Kąkol K. Zbrodnia nie ukarana Ściganie i procesy hitlerowców w NRF (sł. kopia).pdf

(9364 KB) Pobierz
Kazimierz Kqkol
ZBRODNIA
NIE UKARANA
Ściganie
zbrodniarzy
hitlerowskich w NRF
(
1959
-
1969
)
Książka i Wiedza ■ 1970
SP IS TR EŚC I
NAKAZ PRAWA I SUMIENIA............................................
SĄDY NIERYCHLIWE..............................................................
1. Kompromis ze zbrodnią — procesy zbrodniarzy oświę­
cimskich ............................................................................
2. Zbrodni», urągowisko, bezkarność — proces opraw­
ców z T reblinki...............................................................
3. „Czyste" ręce morderców zza biurka — proces Kru-
mcya i H u n sch eg o .........................................................
4. Wilk w owczej skórze — proces generała SS Karla
WolIIa..................................................................................
5. Zaproszeni do stołu — mordercy z Chełmna nad
N crem ..................................................................................
6. Z wyszukaną uprzejmością — proces zbrodniarzy ze
Lwowa
.
...............................................................
7. Zbrodniczy oskarżeni, zbrodniczy świadkowie —
hitlerowska V kolumna przed sądem w Mannheim .
8. Haupt znaczyło śmierć — proces esesmańskiej załogi
S tu tth o iu ............................................................................
9. Obelgi pod adresem ofiar — proces oprawców ze Sta­
nisławowa
......................................................................
10. Rutyna w zabijaniu ludzi — proces gestapowców
2
Zakopanego
...............................................................
11. Morderca w sędziowskiej todze — Rehse, pomocnik
Kreislera .
...............................................................
ZBRODNIARZE POZA ŚCIGANIEM ................................
1. Kat Warszawy — Heinz Rcinofarth, generał SS 1 po­
licji
..................................................................................
2. Kat Wielkopolski — Wilhelm Koppe, generał SS
i p o l i c j i ............................................................................
3. Siepacz z warszawskiego gestapo — Ludwig Ilahn
5
21
22
39
70
81
91
99
101
112
lii
120
12(5
132
131
144
143
4. Zbrodniarz, iührer przesiedleńców, minister — Hans
K r i i g c r ..................................................
347
5. Kat Bydgoszczy, kreisloitcr NSDAP i nadburmistrz
— Werner K a m p e ............................................................... H9
6. Gestapowski sędzia — Johannes Thiimmler . . . 150
7. Morderca ludności cywilne] — Johann Adolf hrabia
K ielm anscgg............................................................................ 155
8. Ideolog zbrodni — Hans G iob k c......................................157
9. Morderca z Oradour — general Waffen SS Heinz
Lam m erding.....................................................................
162
10. Handlarz śmierci, handlarz zboża — brigadefiihrer
SS Kurt B ech er..................................................................... 103
t o l k k a n c y jn e t r y b u n a ł y
,
z a ł g a n e in t e r p r e
­
t a c j e
, PROGRAMOWAINDOLENCJA . . . .
1G
S
HITLER O D SZE D Ł ...................................................................... 202
WBREW OPINII ŚW IATA........................................................ 252
WSPÓŁŻYĆ Z MORDERCAMI?...................................................277
Aneks
Prawo międzynarodowe o zbrodniach hitlerowskich
i prawnych podstawach ich ścigania (informacja
e n c y k lo p e d y c z n a ) ........................................................................ . 3 0 8
Nakaz prawa i sumienia
„16 kwietnia 1969 roku przed sądem przysięgłych
Sądu Krajowego w Bückeburgu zakończył się proces
Adolfa Hitlera...”
Tym zdaniem przykuł uwagę czytelników autor fe­
lietonu opublikowanego w Berlinie Zachodnim F e l i x
R e x h a u s e n . Felieton ukazał się latem 1965 roku,
a więc j e s z c z e p r z e d ogłoszeniem wyroku w pier­
wszym frankfurckim procesie oprawców z obozu śmier­
ci w Oświęcimiu; a więc j u ż p o p r z e s z ł o roku
trwania tego procesu, gdy bezsiła zachodnionicmieckie-
go wymiaru sprawiedliwości bezradnie szamotającego
się z dziedzictwem hitlerowskich zbrodni stała się także
w tym przypadku wyrazista. Autor felietonu ukazał
scenerię fikcyjnego procesu Adolfa Hitlera posługując
się instytucjami procesowego prawa karnego NRF sto­
sowanymi w praktyce.
Oto wizja procesu Adolfa Hitlera, której groteskowy
wydźwięk przypisać należy jedynie wierności autora
w stosunku do realiów sądownictwa NRF...
„...Zdemaskowanie «miłego, spokojnego, sympatycznego» ren­
cisty nazwiskiem Nietzsche jako führera III Rzeszy wywołało
światową sensację. Osadzony w areszcie, przez dwa lata pod­
dawany był drobiazgowym przesłuchaniom. Znosi! je znako­
micie. pocieszając odwiedzającą go, zgodnie z regulaminem,
małżonkę Ewę Nietzsche (w rzeczywistości Hitler z domu
Braun).
Akt oskarżenia wniesiony przeciwko Adolfowi Hitlerowi
zarzucał mu dokonanie morderstwa w licznych określonych
5
i niezliczonych nieokreślonych wypadkach, rozpętanie wojny,
złamanie układów, wiele zbrodni wojennych, ludobójstwo...
Obrony Adolfa Hitlera podjęło się dziewięciu najsłynniej­
szych adwokatów. Honoraria ich były tylko częściowo opłaca­
ne przez rodzinę i przyjaciół oskarżonego; znaczna część fun­
duszu powstała ze zbiórki publicznej zorganizowanej przez
«Kuratorium Praworządności Republiki Federalnej pod ha­
słem: «Służyć państwu prawa
(dem nechtsstaat)
— to znaczy
dać najsilniej obciążonemu oskarżonemu najlepszych obroń­
ców!»
W odpowiedzi na pytanie sądu Adolf Hitler zdecydowanym
tonem oświadczył, że Jest niewinny. Nie Jest winien rozpęta­
nia wojny. Nic jest winien złamania układów pokojowych.
Nie jest winien zbrodni wojennych, ludobójstwa, niezliczonych
morderstw, eksterminacji narodów...
Wyjaśnienia oskarżonego trwają długo i obfitują w rewela­
cyjne twierdzenia.
Adolf Hitler twierdzi, że od roku 1934 był tylko marionet­
ką pariii nazistowskiej, firmowano nim poczynania partii na-
rcdowosocjalistycznej, na które to poczynania w istocie nie
miał żadnego wpływu. Właściwą władzę sprawowali Goebbels
i Himmler ora
2
dysponujący absolutną samodzielnością apa­
rat partyjny... Od czasu likwidacji Róhma, od «nocy długich
noży» — nic opuszczało go ani na chwilę dziesięciu siepaczy,
mających rozkaz pilnować każdego ruchu fuhrera i strzelać do
niego, gdyby usiłował uwolnić się od tej opieki bądź przedsię­
wziął jakieś kroki przeciw rzeczywistym władcom III Rzeszy.
Za eksterminację narodu żydowskiego takie odpowiedzialni
są Goebbels I Himmler. Odpowiada prawdzie, że on, Hitler,
głosił teorie rasistowskie i rozpętał kampanię antysemicką, je­
szcze zanim został poddany kurateli. Ale nie zamierzał iść da­
lej w kierunku eksterminacji. Taka myśl nigdy nie powstała
w jego umyśle. Antysemityzm był mu potrzebny jako atut
w walce o sukces polityczny — jedynie polityk głoszący ha­
sła antysemickie mógł liczyć w ówczesnych Niemczech na jed­
nanie zwolenników... «Chciałem dla Niemiec wszystkiego, co
najlepsze, chciałem, by za moją sprawą stały się wolne, kwit­
nące. Walkę z Żydami pozorowałem, by zyskawszy zaufanie
tego narodu, poprowadzić go potem do wielkości. Sukces po­
twierdził moje oczekiwania*...
Gołosiownym oświadczeniom Hitlera oskarżyciel przeciw­
stawił dokumenty. Zbrodnicze dokumenty z własnoręcznym
6
Zgłoś jeśli naruszono regulamin