{1}{1}25 {380}{479}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {480}{560}8 KOBIET {3287}{3326}Mamo, wchodzę do domu! {3778}{3842}Suzon! Moja wnusia! {3869}{3938}- Spałaś? Jesteś zmęczona?|- Odpoczywam sobie. {3943}{4003}- Tak się cieszę, że cię widzę.|- Ja też, kochanie. {4008}{4071}- Jak twoje nogi?|- Jakoś. {4076}{4124}Starość jest okropna. {4133}{4207}Choć to nie ból jest najgorszy.|Jestem dla wszystkich ciężarem. {4207}{4260}Straszne... {4265}{4328}Nie mów tak, babciu.|Wszyscy bardzo cię kochamy. {4333}{4376}W rodzinie trzeba sobie pomagać. {4385}{4420}Moja kochana Suzon! {4425}{4483}- Chanel!|- Przyjechałaś! {4488}{4554}- Moja pulchniutka Chanel!|- Pulchna jak dawniej. {4584}{4679}- Okropna pogoda!|- Jak to dobrze, że Suzon wróciła. {4684}{4721}Jest fantastyczna! {4726}{4766}Pora rozejrzeć się za mężem. {4772}{4848}- I to jak najszybciej!|- Twój ojciec się ucieszy. {4853}{4931}- Uprzedziłaś go, Chanel?|- Prosił, żeby go nie budzić. {4936}{4990}O tej porze? {4997}{5061}Pewnie pracował do późna. {5072}{5161}Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!|Mój kochany, stary domek! {5222}{5311}Twój domek tonie w śnieżnych zaspach!|Jak na dalekiej Syberii! {5321}{5367}Jesteśmy odcięci od świata. {5372}{5437}Można umrzeć z nudów.|Dobrze, że mamy telefon i samochód. {5442}{5517}Poznaj Luizę, naszą nową pokojówkę. {5524}{5577}- Witaj, Luizo.|- Witam, panienko. {5582}{5685}- Udaną miała panienka podróż?|- Dziękuję, choć śnieg nie sprzyja podróżom. {5690}{5746}Kiedy mam obudzić pana? {5751}{5808}- Jeszcze nie teraz.|- Może ja do niego pójdę? {5813}{5882}Pozwól mu się wyspać. {5900}{5955}Będę jeszcze potrzebna? {5972}{6011}Nie.|Dziękuję, Luizo. {6179}{6225}Skąd wytrzasnęłaś tę dziewczynę? {6240}{6290}Mieszkała w okolicy. {6295}{6335}Prawdziwa perełka.|Jestem nią zachwycona. {6340}{6444}Zgodziła się spędzić na tym odludziu całą zimę.|Na nasze szczęście! {6451}{6514}Witaj, cioteczko Augustyno.|Kiepsko wyglądasz. Jak się masz? {6519}{6577}Jak zwykle. Serce mi nawala.|Mam czystoskurcze. {6582}{6629}Chyba częstoskurcze, cioteczko. {6634}{6712}Zimno tu jak w psiarni.|A do tego ten śnieg. Co tu robisz? {6727}{6773}Wyrzucili cię ze szkoły? {6778}{6857}Coś ty! Wpadłam tylko na święta.|Mam bardzo dobre stopnie. {6862}{6946}Widziałam twoje wyniki.|Zawsze można to i owo domalować. {6951}{6996}Jak możesz, Augustyno... {7001}{7068}Nie mam prawa pytać,|jak się prowadzi moja siostrzenica? {7073}{7143}Ależ pytaj, cioteczko.|U mnie wszystko w porządku. {7148}{7221}- Przynajmniej ona jest zadowolona.|- Czy to aluzja pod moim adresem? {7228}{7299}- Mówię, że Suzon jest zadowolona. Tyle.|- Tyle? {7304}{7399}Znowu zaczynacie?|Przesadzasz, Augustyno. {7406}{7502}Nie narzekajmy.|Gaby tak serdecznie nas przyjęła. {7517}{7611}Nie czujemy się tu wprawdzie jak u siebie,|ale to dzięki Gaby... {7617}{7682}Nieprawda!|Dzięki twojemu ojcu. {7688}{7755}To on potrafił uszanować|twoją niedomagającą babkę {7760}{7803}i prawą, cnotliwą ciotkę {7808}{7876}Dzięki im dwojgu... {7881}{7928}Skąd tyle rozgoryczenia, cioteczko? {7933}{8009}Wszyscy cię tu bardzo kochamy,|więc nie rób nam przykrości. {8016}{8088}Rodzina musi trzymać się razem,|pomimo pewnych niedoskonałości. {8135}{8169}Kawa podana! {8204}{8275}Ciepłe drożdżówki!|A mnie przysługują tylko grzanki. {8280}{8327}Jak wszystkim. {8332}{8400}Bułeczki upiekłam z okazji|przyjazdu mojej małej Suzon. {8457}{8526}- Proszę, częstuj się, Augustyno.|- Uwielbiam drożdżówki! {8531}{8627}Mam kawałek czekolady.|Bułeczki z czekoladą są wyborne. {8690}{8760}Augustyna jest jak dziecko. {8794}{8874}Twoja matka tak dzielnie|znosi jej dziwactwa. {8879}{8956}Dziwactwa, powiadasz?|Według mnie to zwykła bezczelność. {8972}{9024}Skoro jednak Marcel ją toleruje... {9029}{9114}Tata jest złotym człowiekiem.|To nam brak tolerancji. {9119}{9190}Masz rację.|Zawsze jest taki pogodny. {9195}{9296}- A przecież nie idzie mu dobrze w interesach.|- Poważnie? {9304}{9374}Zdaje się, że więcej wiesz|o kłopotach Marcela niż ja. {9381}{9442}Wolę zresztą nic nie wiedzieć. {9447}{9508}Ja mam swoje problemy,|a on swoje. {9513}{9647}Radziłam się go ostatnio,|czy sprzedać papiery i coś mu się wypsnęło... {9652}{9710}- Sprzedałaś udziały?|- Nie! {9715}{9763}Radził mi poczekać. {9768}{9827}Jasne! Trzymaj je.|Nigdy nic nie wiadomo. {9973}{10022}Kto to? {10042}{10078}Moja słodka Katarzynka! {10102}{10160}- Uważajcie na moje nogi!|- Przepraszam, babciu. {10170}{10244}Ależ ta mała jest od rana podniecona! {10249}{10308}Miałaby być rozhisteryzowana|jak Augustyna? {10313}{10356}Przywiozłaś mi świąteczny prezent? {10361}{10424}- Angielskie czekoladki!|- Nie wysiliłaś się! {10429}{10512}- Szesnastolatki lubią czekoladki!|- W lutym skończę siedemnaście. {10517}{10568}Dla mnie zawsze pozostaniesz maluszkiem. {10573}{10630}- Świetnie wyglądasz.|- Ty też. {10635}{10702}- Chyba trochę przytyłaś?|- Tak myślisz? {10707}{10776}Za dużo ciasteczek... {10781}{10831}- Gdzie jest tata?|- Śpi. {10836}{10898}A to próżniak!|Obudzimy go? {10903}{10981}Trochę szacunku, moja panno.|Jest jedynym mężczyzną w tym domu. {10986}{11059}Ależ ja szanuję tatę...|Na swój sposób. {11064}{11148}Podziwiam go, choć nie zawsze kuma,|co się dzieje. {11284}{11349}Mówiłeś mi, gdy byłam jeszcze mała: {11354}{11416}"Skarbem wielkim uczciwa praca." {11421}{11482}Lecz dorastając wnet skapowałam, {11487}{11549}że nie każdemu się to opłaca. {11554}{11618}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {11623}{11681}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {11686}{11742}Mówiłeś mi: "Pamiętaj, dziecko me." {11747}{11813}"Bliźnim pomagaj, a nagroda spotka cię." {11818}{11886}Jaśkowi pożyczyłam auto twe, {11891}{11949}a on roztrzaskane oddał mi je. {11954}{12080}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {12095}{12158}Radzę ci, wracaj, tatko, {12164}{12228}szybko do szkoły. {12233}{12288}Ona twe poglądy zmieni. {12293}{12345}Wierz mi, nie czekaj jesieni. {12350}{12412}Chcąc mnie przekonać,|kładłeś mi do główki, {12417}{12472}że praca dla zdrowia cudu dokona. {12477}{12544}Więc pracowałam|co dzień jak mrówki. {12550}{12617}I co z tego mam?|Jestem zmęczona. {12622}{12677}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {12682}{12746}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {12751}{12807}Mówiłeś mi: "Ten chłopiec to hulaka." {12812}{12875}"Uważaj, płaczu będziesz bliska." {12880}{12941}Tymczasem ja żyję w obłokach, {12946}{13006}a radość w mym uśmiechu tryska. {13011}{13071}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {13076}{13124}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {13129}{13202}Tato, tato, tato!|Nie kumasz nic, tato. {13207}{13262}Zupełnie nic nie kumasz, tato. {13322}{13363}Starczy tego jazgotu! {13379}{13447}- Oto i nasza śliczna!|- Jestem na ciebie zła. {13453}{13513}- Z jakiego to powodu, "baronowo"?|- Świeciłaś światło w nocy! {13518}{13573}Nie mogłam zasnąć! {13585}{13656}- Znowu czytałaś jakieś świństwa!|- Jakie świństwa? {13661}{13754}Powieści kryminalne, sensacyjne|i przygodowe to świństwa? {13765}{13828}- Nie są dla ciebie odpowiednie!|- Czytanie nikomu nie szkodzi! {13841}{13923}Za to nocne spacery do łazienki|przeszkadzają wszystkim. {13928}{14002}Według ciebie to przestępstwo?|Owszem, to ja wstawałam. {14019}{14048}Źle się czułaś, kochanie? {14053}{14123}Twoja dobrze ułożona|córeczka spać mi nie dała. {14128}{14208}Pić mi się chciało.|Wybacz. {14216}{14266}Jeśli gasiłaś pragnienie wodą... {14948}{14984}Pan nie odpowiada. {14989}{15054}- Więc wejdź do środka, Luizo.|- Dobrze, proszę pani. {15065}{15121}Szczęśliwy człowiek!|Potrafi spać w takim zgiełku. {15152}{15221}Co za niezguła.|Gdzie ona uczyła się zawodu? {15226}{15282}Gdybym nie była przykuta do fotela... {15309}{15336}Proszę pani! {15353}{15417}Co się stało? {15435}{15466}Pan... {15472}{15524}- Co mu jest?|- To straszne. Pan... {15529}{15576}Co z panem? {15587}{15660}Nie żyje.|Ma nóż wbity w plecy. {15666}{15712}Oszalałaś?|Co to wygadujesz? {15717}{15794}Pan nie żyje. Leży we krwi!|To straszne! {15802}{15832}Mamo... {15841}{15877}Mamo. {15935}{15975}Córeczko...|Kochanie... {15980}{16075}- Straszny widok dla takiej wrażliwej panienki.|- I takiej nerwowej. {16085}{16120}Zajmijcie się nią. {16184}{16219}Mamo. {16239}{16276}Jesteś pewna? {16282}{16327}Muszę to zobaczyć na własne oczy. {16442}{16525}Drzwi są zamknięte!|Katarzyno, zamknęłaś drzwi na klucz? {16553}{16591}Oddam klucz komisarzowi. {16597}{16663}Poczekamy na policję. {16678}{16707}Policja! {16745}{16829}Słusznie! W gazetach zawsze piszą,|żeby nie zacierać śladów. {16850}{16935}- Ale co z Marcelem? Trzeba...|- Proszę. Róbcie, co chcecie. {17050}{17122}- Starczy ci odwagi?|- Tak. {17138}{17193}- Musimy sprawdzić.|- Chodźmy! {17465}{17525}Uważajcie! Morderca mógł|ukryć się w środku. {17530}{17594}Racja!|Szybko, zamykamy! {17671}{17729}- Suzon...|- Mamo. {17779}{17852}Interesy mu nie szły,|więc popełnił samobójstwo. {17858}{17914}Ma nóż wbity w plecy.|Sama widziałam. {17919}{17951}Skoro tak... {17956}{17998}Sztylet z rogową rękojeścią. {18003}{18075}Pan prosił wieczorem o nóż.|Chciał rozciąć karton. {18080}{18159}Karton? Dziwne...|Co on robił z kartonem? {18178}{18235}- Trzeba wezwać policję.|- Już teraz? {18240}{18288}I tak zbyt długo zwlekałyśmy. {18461}{18499}Nie odpowiada! {18593}{18659}Patrzcie!|Ktoś przeciął kabel! {18664}{18697}Ale kto? {18716}{18750}Ktoś. {18798}{18858}Macie wybujałą wyobraźnię!|To tylko wiatr. {18863}{18967}- Co teraz zrobimy?|- Sama pojadę na komisariat! {18972}{19041}Mamo, nie.|Nie powinnaś jechać w takim stanie. {19046}{19074}Luizo, podaj mi palto! {19079}{19141}- Proszę pani, psy!|- Co z psami? {19152}{19216}- Nie szczekały w nocy!|- No i co z tego? {19222}{19301}- Są groźne. Szczekały...
Ylxia