Ok Jaanu (2017) pl.txt

(101 KB) Pobierz
1
00:05:31,698 --> 00:05:33,268
Co za gra!

2
00:05:45,745 --> 00:05:46,655
Hej, Bantu, gdzie jesteœ?

3
00:05:46,713 --> 00:05:49,091
Jestem tu...prawie.
- Czeka³em ponad godzinê.

4
00:05:49,149 --> 00:05:51,629
Prawie... Adi, bro... 
- PóŸno, jak zawsze.

5
00:05:51,685 --> 00:05:54,325
ChodŸ szybko... 
- Daj mi piêæ minut... Jestem tu...

6
00:05:56,489 --> 00:05:58,628
IdŸ st¹d! OdejdŸ!
- Proszê, wys³uchaj mnie.

7
00:05:58,658 --> 00:06:00,501
Nie! OdejdŸ! 
- S³uchaj...

8
00:06:00,560 --> 00:06:03,598
Nie... po prostu idŸ!
Nie pokazuj mi wiêcej swojej twarzy!

9
00:06:05,165 --> 00:06:08,339
Skoczê... wynoœ siê! 
- S³uchaj, Tara...

10
00:06:08,401 --> 00:06:09,607
Wynoœ siê! Nie!

11
00:06:09,970 --> 00:06:11,142
Dobrze, idê! Idê!

12
00:06:11,204 --> 00:06:12,581
Wynoœ siê, albo skoczê. 
- Spokojnie!

13
00:06:12,706 --> 00:06:14,185
Idê. 
- Skoczê!

14
00:06:14,241 --> 00:06:15,686
Nie szpiegowa³em ciê.

15
00:06:17,077 --> 00:06:18,385
IdŸ. 
- Idê.

16
00:06:19,179 --> 00:06:22,456
Nie wa¿ne. IdŸ do diab³a!
- To ty idŸ do diab³a!

17
00:06:34,194 --> 00:06:35,673
Hej g³upia, odsuñ siê.

18
00:06:37,531 --> 00:06:39,602
Nie widzisz poci¹gu? Cofnij siê!

19
00:07:05,559 --> 00:07:08,472
Zadzwoñ do niego, Bantu... Gdzie on jest?
- Jest nieosi¹galny.

20
00:07:08,662 --> 00:07:10,972
Adi! 
- Bro...

21
00:07:11,031 --> 00:07:13,375
Bro, gdzie by³eœ?
- Kocham ciê, kolego.

22
00:07:13,433 --> 00:07:16,437
Gdzie by³eœ? 
- Bantu, mia³em sen w poci¹gu... i dosta³em inspiracji..

23
00:07:16,736 --> 00:07:19,580
Kiedy wysiad³em, zobaczy³em rzeczywistoœæ... 
..która sprawi³a, ¿e siê spoci³em.

24
00:07:19,673 --> 00:07:20,708
Co ty mówisz?

25
00:07:21,241 --> 00:07:23,585
ChodŸmy ju¿,
albo Jenny tu umrze.

26
00:07:23,643 --> 00:07:25,350
Dlaczego Jenny ma umrzeæ?

27
00:07:25,512 --> 00:07:27,253
Wychodzi za m¹¿. 
- Co?

28
00:07:27,314 --> 00:07:30,056
Tak... ChodŸ, opowiem ci. 
- Œlub?

29
00:07:30,283 --> 00:07:31,284
Tak, œlub.

30
00:07:31,451 --> 00:07:32,452
W³aœciwie, powinnaœ
byæ zamê¿na, Jenny...

31
00:07:32,519 --> 00:07:33,589
...to ju¿ za póŸno dla ciebie.
- Zamknij siê!

32
00:07:33,653 --> 00:07:35,530
Prawda, Bantu? 
- Adi, ch³opie...

33
00:07:35,689 --> 00:07:39,193
Musimy wiecznie trzymaæ siê z dala od
ma³¿eñstwa. 
- Nie ma szans, bro.

34
00:07:39,359 --> 00:07:41,669
Jak ja... prosty, przystojny, szczup³y.

35
00:07:41,728 --> 00:07:44,572
I ja... tani... m¹dry i wolny.

36
00:07:45,065 --> 00:07:48,444
Na zawsze... i zawsze i na wieki wieków...

37
00:07:56,443 --> 00:07:57,513
Przestañcie, ch³opaki.

38
00:07:59,546 --> 00:08:02,686
Jesteœmy...'Teen Bhavan'.
- Ale to jest tylko jeden.

39
00:08:02,949 --> 00:08:04,326
Adi, jesteœ wolny.

40
00:08:04,384 --> 00:08:06,295
Jenny, weŸ baga¿
i eskortuj goœcia.

41
00:08:06,353 --> 00:08:08,128
Wychodzê za m¹¿,
ty weŸ baga¿.

42
00:08:13,259 --> 00:08:15,068
Hej ciociu Charu, co tam?

43
00:08:15,962 --> 00:08:17,441
Ciociu, to ja... Bantu.

44
00:08:17,631 --> 00:08:19,975
Pamiêtasz, zabra³em Ciê do Maratha
Mandir w zesz³ym tygodniu.

45
00:08:20,133 --> 00:08:21,373
Na DDLJ (Dilwale Dulhania Le Jayenge).

46
00:08:24,104 --> 00:08:25,276
Witaj, ciociu.

47
00:08:25,672 --> 00:08:28,152
CzeϾ ciociu. 
- Kim jesteœ?

48
00:08:29,109 --> 00:08:30,110
Adi.

49
00:08:30,310 --> 00:08:31,687
Jestem m³odszym bratem Ravi'ego Gunjala...

50
00:08:31,745 --> 00:08:33,588
...który by³ juniorem wujka Gopi. Adi!

51
00:08:41,087 --> 00:08:42,088
Wujku.

52
00:08:45,325 --> 00:08:46,395
Witaj wujku.

53
00:08:48,762 --> 00:08:49,740
Adi.

54
00:08:52,732 --> 00:08:55,178
Co to jest? 
- Moja rêka!

55
00:08:56,369 --> 00:08:57,370
Przepraszam.

56
00:08:59,572 --> 00:09:02,280
Poci¹g siê spóŸni³? 
- Nie.

57
00:09:02,642 --> 00:09:04,713
Wiêc? 
- Nic...

58
00:09:06,413 --> 00:09:08,984
To 'nic' nie bêdzie tutaj tolerowane.

59
00:09:09,983 --> 00:09:10,484
Tak.

60
00:09:10,550 --> 00:09:13,656
Musisz byæ punktualny,
to nie jest hotel.

61
00:09:13,720 --> 00:09:15,427
To dom, a ty jesteœ goœciem.

62
00:09:15,555 --> 00:09:17,398
Tak jak my wszyscy... 
- Tak, wiem!

63
00:09:18,658 --> 00:09:20,228
Brat powiedzia³ mi wszystko.

64
00:09:21,327 --> 00:09:24,103
Co ci powiedzia³?
- ¯e Pan Sêdzia to surowy cz³owiek.

65
00:09:24,264 --> 00:09:26,710
Nazywa ciê Sêdzi¹.
- Dobrze.

66
00:09:30,003 --> 00:09:31,209
I ¿adnych póŸnych powrotów...

67
00:09:32,005 --> 00:09:33,313
I absolutnie ¿adnego
krzyku i ha³asu!

68
00:09:33,373 --> 00:09:35,114
Z wyj¹tkiem... 
- Z wyj¹tkiem?

69
00:09:35,175 --> 00:09:37,985
Kiedy moja ¿ona œpiewa. 
- Oczywiœcie...

70
00:09:38,044 --> 00:09:39,387
Charulata Devi.

71
00:09:39,412 --> 00:09:42,188
Wielka Indyjska Artystka Klasyczna.

72
00:09:42,248 --> 00:09:43,488
Przepraszam... Piosenkarka.

73
00:09:43,583 --> 00:09:46,325
Hej... nie mo¿esz odtwarzaæ
tutaj kiepskich numerów Bollywood.

74
00:09:46,686 --> 00:09:47,687
Nie znasz wujka.

75
00:09:47,754 --> 00:09:49,131
On jest rzeŸnikiem!

76
00:09:49,322 --> 00:09:52,201
Przepraszam wujku... Sêdzio... Przepraszam!

77
00:09:52,425 --> 00:09:53,699
Z³y przymiotnik...

78
00:09:55,261 --> 00:09:58,174
Kara œmierci nie jest jeszcze
zniesiona w Indiach.

79
00:09:58,231 --> 00:10:02,179
Nie mogê siê zdecydowaæ czy wyrzuciæ
was oboje... czy udusiæ.

80
00:10:02,435 --> 00:10:04,176
Czemu nie zrobisz ¿adnej 
z tych dwóch rzeczy, wujku?

81
00:10:04,471 --> 00:10:06,610
Proszê, wybacz nam jak w sekcji 102.

82
00:10:08,641 --> 00:10:09,711
Dziêkujê, sir.

83
00:10:12,112 --> 00:10:14,285
Sir, proszê wybaczyæ te¿ tej dziewczynie.

84
00:10:14,347 --> 00:10:16,520
Wychodzi za m¹¿. 
- Dlaczego?

85
00:10:17,617 --> 00:10:19,597
Tata ci nie mówi³, wujku?

86
00:10:21,087 --> 00:10:22,589
W³aœciwie, dobrze jest wzi¹æ
œlub wczeœniej.

87
00:10:22,655 --> 00:10:25,602
Mo¿ecie zestarzeæ siê razem.
- Tak.

88
00:10:25,658 --> 00:10:27,296
To jest twój pokój. 
- Dobrze.

89
00:10:27,460 --> 00:10:29,462
Dziêkujê, sir. 
- Dziêkujê wujku.

90
00:10:46,012 --> 00:10:46,513
Whoa!

91
00:10:46,679 --> 00:10:48,590
Bro, nie masz pojêcia,
jakim zrzêd¹ jest szef.

92
00:10:48,648 --> 00:10:50,650
Myœlê, ¿e powinniœmy biec. 
- Dobra.

93
00:10:51,551 --> 00:10:55,260
Hej... g³upcy... chodŸcie tutaj.

94
00:10:57,690 --> 00:11:02,662
Ch³opaki... Los Angeles odrzuci³o
wszystkie wasze programy.

95
00:11:02,996 --> 00:11:05,169
Nie mam du¿ego pojêcia o grach.

96
00:11:05,231 --> 00:11:07,074
Jestem facetem reklamy.

97
00:11:07,133 --> 00:11:09,613
Ch³opie... sprzedaj to. 
- Co?

98
00:11:10,069 --> 00:11:12,481
Sen, który mia³eœ... sprzedaj go.
- Oszala³eœ?

99
00:11:13,006 --> 00:11:14,644
Kolego, pierwsze wra¿enie
jest ostatnim wra¿eniem.

100
00:11:14,674 --> 00:11:16,017
Sprzedaj go...chodŸ...

101
00:11:16,075 --> 00:11:19,284
...urz¹dzê wam wszystkim
piek³o, obiecujê.

102
00:11:19,512 --> 00:11:21,253
Sir, my mamy pomys³. ChodŸ.

103
00:11:24,050 --> 00:11:25,358
Kto to jest? 
- Witaj, sir.

104
00:11:25,652 --> 00:11:28,326
Jestem Adi... Pierwszy dzieñ,
pierwszy pokaz... pierwszy pomys³.

105
00:11:28,388 --> 00:11:33,701
Lepiej, ¿eby to by³ dobry pomys³,
w przeciwnym razie, bêdzie to twój ostatni pomys³.

106
00:11:34,327 --> 00:11:35,465
Dziêkujê, sir.

107
00:11:36,062 --> 00:11:36,699
Dobra.

108
00:11:37,530 --> 00:11:41,569
Wiêc gra jest thrillerem,
i nazywa siê 'Mumbai 2.0'.

109
00:11:41,634 --> 00:11:43,807
Wow... co za tytu³.

110
00:11:45,138 --> 00:11:46,310
Co za tytu³.

111
00:11:46,372 --> 00:11:48,374
Jest Boss... umiejscowiony wewn¹trz
lokalnego Mumbaju...

112
00:11:48,441 --> 00:11:50,284
G³ówny czarny charakter w naszej grze.

113
00:11:50,577 --> 00:11:52,818
Ten Boss ma dwie g³owy.

114
00:11:53,246 --> 00:11:56,455
Jedna g³owa jak prosto z ulic Mumbaju,
jak lokalny gangster.

115
00:11:57,116 --> 00:11:59,255
Druga... elegancka i niebezpieczna...

116
00:11:59,319 --> 00:12:01,060
...wydycha dym z cygara!

117
00:12:02,088 --> 00:12:06,036
Boss posiada pilota... 
i bohaterkê w niewoli.

118
00:12:06,092 --> 00:12:07,571
Brawo... dalej...

119
00:12:07,627 --> 00:12:08,503
Tak, sir... dobrze.

120
00:12:08,561 --> 00:12:10,598
Nadchodzi nasz bohater.

121
00:12:11,030 --> 00:12:12,668
Wygl¹da prosto, ale walczy na œmieræ.

122
00:12:12,765 --> 00:12:15,245
Nasz bohater musi przemieszczaæ siê...

123
00:12:15,368 --> 00:12:17,507
...przez budynki i slumsy...

124
00:12:17,570 --> 00:12:22,679
...i inne oczywiste poziomy, wybuchy bomb,
poœcigi samochodowe, jazda na rowerze, poci¹giem...

125
00:12:22,742 --> 00:12:27,384
...i dochodzi do naszego g³ównego Drania ...
wykañcza go... zdobywa pilot.

126
00:12:27,447 --> 00:12:29,586
I ratuje bohaterkê.

127
00:12:30,083 --> 00:12:31,221
To jest Mumbai 2.0.

128
00:12:31,284 --> 00:12:33,696
Wow... wspania³e.

129
00:12:34,020 --> 00:12:35,590
Œwietne...

130
00:12:35,788 --> 00:12:37,597
Co za pomys³.

131
00:1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin