Wiara w pismach prorockich.pdf

(192 KB) Pobierz
Wierzy
ć
}
WIERZY
Ć
Wykład 6
Ks. Robert Głuchowski
Z
MAGANIE O CZYSTOŚĆ WIARY W
J
AHWE
W
IARA W PISMACH PROROCKICH
Tytułem wstępu może najpierw powiedzmy kilka zdań o prorokach i księgach prorockich, co po-
zwoli nam lepiej zrozumieć dzisiejszy temat. Trzeba bowiem powiedzieć,
że
instytucja proroctwa
w starożytnym Izraelu ma swoją specyfikę. Dzisiaj w języku polskim terminy takie jak "prorok, proro-
kowanie" kojarzą nam się najpierw z przepowiadaniem przyszłości, nawet wróżeniem. Mówimy przy-
słowiowo: "Obym był złym prorokiem" mając na myśli wydarzenia, które mają nadejść
1
. Tak więc
prorok to dla nas w pierwszym rzędzie ten, kto przepowiada przyszłość. Inaczej jednak jest w Biblii.
Prorok to nie tylko ten, kto przepowiada przyszłość, choć i to się zdarza. Najczęściej proroka określa
się w Piśmie
Świętym
tytułem "mąż Boży" czy "sługa Boży", a więc najpierw chodzi o podkreślenie
szczególnej bliskości, zażyłości proroka z Bogiem. Innym terminem, którym określa się proroków jest
"widzący" (por. 1 Sm 9,9) , a więc człowiek, który dzięki Bożej łasce ma szczególną wiedzę, poznanie
rzeczywistości w
świetle
Słowa Bożego. Zdarza się,
że
do zadań proroka należało objawienie rzeczy,
które przed innymi były zakryte. Jednak przede wszystkim prorok to ten, który ogłasza ludowi jaka jest
Boża wola. To ten, który aktualizuje Boże Słowo, odczytuje i ogłasza czego Bóg w określonych oko-
licznościach
żąda
czy to od pojedynczego człowieka czy od wspólnoty
2
. Dlatego też prorokami są
w Biblii nazywani nie tylko prorocy w sensie
ścisłym,
jak ci, którzy zostawili po sobie prorockie księ-
gi, ale i niektórzy patriarchowie (jak Mojżesz), sędziowie (jak Samuel) czy nawet królowie.
Literatura prorocka stanowi pokaźną część Starego Testamentu.
Jeśli chodzi o te księgi, które w chrześcijańskim kanonie Starego Testamentu nazywamy księgami
prorockimi to jest to jest aż szesnaście ksiąg biblijnych, o niezwykle bogatej treści teologicznej, i cza-
sami dużej objętości, szczególnie gdy chodzi o tak zwanych proroków większych, czyli Izajasza, Jere-
miasza, Ezechiela i Daniela. Tak bowiem dzielimy księgi prorockie: na księgi proroków większych (te
wyżej wymienione) oraz księgi proroków mniejszych. Na tę drugą grupę składa się dwanaście ksiąg,
od księgi Ozeasza do Malachiasza. Ten ogrom materiału tworzących teksty prorockie implikuje też
wielką rozpiętość tematów.
Ważne jest również to,
że
księgi te powstawały przez całe wieki.
Rozpiętość czasowa to jest również ważny czynnik sprzyjający wielkiej różnorodności ujęć i tema-
tów. Wystarczy powiedzieć,
że
starotestamentalni prorocy działali na przestrzeni aż sześciu wieków.
1
2
Por.
Mały słownik języka polskiego,
red. E. Sobol, Warszawa 1997, s. 710.
T. Brzegowy,
Prorocy Izraela,
t. 1, Tarnów 1994, s. 13.
1
Wierzy
ć
}
Trzeba dodać,
że
mówimy tu o prorokach, którzy zostawili po sobie pisma, czyli biblijną księgę noszą-
cą ich imię. Chronologicznie pierwszy z nich - Amos rozpoczął swą działalność ok. 760 r. przed Chr.,
a więc w w. VIII, zaś ostatnia księga prorocka - Księga Daniela jest datowana na połowę II w. przed
Chr
3
.
