DOBRY PASTERZ CZ 053 - Czy wolno katolikowi leczyć się akupunkturą - akupresurą.docx

(920 KB) Pobierz

Czy wolno katolikowi leczyć się akupunkturą/ akupresurą?

Termin „akupunktura" pochodzi od łacińskiego acus - „igła" oraz punctus - „punkt". Akupunktura ma korzenie w Chinach, gdzie do dziś praktykuje ją wielu lekarzy. Stanowi część systemu religijnego zwanego taoizmem, który kładzie nacisk na życie w harmonii z kosmiczną zasadą tao. Nakłuwanie ciała rzekomo pozwala kosmicznej energii chi przepływać swobodnie przez główne szlaki zwane meridianami, utrzymując je w zdrowiu. Według tej teorii choroba jest rezultatem zaburzenia przepływu bioenergii. Nakłucia igłami mają przy wrócić jej właściwy przepływ, a tym samym zdrowie.

Tej mistycznej energii nie można poddać badaniom naukowym, gdyż jej istnienia nie da się dowieść empirycznie. Postrzegać można ją tylko duchowo, ponieważ ma spirytystyczne źródło. Chi przepływa rzekomo przez wszystko w kosmosie, manifestując się jako jin i jang. Do jjn wyznawcy taoizmu zaliczają m.in. śmierć, zło, chorobę i element żeński, zaś do jung m.in. dobro, zdrowie, cnotę i element męski.

Akupunkturzyści opierają swą terapię na przesuwaniu energii jin i Jang wzdłuż meridianów oraz z organów, które są jin do organów jung. Pomimo że jin i jang są przeciwstawne, stanowią jedność. Według tej dualistycznej filozofii, życie i śmierć, zdrowie i choroba, dobro i zło są częścią tej kosmicznej energii. Dobro nie może pokonać zła, ale współistnieje i przenika się ze złem.

Niektórzy zwolennicy akupunktury próbują oderwać ją od taoizmu i wykorzystują samą w sobie, na przykład w celu zmniejszenia bólu, w czym akupunktura bywa pomocna, być może dlatego, że wbicie igły uwalnia endorfiny, które regulują w naszych ciałach czucie bólu.

Według wschodnich wierzeń akupunktura nie może być w pełni skuteczna w oderwaniu od taoistycznych wierzeń, które jej towarzyszą. Prawdziwym celem akupunktury jest wpływ na duchową sferę człowieka przez kontakt z boską mocą tao. Akupunktura jest więc czymś więcej, niż nakłuwaniem igłami. Wymaga życia w zgodzie z zasadami taoizmu, które mają okultystyczne korzenie. W teorii dopiero wtedy człowiek może liczyć na uzdrowienie, ale w praktyce nawet poświęceni wyznawcy taoizmu chorują tak samo jak inni mieszkańcy świata...

Akupunktura przynosi pewną ulgę m.in. w bólach artretycznych i reumatycznych. Nakłuwanie określonych miejsc igłami stymuluje mózg do wytworzenia endorfiny, która redukuje czucie bólu, ale kiedy zwierzęta doświadczalne otrzymały naloksonę, a więc środek blokujący endorfinę, wówczas przestawały reagować na akupunkturę.

Dr Viktor Herbert, wybitny wykładowca medycyny, oraz dr John de Romanett, autor książki Akupunktura, mesmeryzm i hipnotyzm, wskazali na zastanawiające podobieństwa między akupunkturą i hipnozą. W obu przypadkach stosuje się pewne powtarzalne bodźce, tworzy odpowiedni klimat i używa sugestii, której siła, jak wiemy, jest bardzo duża.

Akupunktura stoi w opozycji do założeń współczesnej medycyny, gdyż nie zajmuje się fizjologicznymi przyczynami chorób, lecz duchową energią przepływającą przez meridiany, których istnienia nie poświadcza żaden atlas anatomiczny. Meridiany są postrzegane wyłącznie przy pomocy psychotronicznych zdolności.

Wyznawcy wschodniej akupunktury wierzą w takie przesądy jak to, że śledziona stanowi ośrodek myśli, wątroba produkuje łzy, a nerki są źródłem woli i lęku człowieka, a także w to, że uszy są połączone ze wszystkimi organami, stanowiąc obraz całego ciała w miniaturze, dlatego służą im do stawiania diagnoz.

Akupunktura jest okultystyczną praktyką, która otwiera drzwi demonom. Lekarze i inni przedstawiciele służby zdrowia bronią jej, mówiąc, że jest skuteczna. Jednak bliższe badania nad jej okultystycznym podłożem pokazują, że w ostatecznym rozrachunku nigdy nie przynosi dobra pacjentowi.

Następujące ostrzeżenie pochodzi od chińskiego lekarza z Malezji: „Przed ośmiu laty byłem na rekolekcjach w Singapurze i Bóg przemówił do mnie o niebezpieczeństwach akupunktury i jej związkach z okultyzmem, a przede wszystkim o tym, że w swoim pochodzeniu akupunktura jest nierozerwalnie związana z taoizmem (religią chińską). Natychmiast wyrzekłem się akupunktury, której nauczyłem się w Hongkongu, a którą stosowałem z powodzeniem przez ostatnich pięć lat.

Po powrocie do domu opowiedziałem swoim zaskoczonym kolegom, pielęgniarkom i pacjentom, że akupunktura jest niebezpieczna i że zaprzestałem jej stosowania. Zebrałem wszystkie urządzenia służące do akupunktury: igły, książki, dyplomy, diagramy, i spaliłem je publicznie. Przedmioty te miały w sumie wartość około 15 tysięcy dolarów, jednak błogosławieństwo, które płynęło z ich zniszczenia, było nieprzeliczone.

1.              Moja żona, która cierpiała na przewlekłe migreny i często kazała sobie robić akupunkturę, bez leków i bez modlitw w jednej chwili całkowicie wyzdrowiała.

2.              Mój niewyjaśniony lęk przed ciemnością znikł natychmiast.

3.              Moja prywatna przychodnia lekarska nie podupadła, lecz przeżyła podwójne błogosławieństwo finansowe.

Przed około trzema laty na nabożeństwie uzdrowieniowym po mszy świętej o uzdrowienie mieliśmy zupełnie nietypowy przypadek. Pewna kobieta wyszła przed szereg po to, aby pomodlono się o uzdrowienie jej z reumatyzmu. Kiedy tylko zaczęliśmy, przyszło słowo poznania od Pana, że osoba ta w przeszłości była leczona akupunkturą. Potwierdziła, jednak za każdym razem, gdy próbowała się tego wyrzec, rzucało ją na podłogę i krzyczała z bólu.

Stało się dla nas jasne, że była dręczona przez złego ducha, który uzyskał do niej dostęp ze względu na praktykowanie akupunktury. Po tym, jak zły duch został wypędzony  w imię Jezusa, kobieta została uwolniona i całkowicie uzdrowiona. Potem opowiedziała nam, że za każdym razem, gdy postanawiała, by nie korzystać z akupunktury, w miejscach, gdzie wkłuwano igły, czuła niewidzialne ukłucia.

Na koniec chciałbym opowiedzieć o pewnym tragicznym wypadku. Pewien brat w Chrystusie, który mnie uczył akupunktury, cierpiał na ciężkie depresje i popełnił samobójstwo w niewyjaśnionych okolicznościach. Nikt nie wie dlaczego, gdyż miał wszystko, czego tylko można zapragnąć. Myślę jednak, że wiem, co się za tym kryje. Po prostu podpadł pod przekleństwo i przypłacił to życiem".

AKUPRESURA

Akupresura jest podobna do akupunktury, tyle że zamiast igieł stosuje się palce, którymi uciska się ciało. Akupresura nie zagraża zdrowiu, ale niebezpieczne mogą być przekonania jej towarzyszące, przede wszystkim wiara w mistyczną życiową energię, którą można manipulować.

Japoński masaż shiatsu ma korzenie w akupresurze. Słowo shiatsu oznacza masaż przy pomocy palców. Twórcy tego masażu rozwinęli go, aby wykrywać i usuwać problemy z przepływem duchowej energii zwanej przez Japończyków ki.

Niektórzy terapeuci stosujący akupresurę czy shiatsu, korzystają z okultystycznych mocy do stawiania diagnoz i terapii, nierzadko przekazując pacjentom wschodnie wierzenia, które stoją w sprzeczności  z Pismem Świetym, dlatego lepiej nie korzystać z ich pomocy.

Różnica pomiędzy akupunkturą i akupresurą polega na tym, że w przypadku akupresury używa się silnego uciskania nerwów zamiast igieł. Na przykład istnieją takie miejsca w podeszwie stopy czy w wewnętrznej części dłoni, które poprzez ich uciskanie wpływają na funkcjonowanie innych części naszego ciała. Akupresura zatem wydaje się być podobna do terapii masażu tkanek, w którym mięśnie ciała poddawane są uciskom, aby zwiększyć w nich ciśnienie krwi. Jeśli jednak akupresura jest praktykowana, aby doprowadzić ciało do harmonii yin i yang, to pojawia się ten sam problem co w przypadku akupunktury.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin