[255][276]W POPRZEDNIM ODCINKU: [278][299]Zrobię absolutnie wszystko. [300][327]Za życie syna oddam wam swoje.|Proszę. [329][356]Mamo. Tu jestem.|Nic mi nie jest. [358][395]/Nie wiem jakš cenę|/przyjdzie nam za to wszystko zapłacić. [396][425]Ja też nie wiem, ale nie zawahałabym się|zrobić tego jeszcze raz. [427][463]Byłbym dobrym ojcem. [464][483]Nie wiem co za jeden. [484][505]Jeli nie będziesz|trzymał się od nas z daleka, [506][536]nie zawaham się zabić cię|z zimnš krwiš na oczach córki. [538][571]/Rozumiesz mnie? [583][618]/Od tygodni przemierzamy tę planetę, [619][670]/niebezpieczeństwa czyhajš co krok. [718][771]/Ucieczka niema sensu.|/Znajdziemy cię. [878][900]/Spokojnie. [902][945]/Spokojnie.|/Jeste ostatni. [971][1001]/Jeste mój. [1069][1131]/Poza Walman'em i Magus|/nie mamy wielkiego wyboru. [1137][1178]- Długo to trwało?|- Co? [1192][1245]- Nie zasnšłem?|- Mam nadzieję, że nie. [1256][1276]Mówiła do mnie? [1277][1309]O tym, że trzeba wzmocnić|rodki bezpieczeństwa. [1315][1373]- To ma być żart?|- Nie, pewnie straciłem przytomnoć. [1375][1413]nił mi się Terranin. [1415][1450]Mogš się z tobš kontaktować kiedy niepisz? [1452][1492]Wchodzš mi do głowy kiedy chcš. [1494][1516]To był zły sen? [1518][1572]- Zwłaszcza dla tego Terranina.|- Czemu? [1580][1628]Dla niego to była rzeczywistoć. [1720][1741]{C:$0000ff}{y:b}NOWA ZIEMIA [1745][1766]PROMISES, PROMISES [2266][2301]Mamy niezły czas. [2313][2361]Wreszcie ten wariat został z tyłu. [2363][2422]Miejmy nadzieję,|że nie spotka nas nic gorszego. [2438][2466]- Morgan, dobrze się czujesz?|- Tak. [2468][2503]- Na pewno?|- Tak. [2548][2614]/Jako pilot umiałem sobie radzić|/w niebezpiecznych sytuacjach [2617][2652]/i wychodziłem z nich niezmieniony. [2653][2676]/Tu jest inaczej. [2678][2705]/Codziennie ryzykujemy coraz bardziej. [2706][2733]/I coraz bardziej się zmieniamy, [2736][2777]/czy chcemy tego czy nie. [2786][2800]/Deszcz. [2802][2828]Deszcz. [2833][2845]Deszcz! [2846][2857]Deszcz! [2859][2890]Schowajcie się!|/Ruszajcie się ludzie! [2897][2926]/Szybciej. [2977][3022]/Szybciej, może być toksyczny. [3051][3072]Więc to jest deszcz. [3073][3106]- Długo będzie padał?|- Kilka minut albo wiele dni. [3108][3146]- Nie jest toksyczny.|- Na pewno? [3148][3181]To czysta woda. [3194][3240]- Mogę wyjć na deszcz?|- Dobrze, tylko się nie oddalaj. [3241][3275]Morgan, chod, będzie fajnie. [3276][3308]Dalej, Tato. [3449][3487]- Ja też tak chcę.|- Wcišż kaszlesz. Nie możesz zmoknšć. [3489][3512]/- Rano miał goršczkę.|- Mamo. [3514][3544]- Chcesz znów nosić skafander?|- Nic mi nie będzie. [3545][3601]Słuchaj Mamy.|Wszyscy musimy być ostrożni. [3605][3628]True, włóż to. [3630][3686]- O co mu chodzi?|- Ma rację. Musimy o siebie dbać. [3688][3743]Zostań tu.|Chod Yale, rozbijemy tu obóz. [3800][3857]/Deszcz okazał się niegrony,|/ale to nie koniec niebezpieczeństw. [3858][3928]/Terranie wyleczyli Uly'ego,|/ale czy wyzdrowiał na dobre? [4040][4096]- Uly już pi.|- Tak, teraz potrzebuje snu. [4128][4188]Przyszłam go przeprosić za to,|że Pegaz uciekł. [4189][4224]To był przypadek. [4226][4299]- Chciałam tylko pomóc Gaal'owi.|- Ważne, że tobie nic się nie stało. [4301][4361]Tata na pewno ci mówił,|że musimy uważać na obcych. [4363][4384]True, co ty tutaj robisz? [4394][4453]Miała spać w transroverze|i nigdzie nie wychodzić, prawda? [4455][4475]- Wiem, ale...|- Mylałam, [4476][4539]że ty jej kazałe przeprosić Uly'ego,|ale widzę, że to był jej pomysł. [4540][4596]W porzšdku. Następnym razem|chcę wiedzieć dokšd się wybierasz. [4605][4642]-Id już.|- Dobrze. [4672][4699]No id. [4716][4777]- Zdenerwowała cię ale to dobre dziecko.|- Wiem. [4810][4839]/Dobranoc. [5336][5386]- Nie zdejmuj tego.|- Jestem zdrów. [5411][5458]- Skšd to pogorszenie?|- Dev. [5461][5516]- Zaraz wracam. Co jest?|- Terranie skontaktowali się z Alonzo'em. [5517][5576]- Co mówili?|- Chyba zostali gdzie uwięzieni. [5587][5617]Chcš żebymy im pomogli. [5618][5652]- Jak?|- Nie wiem, ale powiedzieli, [5654][5683]że sš gdzie w górach. [5684][5727]Tych górach, czyli tam|gdzie jest nam zupełnie nie po drodze. [5728][5758]Przecież chcemy się stšd wydostać. [5760][5806]- Oni pamiętajš twoje słowa.|/- Jakie? [5808][5855]Obiecała im co,|kiedy szukalimy Uly'ego, pamiętasz. [5856][5894]Co obiecała, Devon? [5913][5949]Powiedziałam, że zrobię wszystko co zechcš. [5951][5974]Jeli pozwš jš do sšdu|za złamanie obietnicy [5975][6002]pamiętajcie, że jestem prawnikiem. [6005][6033]- Co będzie jeli im nie pomożemy.|- Nie wiem. [6034][6095]Ale jeli im pomożemy,|Uly wyzdrowieje na dobre. [6099][6137]- To przez nich mu się pogorszyło?|- Devon, to nie takie proste. [6138][6196]- Lepiej trzymać się od nich z daleka.|- Racja, nie wiadomo do czego sš zdolni. [6198][6228]Zaczekajcie,|może naprawdę potrzebujš naszej pomocy. [6230][6294]Ta planeta jest teraz naszym domem.|Wielu z nas zostanie tutaj na zawsze. [6296][6350]Terranie sš naszymi sšsiadami|i musimy ich dobrze traktować. [6352][6387]- Uly.|- O mój Boże. [6396][6437]Odezwij się.|Wszystko w porzšdku? [6439][6497]- Co mu jest?|/- W płucach zbiera mu się płyn. [6500][6564]- Przepraszam.|- Nie musisz mnie za nic przepraszać. [6585][6640]Słuchajcie wszyscy.|Idziemy w stronę gór. [6721][6768]- Znajomy widok?|- Poznaję to miejsce. Widziałem je we nie. [6770][6834]Co poznajesz. Te skały?|Wszędzie wyglšdajš tak samo. [6852][6887]Oni tu mieszkajš. [6888][6912]Rozpakujmy sprzęt. [6914][6946]- To szaleństwo.|- I tak trzeba naładować akumulatory, [6948][6976]a Terranie tu też nas znajdš. [6978][7002]Posłuchajcie mnie.|Chciałam co powiedzieć. [7003][7034]Jestem wam wdzięczna,|że tu zemnš przyjechalicie. [7036][7114]To jedyna szansa dla Uly'ego.|Dotšd trzymalimy się razem z rozsšdku, [7122][7195]teraz dalicie mi dowód swojej przyjani|i dziękuję wam za to. [7228][7267]Chod Tato. Dziękuję. [7377][7417]- Tym razem jest gorzej.|- Jak to? [7419][7476]Dopiero teraz wiem|co to znaczy być chorym. [8013][8057]- Jest jaka poprawa?|- Nie. [8067][8106]Ale jego stan nie pogarsza się tak szybko. [8107][8145]- To pewien postęp.|- Można tak powiedzieć. [8147][8190]- Więc jest lepiej?|- Tak. [8699][8761]- Kruszynko, to ty.|- Wiedziałam, że przyjdziesz. [8788][8828]Chod.|Co z twoim Tatš? [8840][8882]Ostatnim razem zjawił się zaraz po tobie. [8883][8914]Jest zajęty. [8932][8978]- Nie lubi mnie, prawda?|- Nie. [8981][9033]- Wiesz dlaczego?|- Podobno zrobiłe co złego. [9035][9104]- Pamiętasz co ci mówiłem?