columbianov14pl.pdf

(3998 KB) Pobierz
RYC E R Z E KO LU M BA
L
ISTOPAD
2014
COLUMBIA
RYC E R Z E KO LU M BA
L I S T O PA D 2 0 1 4
T O M 9 4
N U M E R 1 1
COLUMBIA
Bill Gordon i Bob Corsi z Rady nr 7992 im. o. Vincenta Sikory w Burke
w Wirginii przybijają deszczułki dachowe podczas czerwcowej akcji
wznoszenia domów w górach Apalachach (zob. na s. 14).
A R t y K u ł y
2
Kultura inkluzji
Rycerze trwają w tradycji dzieł miłosierdzia, wspierając
niepełnosprawnych ruchowo i umysłowo.
najwyższy rycerz carl a
.
anderson
9
rolnicy wiary
dave borowsKi
Photo by Patrick Murphy-Racey — COVER: Greg Gibson Photography
Dla tych Rycerzy-rolników, praca na roli oznacza szacunek
dla rodziny i troskę o stworzenie.
3
niedziela: dzień rodzinny
Dzień Pański służy temu, by pójść na Mszę świętą i spotkać
się razem jako rodzina.
najwyższy Kapelan arcybisKup william e
.
lori
14
niosą nadzieję budując
dom za domem
Rycerze powracają do Appalachii aby zbudować dom dla
potrzebującej rodziny.
margaret gabriel
5
rozwój zakonu rycerzy w seulu
Wraz z utworzeniem rady nr 16000, Rycerze Kolumna roz-
poczynają kolejną międzynarodową ekspansję, tym razem
w Korei Południowej.
patricK scalisi
1
COLUMBIA
LISTOPAD 2014
BuDuJąc LePSZy ŚWIAt
Kultura inkluzji
Rycerze trwają w tradycji dzieł miłosierdzia, wspierając
niepełnosprawnych ruchowo i umysłowo
Najwyższy Rycerz carl A. Anderson
tO ByłO WZRuSZAJące dla
niejednego Rycerza, gdy miesiąc
temu na spotkaniu zawodników
paraolimpijskich papież Franciszek
przytulił tanecznicę, która nie ma rąk.
Wówczas papież powiedział, że „takie
sporty zachęcają do praktykowania
kultury inkluzji (...) do przekraczania
barier, które dzielą nas od innych,
zachęcają burzenia murów, które są w
nas”.
Jako Rycerzom Kolumba bliskie
nam są takie słowa, gdyż od
pierwszych igrzysk w 1968 roku w
chicago poświęciliśmy miliony
godzin pracy wolontaryjnej i miliony
dolarów na organizację paraolimpiad.
Setki tysięcy Rycerzy angażowało się
od lat, żeby zawodnicy paraolimpijscy
czuli się docenieni i otoczeni
zrozumieniem tak jak na to zasługuje
każdy człowiek.
to rzeczywiście wcale nie jest takie
łatwe, by praktykować kulturę
inkluzji, gdy trzeba zmierzyć
się z odmiennymi potrzebami,
problemami i światem osób
niepełnosprawnych. Wiemy, ile trzeba
było się natrudzić i że sporo jeszcze
przed nami.
Kilka miesięcy temu Rycerze
Kolumba zobowiązali się pokryć –
wynoszące 1,4 mln dolarów – koszty
udziału zawodników w światowych
igrzyskach paraolimpijskich, które
odbędą się w 2015 roku w Los
Angeles. Nasze zobowiązanie zostało
docenione i w podzięce przyznano
nam tytuł „Darczyńcy Igrzysk
Paraolimpijskich”.
tym sposobem Rycerze wysupłali
na igrzyska dla niepełnosprawnych 46
milionów dolarów, licząc od 2001
roku. Natomiast łączne wydatki
na opiekę i wsparcie osób
niepełnosprawnych w rzeczonym
czasie osiągnęły sumę 243 milionów
dolarów.
W ostatnim czasie rozpoczęliśmy
wspólny projekt z uniwersytetem w
Miami dotyczący pomocy medycznej
dla Haiti, by objąć opieką dzieci,
którym amputowano nogi lub ręce
ratując je pięć lat temu po trzęsieniu
ziemi. ustanowiliśmy w Port-au-
Prince grant o wysokości 1,6 miliona
dolarów na program rehabilitacji
dzieci z amputacjami. W jego ramach
przeprowadzono leczenie dzieci i
zabiegi o łącznej wartości prawie 13
milionów dolarów.