Mając
świadomość
tak wielkiej różnorodności tekstów prorockich chcemy jednak porozmawiać
dzisiaj o jednym zagadnieniu - wiara w pismach proroków.
Oczywiście temat wiary jest mocno obecny w nauczaniu proroków, poruszany w różnych aspek-
tach i kontekstach. Gdybyśmy jednak chcieli pokusić się o wyznaczenie jakiegoś wspólnego mianow-
nika dla tematu wiary w księgach prorockich, to przede wszystkim trzeba widzieć tę kwestię w kontek-
ście
przymierza. Prorocy walczą o wiarę narodu rozumiejąc ją jako wierność przymierzu, które Bóg
podarował swojemu ludowi. Chodzi więc o wiarę jako postulat wynikający z przymierza. Gdy tak uj-
mujemy sprawę trzeba od razu dodać,
że
choć prorocy są pod wieloma względami wyjątkowi, to sta-
nowią jedno z ogniw w długim łańcuchu tych, którzy przymierza strzegli i walczyli o wierność ludu.
Tak zresztą ujmuje proroków tradycja biblijna. Widzimy to na przykład w księdze Mądrości Syracha,
gdzie autor wymienia cały szereg biblijnych bohaterów troszczących się przez wieki o Bożą chwałę.
Właśnie pomiędzy postaciami historii biblijnej - od Henocha przez Abrahama, Mojżesza, Jozuego,
Dawida, aż do arcykapłana Szymona, umieszczeni są prorocy. Jest mowa o czterech z nich. Najpierw
są to Eliasz i Elizeusz, a więc dwaj mężowie Boży, którzy walczyli o czystość wiary w królestwie
Izraela w IX i na początku VIII w. przed Chr. Pozostali dwaj, to Izajasz i Ezechiel, a więc ci, którzy
pozostawili po sobie prorockie pisma.
Prorocy byli więc tymi, którzy troszczyli się o wierność przymierzu.
Prorocy toczyli zmagania o wiarę w narodzie wybranym, bo rozumieli,
że
przez wiarę lud
ma udział w przymierzu z Jahwe. Jak powiedzieliśmy, wymóg wiary w gruncie rzeczy płynie z przy-
mierza. Oczywiście kluczową postacią w historii przymierza jest Mojżesz, którego zresztą autorzy bi-
blijni często określają mianem proroka. Czytamy w Księdze Wyjścia,
że
Bóg Abrahama nawiedza
w Egipcie swój lud, który jest zniewolony. Powołuje Mojżesza i przyrzeka,
że
"będzie z nim",
żeby
patriarcha mógł doprowadzić Izraela do ziemi obiecanej (Wj 3,1-15). Na to Boże wezwanie Mojżesz
odpowiada wiarą, która mimo słabości pozostanie niewzruszoną. Sam zaś Mojżesz, pełniąc rolę po-
średnika,
przekazuje ludowi plany Boże, natomiast cuda, których dokonuje potwierdzają,
że
przycho-
dzi on od Boga. W ten sposób Izrael został wezwany do wiary w Boga i do uwierzenia "Jego słudze
Mojżeszowi" (Wj 14,31). Chodzi tutaj o wiarę, która jest całkowitym poddaniem sie Bogu
4
.
Tak więc wiara czyli ufna odpowiedź Bogu na dane przymierze leży u podstaw relacji Izraela
i Jahwe.
Jest to bardzo charakterystyczne,
że
właśnie w kluczu wiary tradycja biblijna odczytuje nie tylko
przymierze, ale całą historię zbawienia. Autor Listu do Hebrajczyków w 11 rozdziale tego pisma ujmu-
je to w sposób chyba najbardziej wymowny twierdząc,
że
tylko dzięki wierze historia zbawienia mogła
się toczyć. Na wierze oparło się nie tylko przymierze ale cała więź Izraela z Bogiem. Tak czytamy
na ten temat w Liście do Hebrajczyków w fragmencie dotyczącym Mojżesza: "Przez wiarę Mojżesz
był ukrywany przez swoich rodziców w ciągu trzech miesięcy po swoim narodzeniu, ponieważ widzie-
li,
że
powabne jest dzieciątko, a nie przerazili się nakazem króla. Przez wiarę Mojżesz, gdy dorósł,
3
4
Tamże, s. 47.
J. Duplacy,
Wiara,
w: Słownik teologii biblijnej, red. X. Leon-Dufour, Poznań 1994, s. 1026.
2
Wierzy
ć
}
odmówił nazywania się synem córki faraona, wolał raczej cierpieć z ludem Bożym, niż używać prze-
mijających rozkoszy grzechu. Uważał bowiem za większe bogactwo znoszenie zniewag dla Chrystusa
niż wszystkie skarby Egiptu, gdyż patrzył na zapłatę. Przez wiarę opuścił Egipt, nie uląkłszy się gnie-
wu królewskiego; wytrwał, jakby [na oczy] widział Niewidzialnego. Przez wiarę uczynił Paschę i po-
kropienie krwią, aby nie dotknął się ich ten, który zabijał to, co pierworodne. Przez wiarę przeszli Mo-
rze Czerwone jak po suchej ziemi, a gdy Egipcjanie spróbowali to uczynić, potonęli" (Hbr 11,23-29).
Chodzi tu oczywiście o wiarę, która była odpowiedzią człowieka na Boże Słowo. U początków jest
jednak zawsze Boża inicjatywa, a tutaj specjalne znaczenie ma przymierze, które dane przez Boga
Izraelowi jakby potwierdza, pieczętuje to zaangażowania się Boga w historię Izraela. Inaczej możemy
powiedzieć,
że
przymierze jest znakiem Bożej wierności. Odpowiedzią na tą wierną miłość Boga ma
być wiara ludu.
Bóg wiec w przymierzu zobowiązuje się do wierności swojemu ludowi i oczekuje wierności
Izraela.
Ta wierność Izraela to przede wszystkim posłuszeństwo, uległość Bożemu Słowu. Zwięźle prezen-
tuje to początek dziewiętnastego rozdziału Księgi Wyjścia: "Mojżesz wstąpił wtedy do Boga, a Pan
zawołał na niego z góry [Synaj] i powiedział: «Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz Izraelitom:
Wyście widzieli, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do
Mnie. Teraz jeśli pilnie słuchać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczegól-
ną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia. Takie to słowa po-
wiedz Izraelitom». Mojżesz powrócił i zwołał starszych ludu, i przedstawił im wszystko, co mu Pan
nakazał. Wtedy cały lud jednogłośnie powiedział: «Uczynimy wszystko, co Pan nakazał». Mojżesz
przekazał Panu słowa ludu" (Wj 19,3-8).
W swojej trudnej historii Izrael jednak był wystawiony na wielkie próby wiary.
Moglibyśmy całą historię Izraela odczytać właśnie w tym kluczu - wierności przymierzu. Prorocy
natomiast mieli w tej historii szczególną rolę stróżów wiary i sami byli heroldami wiary w Jahwe.
Oczywiście najbardziej kryzysowe czy tragiczne momenty w historii narodu wybranego stawały się
również momentami, w których głos proroków stawał się najbardziej słyszalny. W historii biblijnej
chyba najbardziej w tej kwestii odznacza się postać Izajasza, który prowadził swoją prorocką działal-
ność w Jerozolimie w drugiej połowie VIII w. przed Chrystusem
5
. W Iz 7 czytamy,
że
w obliczu za-
grożenia syryjskiego, gdy syryjski król Resin najechał Judę, aby zrzucić judzkiego króla Achaza z tro-
nu. Chciano zastąpić go marionetkowym władcą i tym samym włączyć Królestwo Judy do antyasyryj-
skiej koalicji. Była to dla narodu ciężka próba. Izajasz pisze,
że
w obliczu tego niebezpieczeństwa "za-
częło drżeć serce króla i serce ludu, jak drżą drzewa w lesie pod powiewem wiatru" (7,2). Wtedy Bóg
posyła do króla Achaza proroka Izajasza, aby upomniał władcę. Prorok wzywa króla, aby wyzbył się
strachu i z całym pokojem zaufał Bogu, który dotrzyma swych obietnic, które dał domowi Dawida.
