00:00:10:Flintstone! 00:00:12:Koniec pracy. 00:00:15:YABBA-DABBA-JUHU! 00:00:22:FLINTSTONOWIE - XXX 00:00:30:WYSTĘPUJĄ: 00:00:57:SCENARIUSZ: 00:01:01:REŻYSERIA: 00:01:08:ZDJĘCIA: 00:01:10:No dalej, dalej... 00:01:17:Tak jest, do przodu. Ładnie... 00:01:20:Weź je... weź. 00:01:24:Dobra. Czas na przerwę. 00:01:39:Zobacz Betty, jakie kupiłam ostatnio majteczki. 00:01:41:"Totalna głębia" 00:01:42:Pozwól zerknąć...|Totalna głębia? 00:01:44:Jakież to słodkie, Vilma. 00:01:46:- Chcesz zobaczyć moje nowe majtki?|- Pewnie. 00:01:51:Widzisz, co tam pisze? 00:01:53:- Nie widzę?|- Podejdź bliżej. 00:01:56:Nie, dalej nic.|Nie mam przy sobie okularów. 00:02:00:Szkoda, w takim razie ci powiem. 00:02:02:Ok. 00:02:06:Pisze: Wilma, myślę że jesteś niesamowita|sexy, a w wyobraźni, 00:02:11:uprawiam z tobą seks. 00:02:14:Chcę sprawić, byś szczytowała|podczas gdy Fred na to patrzy. 00:02:17:Ale on nie może się przyłączyć,|bo Barney to jego najlepszy przyjaciel 00:02:20:na całym świecie. 00:02:22:I nie byłoby to wskazane. 00:02:23:Tak tam jest napisane? 00:02:26:Wilma, nie bądź śmieszna. 00:18:28:Fred 00:18:31:Fred!|Fred! 00:18:33:Flintstone!!! 00:18:35:- Koniec pracy!|- YABBA-DABBA-JUHU! 00:18:51:Wilma!|Wróciłem! 00:18:56:A ty coś za jeden?|Co robisz w moim domu? 00:18:59:- Witaj Fred, jestem...|- Dino! 00:19:02:Gdzie jest ten cholerny psozaur... 00:19:04:Chodź, sam to załatwię. 00:19:06:Chcesz prawym sierpowym?|Zaraz ci pokażę, no dawaj... 00:19:13:Fred. Widzę, że poznałeś Tylera. 00:19:15:To mój stary przyjaciel,|pozostanie u nas na kilka dni. 00:19:17:Przybył, by pogadać|po tylu latach. 00:19:20:Czy to nie miłe? 00:19:22:O tak, chyba podskoczyło mi ciśnienie... 00:19:25:Fred, bądź miły.|To nasz gość. 00:19:29:Cześć Fred! 00:19:31:Tyler Rockmann,|miło cię poznać. 00:19:33:Wilma mi o tobie mówiła|i muszę przyznać... 00:19:37:że same dobre rzeczy,|i muszę przyznać że... 00:19:40:Fred, mam do ciebie jedno pytanie? 00:19:42:Jak możesz pozwalać na to, by taka piękna, 00:19:45:seksowna, 00:19:46:i młodziutka kobieta, siedziała sama w domu 00:19:49:dzień, w dzień... 00:19:53:...i co dzień. 00:19:56:Żartowałem|To tylko żart... 00:19:59:Miło mi się gawędziło, ale|muszę już znikać. 00:20:01:Mogę tutaj czasem wpaść, prawda? 00:20:06:A może nie? 00:20:08:Na razie. 00:20:12:Wilma. 00:20:13:Cześć! 00:20:17:Na razie?|Co to do cholery było? 00:20:19:Dlaczego zaprosiłaś tego typka|do naszego domu? 00:20:22:Fred, mówiłam ci już.|To stary przyjaciel. 00:20:25:- I pomoże w moim przedsięwzięciu.|- Przedsięwzięciu? 00:20:28:Jakim przedsięwzięciu?|Na co potrzebna ci jego pomoc? 00:20:32:Nasza Pebbles jest już pełnoletnia,|i niedługo się wyprowadzi... 00:20:35:Więc doszłam do wniosku|że trzeba będzie coś zrobić z jej pokojem. 00:20:38:Ona się tylko wyprowadza,|a nie umiera. 00:20:41:Co zrobimy, gdy wpadnie w odwiedziny?|Będzie potrzebowała miejsca do spania. 00:20:45:Nie musimy niepotrzebnie wydawać pieniędzy. 00:20:47:Nasza gospodarka posuwa się jak kulawy pterodaktyl... 00:20:50:Właściwie to myślałam|by sprowadzić tutaj mamę. 00:20:53:Może nam pomóc w kredycie|i moglibyśmy zamieszkać wszyscy razem. 00:20:56:Tylko nie ona! 00:20:58:Nie twoja matka.|Nie zamierzam dzielić z nią domu. 00:21:01:Prędzęj umrę|niż do tego dojdzie. 00:21:05:Co?! 00:21:06:Sądzę, że to coś grubszego. 00:21:09:Ale Fred? 00:21:11:Zaczekaj, młoda damo... 00:21:13:Wracaj do siebie|i włóż ciuchy. 00:21:16:Nie pozwolę, by moja córka chodziła po mieście w czymś takim. 00:21:18:- To ja jej kupiłam te ciuchy.|- Że jak? 00:21:21:O nie! 00:21:22:- Idź natychmiast zmienić ubranie.|- Dobrze tatku. 00:21:25:A tak przy okazji, to wyglądasz świetnie. 00:21:27:Czy nadal ćwiczysz? 00:21:29:No cóż, to... 00:21:31:Czy mogę wziąć wóz?|Bamm-Bamm i ja wybieramy się na film. 00:21:34:Tatku, proszę...|Prooooszę! 00:21:36:"Proszę" ze wszystkimi apostrofami|i wykrzyknikami. 00:21:47:Dobrze skarbie.|Ale nie wracaj zbyt późno. 00:21:50:Wiem o czym dzisiaj myślą młodzi|i chcę by trzymał łapy z dala od mojej małej dziewczynki. 00:21:54:Och tatusiu,|o jego ręce możesz być spokojny. 00:22:01:Żartuję tatku.|Tylko żartuję! 00:22:03:Trzymajcie się. 00:22:09:Na czym stanęliśmy? 00:22:11:Zmiany, renowacja, pustka... 00:22:14:Wszystko to mnie czeka.|Wilma, myślałem właśnie o tobie i Bett... 00:22:19:Dobra, to na razie mamciu i tatku! 00:22:21:Całuski! 00:22:24:Czy ty...|Czy ona...? 00:22:27:Nieważne.|Tak, więc... 00:22:30:Ty i Betty... 00:22:32:Witaj Fred. 00:22:35:Zdaje się, że Dino znowu załatwił się|na moim chodniku. 00:22:39:Co ty na to, by się tym zająć? 00:22:41:Jeśli tak, to zajmie nam to więcej niż godzinę.|Co myślisz? 00:22:45:Cudownie.|Wprost cudownie. 00:22:48:Wilma, czy potrzebujesz jakiejś pomocy w kuchni? Ja nie znam się zbytnio na kupach. 00:22:53:Oczywiście Betty,|przyda się dodatkowa ręka. 00:22:55:Moja wybawczyni. 00:23:07:I co? Jak ci idzie z Tylerem? 00:23:09:- Jest super.|- Widisz? Mówiłam ci. 00:23:13:Myślisz, że Fred coś podejrzewa? 00:23:15:Powiedziałam mu, że to znajmy z miasta.|Myślę, że uwierzył. 00:23:19:To niebezpieczne.|I takie podniecające. 00:23:21:Ależ się napaliłam! 00:23:45:Czym ty karmisz zwierzaka? 00:23:47:- Gównem.|- I koło się zamyka. 00:23:50:To w sumie całkiem zdrowe Flintstone,|ale musisz obniżyć ilość pożywienia. 00:23:54:Nie miałem na myśli gówno,|tylko... "gówno!" 00:23:59:Kapuję! 00:24:00:Zanim się kapnąłem,|ale rozumiem. 00:24:02:Po prosto martwię się kilkoma sprawami. 00:24:05:Mam wrażenie, że się otworzysz. 00:24:08:Co zaprząta ci myśli|stary druchu? 00:24:10:Starzeję się,|Pebbles się wyprowadza... 00:24:15:- I jestem trochę za gruby.|- Trochę? 00:24:21:Przedtem byliśmy rodziną. 00:24:24:Teraz tylko Wilma i ja.|Co jeśli już jej nie pociągam? 00:24:28:Teraz nie ma już więcej rozrywek,|tylko wielki i stary ja. 00:24:33:Nazwij mni wariatem Fred, ale|wydaje mi się, że ona to lubi. 00:24:36:To znaczy, wyszła za Ciebie, gdy byłeś młody i wielki, 00:24:39:małżeństwo zaczeło się gdzieś pomiędzy|młodym i starym wielkim Tobą... 00:24:42:Tylko pomyśl o wszystkich chwilach|razem spędzonych. 00:24:44:- Taki sam stary i wielki ty i ona.|- Barney! 00:24:48:Słuchaj Fred,|to działa mniej więcej tak: 00:24:51:Chłopcy bardzo szybko stają się|napalonymi nastolatkami, 00:24:53:ale kobiety dojrzewają seksualnie w znacznie|późniejszym czasie. 00:24:56:Wyobraź sobie, że przeżyasz najpiękniejszy|okres waszego pożycia. 00:24:59:Odkąd Bamm-Bamm się wyprowadził,|Betty oszalała na punkcie seksu. 00:25:02:Po prostu zupełnie nowe życie.|Opowiem ci... 00:25:05:Siedziałem na kanapie, kiedy... 00:25:16:Betty... 00:25:20:- Podłoga wypolerowana?|- Tak. 00:25:23:Ściany wyczyszczone? 00:25:27:Jesteś spięty? 00:25:29:Jestem. 00:25:30:- Jesteś gotowy?|- Jak zawsze! 00:25:34:Nadszedł czas na brudną zabawę, Barney. 00:25:37:On już współpracuje! 00:25:41:Zajmę się tobą Barney,|musisz zdjąc ubranie. 00:25:46:A potem zrobisz to samo|z moimi. 00:25:49:A potem possam ci fiuta. 00:25:53:Aż do momentu, gdy będziesz|gotowy, a potem... 00:25:57:wsadzisz go tu na dole. 00:26:01:Ma się rozumieć? 00:26:06:Myślę, że moje spodnie|to zrozumiały! 00:26:08:Bareny, spodnie jeszcze nie zostały wynalezione. 00:26:11:A tak, rzeczywiście. 00:26:14:- Nie zwlekaj dłużej.|- Ok. 00:26:35:Ależ Betty, te twoje cycuszki|są strasznie duże. 00:26:39:Dziękuję, Barney. 00:26:53:Zobaczmy co jest poniżej. 00:27:06:To jest niewiarygodne. 00:27:16:Co mogę powiedzieć?|Jestem sam i muszę wziąc sprawy we własne ręce. 00:28:15:- Daj mi swoją maczugę.|- Dobrze Betty, spróbuj. 00:28:36:- Jak się teraz czujesz?|- Niewiarygodnie. 00:29:43:Bareny, przerżniesz mnie? 00:29:46:Oczywiście Betty,|wiesz, że jesteś moją jedyną kobietą. 00:29:55:Połóż się tu. 00:29:56:Tu? 00:30:49:Dobrze, że mama pewność,|iż nie ma Bamm-Bamma. 00:31:47:Mocniej! 00:46:36:Barney, chcę żebyś wiedział,|że jestem biseksualna. 00:46:41:I muszę przelecieć Vilmę. 00:46:44:Betty, to brzmi w porządku. 00:46:46:Świetnie. 00:46:49:Szkoda, że jesteśmy najlepszymi|przyjaciółmi i takie tam... 00:46:52:To mi przypomniało... 00:46:53:Czy Betty może dzisiaj do was przyjść|i obejrzeć telewizję? 00:47:11:Oszalałaś?|Oni są w domu Pebbles. 00:47:13:To nie będzie trwało dłużej niż godzinę. 00:47:16:Wiesz, że uwielbiamy oglądać|programy telewizyjne. 00:47:19:"Nieczyste Marmurki" mają premierę 1 sezonu.|Teraz będzie więcej czasu. 00:47:23:Pebbles, czy nie słyszysz?|Musimy być bardzo cicho. 00:47:27:Słuchaj, 00:47:28:Słuchaj jestem bardzo napalona|i powinniśmy być już w domu. 00:47:32:Masz 18 lat,|jesteś jeszcze dziewczynką. 00:47:34:Powiedz to mojemu ojcu.|Jego dom, jego zasady. 00:47:38:Wiesz, jeśli nie jestem gotowy... 00:47:41:Mogę znaleźć inny sposób, by to powstrzymać. 00:47:45:Spotkamy się w środu.|Podtrzymaj mnie. 00:47:47:Czekaj,|tego ci potrzeba. 00:47:57:Przychodzi świnia o kulach do restauracji|i mówi: "Kto mi zabrał racice?" 00:48:04:Mój brzuch aż mnie|boli od tego śmiechu. 00:48:19:Cześć mamo, cześć tato.|Witam, państwo Rubble. 00:48:23:- Cześć Pebbles, jak było w kinie?|- Super, Bamm-Bamm jest prawdziwym dżentelmenem. 00:48:27:To dobry chłopak. 00:48:29:Pochodzi z dobrej rodziny. 00:48:32:Och, Fred. 00:48:33:Może się do nas przyłączysz|i obejrzymy do końca? 00:48:36:To kuszące, 00:48:38:Ale myślę że pójdę do pokoju|posłuchać muzyki. 00:48:41:Rock'n'Roll, mała dziewczynko! 00:48:43:Nie jestem już małą dziewczyną, proszę pana. 00:48:45:- Mam tyle samo lat co Bamm-Bamm.|- On też ma 18 lat? 00:48:48:Jak ten czas leci... 00:48:50:Jeszcze wczoraj wymachiwał maczugą|i niszczył meble. 00:48:54:Bamm! Bamm! Bamm! 00:48:59:Spójrzcie na reklamę. 00:49:09:Bamm-Bamm, gdzie jesteś? 00:49:12:Bamm-Bamm nie chowaj się teraz,|nie mamy całej n...
marek2703