Również w tym przypadku sport
odegrał ważną rolę w zaprowadzaniu
na Haiti kultury inkluzji. Przez
współudział w programie pomocy
medycznej utrzymujemy drużynę
piłki nożnej złożoną z graczy bez rąk i
tych
młodych
Haitańczyków
obwieźliśmy do Stanach: byli w
Miami, Hartford i Waszyngtonie.
Z
tej
podróży
powstał
film dokumentalny
Unbreakable
(Niezniszczalni), który zdobył szereg
nagród na festiwalach.
Od ponad dziesięciu lat wraz z
Global
Wheelchair
Mission
zapewniliśmy
wózki
dla
niepełnosprawnych z ubogich rodzin
w Meksyku, Wietnamie, Izraelu, na
Filipinach, Kubie i ukrainie.
Niedługo przekroczymy liczbę 20
tysięcy wózków, które trafiły do
potrzebujących.
Praktykowanie kultury inkluzji to
jednak coś więcej, niż dolary, choć
dolary są niezbędne. tworzenie kultury
inkluzji wymaga uświadomienia sobie,
że radość z życia chcą czerpać nie tylko
ci, którzy są popularni, perfekcyjni i
uprzywilejowani.
Na początku roku papież Franciszek
zwrócił się z orędziem na Światowy
Dzień Pokoju: „Braterstwo jako
podstawa i droga do pokoju”. to
orędzie było tworzywem hasła
sierpniowej 132. Konwencji Rady
Najwyższej: „Wy Wszyscy Braćmi
Jesteście: Nasze
Powołanie
do
Braterstwa”.
Papież Franciszek przypomniał nam
w orędziu, że: „Prawdziwe braterstwo
między ludźmi zakłada i wymaga
wszechogarniającego ojcostwa. Kiedy
uznamy ojcostwo, kiedy zespolimy
międzyludzkie braterstwo, wtedy
każdy będzie dla drugiego troskliwym
bliźnim”.
Zbliża się czas wigilijny, gdy
będziemy oczekiwać narodzin Syna
Bożego, który jest jedyną drogą do
Ojca wszechogarniającego – oto Syn,
który uczył ludzi być bliźnimi, a więc
braćmi – niech będzie to nam
przypomnieniem, że nakaz pomocy
bliźnim był kluczowy w wizji księdza
McGivneya, której udzielił Rycerzom
Kolumba.
COLUMBIA
2
LISTOPAD 2014
ucZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIeRZe
Niedziela: Dzień rodzinny
Dzień Pański służy temu, by pójść na
Mszę świętą i spotkać się razem jako rodzina
Najwyższy Kapelan Arcybiskup William e. Lori
DORAStAJąc W StANIe Indiana które uczynił” (Rdz 2:2).
zawsze wyczekiwałem niedzieli. Po
co to znaczy, że Bóg „odpoczął”?
części dlatego, że kapłaństwo pociągało ułożył się na szezlongu i wbił wzrok w
mnie od najmłodszych lat, więc panoramiczny telewizor? Wiemy, że
intrygował mnie przebieg Ofiary nie. Bóg nie odczuwa zmęczenia, nawet
świętej, składanej na ołtarzu.
gdy przyprawiamy go o strapienie. Bóg
Po powrocie z kościoła wracaliśmy na nie trwa w bezruchu, wręcz odwrotnie:
rodzinny obiad do domu. Zdarzało się trójca Święta podtrzymuje przy życiu
jednak, że ładowaliśmy się do dzieło stworzenia. Odpoczynek to
samochodu, przekraczaliśmy szeroką na raczej pełne miłości spojrzenie Boga na
półtorej kilometra rzekę Ohio, by człowieka, z którym zechciał wejść w
pojechać na piknik na trawie i
hamburgery. Sięgając po
argumenty nauczone na
katechezie mówiłem mamie, że
Niedziela ma być dniem
niedziela
jest
dniem
odpoczynku, więc nie mogę
modlitwy, dniem wspólnoty,
tego dnia wykonywać „pracy
znojnej”, czyli odrabiać lekcji.
dniem re-kreacji, co znaczy:
Bez skutku!
nowego stworzenia.
Wszystkie te wspomnienia
wróciły, gdy rozpoczął się
program Rycerzy Kolumba
„tworzymy Kościół Domowy”:
Bóg odpoczął dnia siódmego, więc przymierze.
świętujmy go jako rodzina. Niedziela
Bóg
„pracując”,
a
potem
ma być dniem modlitwy, dniem „odpoczywając” przekazuje nam –
wspólnoty, dniem
re-kreacji,
co znaczy: rodzinom – ważną prawdę. Bo jest tak,
nowego stworzenia.
że przez większość tygodnia pracujemy
i trzymamy się grafiku. W większości
BOSKI ODPOcZyNeK
rodzin oboje rodziców pracują poza
Księga Rodzaju przynosi nam opis domem. Dzieci mają zajęcia szkolne,
stworzenia świata w całej okazałości. sportowe i naukę języków. W
Swoje stworzenia obdarzył dążeniem smartfonach czytamy maile biurowe i
do wiedzy i do miłości. Stworzył cały dzień jesteśmy „pod telefonem”.
człowieka na obraz swój i obdarzył Godziny
aktywności
członków
godnością oraz wolnością. Pismo rodziny są tak zróżnicowane, że wiele
Święte mówi nam: „ukończył Bóg w rodzin nie zbiera się na codzienny
dzień siódmy dzieła swego, I odpoczął wspólny posiłek. to rozprężenie
w dzień siódmy od wszelkiego dzieła, prowadzi nas do zagubienia sensu
3
COLUMBIA
pracy, naszego powołania, by
współtworzyć Boży świat, by nieść
ulgę
bliźnim
i
zaprowadzać
„cywilizację miłości”.
Wszyscy potrzebujemy regeneracji.
Dzień odpoczynku od pracy czy szkoły
jest odcięciem się od napięć
codzienności. ten czas pozwala ustawić
nasze sprawy i zmartwienia we
właściwej perspektywie, pozwala
podsumować cały tydzień i
przygotować się na nachodzący,
pozwala rozmówić się w gronie
rodzinnym.
Dzień świętego odpoczynku
jest tak ważny, że jest jednym z
Dziesięciu Przykazań. u Żydów
szabat, a u chrześcijan niedziela
jest Dniem Pańskim. Jak tłumaczy
Katechizm Kościoła Katolickiego,
niedziela jest „dniem ósmym” –
„symbolizującym
nadejście
nowego
stworzenia
wraz
ze
Zmartwychwstaniem
chrystusa”
(2174).
utRZyMANIe ŚWIĘtOŚcI
NIeDZIeLI
tak jak współ-tworzymy świat z łaski
Bożej, tak też powinniśmy brać udział
w Bożym „odpoczynku”.
Niedziela niech więc będzie dniem
powrotu do spójności rodzinnej, do jej
wspólnotowych korzeni. Budzenie
rano dzieci, by razem pójść do kościoła
to może nie brzmi jak „odpoczynek”.
Ale jeśli idziemy przyjąć Ofiarę Mszy
świętej z czystym sercem i otwartym
LISTOPAD 2014
ucZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIeRZe
umysłem, to możemy zaznać łask
płynących z miłości Boga do nas.
Możemy przynieść mu w darze nasze
wysiłki doskonalenia się i prosić za
bliźnich. Możemy pocieszyć się
miłością, która pchnęła go do śmierci
krzyżowej w wypełnianiu Przymierza z
nami. Miłości, która prowadzi
mężczyznę i kobietę do sakramentu
małżeństwa, aby mogli otoczyć nią
swoje dzieci. Kiedy przyjmujemy ciało
chrystusa w Komunii świętej, to
przyjmujemy łaski płynące z Ofiary,
zachęcającej abyśmy sami żyli
ofiarniczą miłością ku małżonkom i
rodzinie. Ofiara Męki, którą składa
chrystus za każdym razem podczas
Mszy świętej, daje nam pokój,
ukojenie, wzmocnienie i wyzwala z
osamotnienia.
to oczywiście nie jest tak, że każdy
nastolatek z wypiekami na twarzy czeka
na niedzielną Mszę świętą, tym
bardziej, że wiele wydarzeń sportowych
i atrakcji zaplanowanych jest akurat na
niedziele. to powinno zwrócić uwagę
rodziców na szkoły katolickie, w
których łatwiej jest oswajać z wiarą,
ustawić priorytety i grafik tygodniowy,
aby młodzież mogła docenić Mszę
świętą oraz właściwie poukładać
wartości w życiu. Również życie
przyparafialne
jest
dogodną
przestrzenią spotykania się rodzin i
grup młodzież, ułatwiającą dawanie
świadectwa życia zgodnego z
ewangelią.
