Wyroczny klucz żywota… Wyroczny klucz żywota W narodów ręku leży: Sam lud otwiera wrota, Sam lud zamyka dźwierzy. I żadna Jeruzalem Wśród gromów swych nie padnie, Dopóki naród czuje, Że kluczem życia władnie. Żelazny jest klucz żywota, Żelazne jego zgrzyty, Gdy bronę cisem młota Rozwala wprost na świty. A lud, co chce być żywy, Z niezbytej siły męką Ten czarny klucz zgryźliwy Żelazną ściska ręką. Już lecą wiosny ptaki Skróś przedjutrzennej głuszy: Otwórzcie jasne szlaki Dla nowej czasów duszy! Już słychać krzyk żurawi Skroś mgły, co pierś nam dusi; Lud co się sam nie zbawi Poznać rabem musi. Otwórzcie jasne wrota Na podmuch życia świeży… Wyroczny klucz żywota W narodu rękach leży !` ...
Faficzek-10