Mówi między innymi: "Strzeż się, ucisz się, nie bój się i niech twoje serce nie będzie bojaźliwe (...)
dlatego,
że
Syria powzięła przeciw tobie wrogi plan. (...) Tak mówi Pan, Jahwe: nic z tego się nie sta-
nie! Jeżeli nie uwierzycie, nie ostoicie się" (Iz 7,4-9).
Przez proroka Izajasza Bóg interweniuje podczas najazdu Asyryjczyków.
To jest również dramatyczny moment w historii Królestwa Judy. Jak czytamy w 2 Krl "w czterna-
stym roku panowania króla Ezechiasza Sennacheryb, król asyryjski, najechał wszystkie warowne mia-
Obszerne informacje na temat osoby proroka patrz T. Brzegowy,
Księga Izajasza. Rozdziały 1-12,
NKB ST XXII/1, Częstochowa
2010, s. 45-50.
5
3
Wierzy
ć
}
sta judzkie, najechał je i zdobył" (18,13). Oblegał również Jerozolimę, a Królestwo Judzkie stanęło
w obliczu możliwej zagłady. Według naszego kalendarza był to rok 701 przed Chrystusem. Co ważne,
autor biblijny mówi,
że
sytuacja ta nie tylko jest wielką próbą polityczną, militarną dla Judejczyków.
Jest to przede wszystkim próba wiary w Jahwe, Boga Izraela. Wysłannik króla Asyrii tak wołał do ob-
leganych Jerozolimczyków: "Niech was Ezechiasz nie ożywia nadzieją w Panu, zapewniając: Pan wy-
bawi nas na pewno i nie wyda miasta tego w ręce króla asyryjskiego. Nie słuchajcie Ezechiasza, po-
nieważ oszukuje was, mówiąc: Wybawi nas Pan! Czy naprawdę bogowie narodów zdołali wybawić
każdy swój kraj z ręki króla asyryjskiego? Gdzie są bogowie Chamatu i Arpadu, gdzie bogowie Sefar-
waim, <Heny i Iwwy? Gdzie są bogowie Samarii?> Czy wybawili Samarię z mojej ręki? Którzy spo-
śród
wszystkich bogów tych krajów wybawili swe kraje z mojej ręki,
żeby
miał Pan wybawić z mojej
ręki Jerozolimę?»" (2 Krl 18,29.32b-35). Ten kryzys militarny jest więc w gruncie rzeczy próbą wiary.
Czy Izrael jest w stanie zaufać Jahwe? Asyryjczycy twierdzą butnie,
że
Bóg Izraela nie jest w stanie
uchronić swojego narodu przed klęską, tak jak inni bogowie nie uchronili innych ludów przed potęgą
najeźdźcy. W tym momencie jednak król Ezechiasz udaje się do
świątyni
i prosi proroka Izajasza
o modlitwę za lud. Izajasz daje taką odpowiedź: "Tak mówi Pan: Nie bój się słów, które usłyszałeś,
a którymi pachołkowie króla asyryjskiego Mi bluźnili! Oto Ja spowoduję w nim takie usposobienie,
że
na wiadomość, którą usłyszy, wróci do swego kraju, i sprawię,
że
w swoim kraju padnie od mie-
cza»" (2 Krl 19,6-7). Bóg więc ustami proroka zapowiada zwycięstwo. Lud musi tylko (i aż!) zaufać,
a dokona się cud. I ostatecznie taki cud się dokonuje. Słowo Boga spełnia się: "Wyszedł Anioł Pański
i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Rano, kiedy wstali, oto ci wszyscy
byli martwymi ciałami. Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz i odszedł. Wrócił się i pozostał
w Niniwie. A gdy oddawał pokłon w
świątyni
swego boga, Nisroka, [synowie jego], Adramelek i Sa-
reser, zabili go mieczem" (2 Krl 19,35-37a). Sennacheryb odstąpił od oblężenia Jerozolimy, gdyż
prawdopodobnie zaraza zaatakowała jego wojsko. Jeszcze raz Bóg ratuje swój lud przez posługę Izaja-
sza. Jednak wszystko czego Pan oczekiwał był akt zaufania, oddania się Bogu w tych trudnych oko-
licznościach. Reszty dokonuje sam Bóg.
Wyjątkową próbą wiary był dla Izraela czas upadku i niewoli babilońskiej.
Wiara Izraela była wtedy szczególnie zagrożona. Jednak Izrael w dużej mierze nie zdał pozytywnie
tego egzaminu. Prorok działający na wygnaniu w Babilonii tzw. Deutero-Izajasz, czyli autor drugiej
części Księgi Izajasza (rozdziałów 40-55) nazwie Izraela "godnym politowania i biednym" (Iz 41,17).
Mówi tak jednak nie dlatego,
że
naród dostał się w niewolę, ale dlatego,
że
Izrael odważył sie swój los
przypisać słabości Boga i zaczął zwracać się o pomoc do Bożków zwycięskiego Babilonu. Prorocy
działający na wygnaniu będą wtedy właśnie głosić potęgę Boga Izraela. Chodzi o wspomnianego już
Deutero-Izajasza oraz o Ezechiela. Ważne miejsce zajmuje tutaj prorok Jeremiasz, który zapowiadał
niewolę, a gdy ona nadeszła uciekł do Egiptu, gdzie zmarł.
Wobec tragedii niewoli Izrael wątpi w moc działania Boga.
Jak już powiedziałem, nie tylko na płaszczyźnie czysto państwowej jest to dla Izraela trudny okres.
Jest to również wielka próba wiary. Dlatego przed prorokami tamtej epoki stanęło niezwykle trudne
zadanie uratowania wiary w Izraelu. Chodziło nie tylko o ocalenie przekonania,
że
Jahwe jest Bogiem
Izraela i jest On potężny. Chodziło o coś więcej: o ukazanie,
że
ta wielka klęska narodowa dokonała
się właśnie z woli Jahwe i jest karą za niewierność, kult obcych bogów. Takie słowa czytamy w Jer 32:
"Wtedy Pan skierował do Jeremiasza następujące słowo: «Oto Ja jestem Pan, Bóg wszelkiego ciała;
czy jest może dla Mnie coś niemożliwego? Dlatego to mówi Pan: Oto wydam to miasto w ręce Chal-
dejczyków i w ręce Nabuchodonozora, króla babilońskiego, i zdobędzie je. Wkroczą do niego Chaldej-
4
Wierzy
ć
}
czycy nacierający na to miasto, podłożą ogień pod to miasto i spalą je: domy, w których składano
na dachach ofiary Baalowi oraz wylewano płyny na ofiarę innym bogom, by Mnie obrażać. Albowiem
od swej młodości synowie Izraela i synowie Judy czynili jedynie zło wobec Mnie. Tak, powodem
gniewu i oburzenia było dla Mnie to miasto od dnia, gdy je zbudowano, aż do dziś, przeto muszę
je usunąć sprzed mojego oblicza" (26-31). Były to słowa niezwykle trudne do przyjęcia przez Izraeli-
tów, którzy nosili w swoich sercach przekonanie,
że
Boża obecność w
Świątyni
Jerozolimskiej jest dla
nich gwarantem błogosławieństwa również w wymiarze narodowym, militarnym. Tymczasem
Bóg chce sprowadzić ich na drogę wypełniana Jego woli przez dopuszczenie takiej klęski jaką
była niewola babilońska.
Moment kryzysu jest szansą na oczyszczenie wiary.
Jest właśnie niezwykłe,
że
w momencie kryzysowym ta wiara się oczyszcza i Bóg objawia się
w niezwykle intensywny sposób. To właśnie w niewoli prorocy nauczają szczególnie intensywnie cho-
dzi o Ezechiela i Deutero-Izajasza. Prorocy głoszą potęgę Boga (Ez 37,14), który jest Panem dziejów
(Iz 41,1-7), skałą dla swojego ludu (Iz 44,8). Wtedy też rozbłyska z całą mocą nowa oryginalna myśl:
"Prócz Jahwe nie ma
żadnego
Boga" (Iz 44,6n; 43,8-12). Jest to kamień milowy w pojmowaniu rze-
czywistości nadprzyrodzonej w starożytnym Izraelu. Izraelici bowiem długie wieki
żyli
w
świecie,
w którym każdy niemal lud czy plemię miało swoich bogów. Choć Izrael zachowuje przekonanie
o zupełnej wyjątkowości swojego Boga - Jahwe, to jednak ciągle jest to Bóg działający pośród innych
bożków. Jednak prorocy okresu wygnania przynoszą myśl,
że
inne bożki w ogóle nie istnieją. Istnieje
tylko Jahwe. Prorok Jeremiasz, który zapowiada kompletną ruinę Judy i Jerozolimy, zauważa,
że
"bo-
gowie pogańscy w ogóle nie są bogami" (Jer 2,11). Gdy zaś niewola trwała jeszcze w całej pełni i boż-
ki pogańskie zdawały się triumfować, a Izraelici ulegali silnej pokusie oddawania im czci Bóg objawia
przez Deutero-Izajasza,
że
tylko On istnieje, innych bogów nie ma
6
: "Ja, Pan, tylko Ja istnieję i poza
Mną nie ma
żadnego
zbawcy. To Ja zapowiedziałem, wyzwoliłem i obwieściłem, a nie ktoś obcy
wśród was. Wy jesteście
świadkami
moimi - wyrocznia Pana -
że
Ja jestem Bogiem, owszem,
od wieczności Nim jestem. I nikt się nie wymknie z mej ręki. Któż może zmienić to, co Ja zdziałam?»
(Iz 43,11-12). Tę samą myśl wyrazi w pięknych słowach psalmista: "Ich bożki to srebro i złoto, robota
rąk ludzkich. Mają usta, ale nie mówią; oczy mają, ale nie widzą. Mają uszy, ale nie słyszą; nozdrza
mają, ale nie czują zapachu. Mają ręce, lecz nie dotykają; nogi mają, ale nie chodzą; gardłem swoim
nie wydają głosu. Do nich są podobni ci, którzy je robią, i każdy, który im ufa. Dom Izraela pokłada
ufność w Panu, On ich pomocą i tarczą" (Ps 115,4-9). Tak więc prorocy wygania w szczególnych oko-
licznościach i w szczególny sposób wzywają lud do wiary, czyli powierzeniu się Bogu i Jego słowu,
do
życia
według Bożej woli (por. Iz 40,31; 49,23).
Prorocy byli więc ludźmi, którzy nie tylko upominali lud w imieniu Boga, ale poprzez nich Bóg
prowadzi swój lud i coraz pełniej się objawia.
Ta troska proroków o wiarę Izraela nie była tylko jakimś formalnym upominaniem, ale przede
wszystkim prorocy byli, jak powiedzieliśmy na początku, "Bożymi mężami", dzięki którym lud mógł
we wierze iść za Bogiem. Oczywiście ich działalność i głoszenie Słowa w tej kwestii miało różne
wymiary. Dlatego zapraszam na następne spotkanie dotyczące tematu wiary w powiązaniu z proroka-
mi. Będziemy mówić o tym jak prorocy walczyli o czystość wiary zwalczając kult obcych bogów
oraz jak piętnowali formalizm religijny. Powiemy też o wielkich obietnicach dotyczących wiary przy-
szłego Izraela, jakie Bóg złożył przez proroków, a jakie spełniły się w Nowym Przymierzu.
6
J. Guillet,
Bóg,
w: Słownik teologii biblijnej, red. X. Leon-Dufour, Poznań 1994, s. 96.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin