W chałupie W okna chałupy, zwrócone Ku chmurnej stronie zachodu, Bije i bije szaruga, A krople deszczu za kroplą Wsiąka przez szybę stłuczona, Którą zapchano szmatami. Snadź to ostatki sukmany, Bo , skrawek, zewnątrz wiszący, Tędy owędy drucianym, O szkło zaskrzypi haczykiem, Wicher szparami wciąż wieje, Że liść geranii i laku, ...
Faficzek-10