|- Tu nie istnieje dobro ani zło. [9113][9173]Mój skarbie.|Bałem się, że mnie nie zrozumiała. [9199][9241]- Zrobiłem tylko to, co było konieczne.|- Mówisz o deszczu? [9243][9268]- Co?|- Ty sprawiłe, że padał. [9270][9346]- Żeby nas zatrzymać.|- Oczywicie, nie mogłem się z tobš rozstać. [9423][9460]Teraz jeszcze bardziej|potrzebujemy twoich czarów. [9463][9515]Uly znów jest chory.|Za sprawš Terran. [9517][9550]- Terran?|- Tak. [9559][9606]- To oni nas tu cišgnęli.|- Naprawdę? [9607][9645]Pomożesz nam, prawda?|Nikt nie wierzy w twojš czarodziejskš moc. [9647][9676]Jeli to zrobisz i pomożesz Uly'emu,|wtedy wszyscy uwierzš. [9678][9734]Nawet Tata.|Będziesz mógł do nas dołšczyć. [9741][9822]Niele to obmyliła, kruszynko,|ale Terranie sš okrutni i bezwzględni. [9851][9918]Nasz sukces zależy od tego|czy utrzymamy wszystko w tajemnicy. [9919][9990]- Wracaj do obozu.|- Wiedziałam, że nam pomożesz. Dziękuję. [10021][10064]- Popiesz się.|/- Dobrze. [10183][10247]Mylałem, że ty jeste ostatni,|ale musiałem kogo przeoczyć. [10249][10330]Tego który wysłał sygnał SOS.|Ty tego nie zrobiłe bo przestałe już nić. [10342][10368]Impuls. [10406][10478]Muszę podziękować twojemu koledze.|Zrobił to co mnie się nie udało. [10479][10554]cišgnšł tu tych marzycieli,|razem z ich wspaniałymi pojazdami. [10582][10607]Za mnš. [10724][10764]- Co z nim?|- Bez zmian. [10780][10839]- Może podróżować?|- Przecież nigdzie nie jedziemy. [10841][10876]Pozwól na chwilę. [10903][10941]Posłuchaj,|ja też chciałem wykorzystać tę szansę, [10943][10966]ale Terranie się nie odzywajš. [10973][11008]Pewnie nie można im pomóc|albo w ogóle nie potrzebujš pomocy. [11010][11047]- Nie możemy dłużej czekać.|- Wiem ,ale... [11048][11083]Tu nie mamy co jeć. [11085][11130]- Jeli ruszymy na zachód...|- Uly nie nadaje się do podróży. [11131][11197]- Dotšd skafander mu pomagał.|- Teraz ma w płucach... [11207][11233]Alarm. [11566][11596]Spokojnie. [11612][11633]- Możesz się z nim porozumieć?|- Jak? [11634][11654]Nie wiem,|tak jak przedtem. [11655][11686]To nie takie proste|jak rozmowa przez nadajnik. [11748][11790]Lepiej mieć go na muszce. [11820][11841]Tu sš dzieci. [11843][11885]- Nie strzelaj.|/- Jemu to powiedz. [11887][11918]Postaraj się. [11931][11958]/Jestemy twoimi przyjaciółmi. [11960][11994]To nas wzywałe. [12046][12082]- Udało się.|- Tak. [12110][12149]- Ostrożnie.|- Dobrze. [12211][12266]Nie obawiaj się.|Nie mamy wrogich zamiarów. [12340][12400]- Nie wiedział, że to my.|- Przecież nas wzywał. [12401][12454]Tak, ale jest wystraszony.|Wszyscy ludzie których zna, sš zabójcami. [12532][12571]Nie podchod za blisko. [12630][12659]Spokojnie. [12663][12693]/Nie bój się. [12704][12739]Chcemy ci pomóc. [12948][12982]Chyba się udało. [12997][13048]- Szkoda, że nie pozwolił mi się zbliżyć.|/- Nie chcemy go spłoszyć. [13049][13082]Pierwszy raz widzę co takiego. [13083][13129]Aparatura nie może ustalić|czy to zwierze, rolina czy minerał. [13131][13167]To istota rozumna. [13193][13238]- Powiedział co?|- Wyraził co czuje. [13239][13292]- To znaczy?|- Oni nie chcš skrzywdzić Uly'ego. [13294][13328]Nasza obietnica stworzyła pewnš wię. [13329][13372]Kiedy oni cierpiš,|Uly gorzej się czuje. [13373][13...
medyczne_materialy