35847}{35901}Drink w południe. {35902}{36011}Przedtem trzy szprycery,|żebym mógł w ogóle gadać. {36034}{36153}Potem, po południowym drinku,|jeszcze dziesięć szprycerów. {36174}{36263}A potem kilka kolejek, {36305}{36372}bo wszystko dobrze się układa. {36378}{36528}Ale mam predyspozycje,|bo cała moja rodzina pije. {36916}{36967}Obiad gotów? {37040}{37112}To nasz piwniczny pokój. {37131}{37223}Używamy jej już|rzadziej niż kiedyś. {37226}{37341}- Kiedyś obchodziliśmy tu urodziny.|- Ale już tego nie robimy. {37343}{37457}Mój syn był muzykiem|i przygrywał nam. {37458}{37607}W urodziny, Boże Narodzenie,|Nowy Rok. Świetnie się bawiliśmy. {37608}{37664}Robiliśmy przyjęcia|na Mardi Gras. {37682}{37791}Ano robiliśmy,|ale to się już skończyło. {37792}{37829}No, prawie. {37830}{37902}Te dywany tutaj… {37903}{38020}Nie przepadam za dywanami,|ale moja żona… {38022}{38150}Na górze nie pasował,|ale był drogi, więc tu go położyłam. {38186}{38294}- W dzisiejszych czasach…|- Ale i tak się nam podoba. {38295}{38421}…płytki z terakoty są tańsze,|niż były wtedy. {38422}{38494}Kredens kosztował 22 tysiące. {38495}{38593}Ława kosztowała wtedy|21 tysięcy szylingów. {38594}{38675}Wszystkie te szafy|były bardzo drogie, {38676}{38809}a wcale nie są takie ładne,|jakie dziś możnaby dostać. {41434}{41490}Gdybym został śpiewakiem, {41491}{41565}śpiewałbym świetne|drugoplanowe partie: {41566}{41679}Otella, Manrica w „Trubadurze” –|idealny do mojego głosu – {41680}{41782}Ryszarda w „Balu Maskowym”,|Alvaro w „Mocy przeznaczenia”. {41783}{41857}I oczywiście partie liryczne. {41858}{41974}Rodolfo w „Cyganerii”, jak pisany|dla mojego olśniewającego wysokiego C, {41989}{42111}Śpiewałem wiele partii lirycznych|dzięki mojemu cudownemu pianinu. {42112}{42247}Ale siłę głosu mam taką,|że mogę śpiewać partie drugoplanowe. {42248}{42322}Może powinienem|śpiewać Wagnera. {42323}{42406}Nie wiem,|bo nigdy nie próbowałem. {42407}{42471}Ale to niewykluczone. {44440}{44565}W tym pokoju|często odwiedzają mnie sąsiedzi. {44571}{44673}Przynajmniej raz w tygodniu.|No i jeszcze koledzy z kapeli. {44674}{44781}Robimy tu próby,|mogą się napić, jeśli chcą. {44782}{44832}A nawet gdy nie chcą. {44833}{44946}To przytulny pokoik,|w którym spędzam większość czasu. {45723}{45815}Starszy gość|siedzi w autobusie {45816}{45879}naprzeciwko pięknej,|młodej kobiety. {45881}{45960}Ma rozpięty rozporek. {45977}{46116}Młoda dama mówi:|„Panie, widać panu parówkę”. {46119}{46256}On na to: „Śmieje się pani,|ale właśnie parówkę tam mam”. {47074}{47176}Ten portret Hitlera za mną|to prezent ślubny {47177}{47281}od kolegów z pracy|i przyjaciół. {47282}{47362}Otworzyłem go|i nieomal wyskoczyłem ze skóry. {47363}{47461}Chciałem zaraz biec do domu|i powiesić go w piwnicy. {47462}{47570}To najpiękniejszy prezent ślubny|jaki dostałem. {48410}{48498}Jeździmy prawie co rok, {48500}{48587}więc od przynajmniej|osiemnastu lat, {48602}{48670}do Niemiec, {48672}{48819}do kwatery głównej Führera, ...
titi4