Gdy niedzielna Msza święta jest
najważniejszym wydarzeniem dnia,
wówczas wspólne spotkanie w gronie
rodzinnym, wspólny posiłek i wspólna
wycieczka stają się naturalne. W liście
apostolskim o Dniu Pańskim św. Jan
Paweł II napisał: „Otwarcie się na siebie
tego dnia jest sposobnością do dialogu,
ale także do głębszej refleksji i formacji
wiary” (Dies
Domini,
52).
Wam i Waszym rodzinom życzę nie
tylko „miłego weekendu”, ale
błogosławionej i pełnej odpoczynku
niedzieli!♦
INteNcJe MODLIteWNe
OJcA ŚWIĘteGO
KAtOLIcy MIeSIącA
Ofiarowane w
jedności z Papieżem
Franciszkiem
POPE FRANCIS: CNS photo/Paul Haring — ST. GIUSEPPE MOSCATI: Courtesy of the Archives of the Chiesa del Gesù Nuovo, Naples, Italy
´
c
Swiety Józef Moscati
(1880-1927)
GIuSePPe MOScAtI urodził się 25
lipca 1880 roku jako siódmy z dziewię-
ciorga rodzeństwa w arystokratycznej ro-
dzinie w Benewencie. Gdy miał cztery
lata rodzina przeniosła się do pobliskiego
Neapolu, w którym Moscati spędził więk-
szość swego życia.
W 1893 roku jego starszy brat Alberto,
który był porucznikiem, doznał urazu
głowy, spadając z konia na defiladzie.
Odtąd przez długie lata opiekował się
ukochanym bratem, zdrowieniem jego
ciała, ale i duszy.
Pod wpływem choroby brata Moscati
wstąpił w 1897 roku na akademię me-
dyczną w Neapolu i rozpoczął praktykę
lekarską mając 23 lata w Szpitalu dla Nie-
uleczalnych. Z czasem Moscati zdobył
rozgłos jako „święty doktór”, gdyż nie
tylko trafnie diagnozował i skutecznie le-
czył, ale również nakłaniał chorych do za-
wierzenia się Bogu, a nie tylko sprawności
chirurga, oraz przystąpienia do spowiedzi
i przyjmowania sakramentów.
Wyjątkową brawurą wykazał się Mos-
cati podczas wybuchu Wezuwiusza w
1906 roku, gdy z narażeniem życia ewa-
kuował pacjentów spod pyłu łamiącego
dach i konstrukcję szpitala. Podczas epi-
demii cholery w 1911 roku pracował bez-
OGóLNA: Aby osoby, które
cierpią z powodu samotności, za-
znały bliskości Boga i wsparcia ze
strony braci.
MISyJNA: Aby młodzi semina-
rzyści, zakonnicy i zakonnice
mieli mądrych i dobrze przygoto-
wanych formatorów.
ustannie, a od ubogich nie pobierał
opłaty.
Moscati złożył śluby czystości, a swoją
posługę lekarską traktował jako formę
apostolatu świeckich. „Leczenie nie od-
nosi się tylko do ciała”, napisał w jednym
z listów, „ale też do duszy, gdyż stan zdro-
wia zależy od serca i umysłu bardziej, niż
od wzbudzania reakcji chemicznych za
pomocą proszków”.
12 kwietnia 1927 roku po wysłuchaniu
Mszy świętej i obchodzie lekarskim Mos-
cati poczuł się słabiej. Zdrzemnął się w ga-
binecie i z pogodnym obliczem na twarzy
zmarł w wieku 46 lat. Papież Jan Paweł II
wyniósł go na ołtarze jako pierwszego le-
karza współczesnej medycyny. Liturgia
wspomina go 16 listopada.♦
LISTOPAD 2014
COLUMBIA
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin