dusiolek.pdf

(38 KB) Pobierz
Bolesław Leśmian
Dusiołek
Ta lektura,
podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez
fundację Nowoczesna Polska.
Dusiołek
Szedł po świecie Bajdała
[1]
,
Co go wiosna zagrzała, —
Oprócz siebie — wiódł szkapę, oprócz szkapy — wołu,
Tyleż tędy, co wszędy
[2]
, szedł z nimi pospołu.
Zachciało się Bajdale
Przespać upał w upale,
Wypatrzył zezem ściółkę ze mchu popod lasem,
Czy dogodna dla karku — spróbował obcasem.
Poległ cielska tobołem
Między szkapą a wołem,
Skrzywił gębę na bakier i jęzorem mlasnął
I ziewnął w niebogłosy i splunął i zasnął.
Nie wiadomo dziś wcale,
Co się śniło Bajdale?
Lecz wiadomo, że, szpecąc przystojność
[3]
przestworza,
Wylazł z rowu Dusiołek, jak półbabek
[4]
z łoża.
Pysk miał z żabia ślimaczy, —
(Że też taki żyć raczy!) —
A zad tyli
[5]
, co kwoka, kiedy znosi jajo.
Milcz, gębo nieposłuszna, bo dziewki wyłają
[6]
!
Ogon miał ci z rzemyka,
Podogonie zaś z łyka.
Siadł Bajdale na piersi, jak ten kruk na snopie, —
Póty dusił i dusił, aż coś warkło w chłopie!
Warkło, trzasło, spotniało!
Coć się stało, Bajdało?
Dmucha w wąsy ze zgrozy, jękiem złemu przeczy, —
Słuchajta, wszystkie wierzby, jak chłop przez sen beczy!
Sterał we śnie Bajdała
Pół duszy i pół ciała,
Lecz po prawdzie nie długo ze zmorą marudził, —
Wyparskał ją nozdrzami, zmarszczył się i zbudził.
Rzekł Bajdała do szkapy:
Czemu zwieszasz swe chrapy?
Trzebać było kopytem Dusiołka przetrącić,
Zanim zdążył mój spokój w całym polu zmącić!
Rzekł Bajdała do wołu:
Czemuś skąpił mozołu?
Trzebać było rogami Dusiołka postronić,
Gdy chciał na mnie swej duszy paskudę wyłonić!
Rzekł Bajdała do Boga:
O, rety — olaboga!
Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka,
Jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka?
Przypisy:
[1]
Bajdała
— Człowiek opowiadający bajki.
[2]
Tyleż tędy, co wszędy
(współcz.) — tu i ówdzie.
[3]
przystojność
(współcz.) — piękno.
[4]
półbabek
— podstarzała kobieta
[5]
tyli
— tutaj: tak duży
[6]
wyłają
— przywołają to do porządku przy pomocy słów.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie
wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.),
które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji
Creative Commons Uznanie Autorstwa –
Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło:
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dusiolek
Tekst opracowany na podstawie: Bolesław Leśmian (1877-1937), Łąka, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa, 1920
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę
Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.
Plik w ygenerow any dnia 2011-04-21.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin