Marek Płużański
7 SENSACJI W NAUCE
Krajowa Agencja Wydawnicza
RSW „PRASA-KSIĄŻKA-RUCH” WARSZAWA 1976
Ilustracje na okładce: Małgorzata Spychalska
Projekt okładki seryjnej: Jan Kubasiewicz, Andrzej Olejniczak Redaktor techniczny: Barbara Werbanowska
OD AUTORA
„Przedmowa — jak napisał przed laty wielki poeta rosyjski Michał Lermontow — albo służy wytłumaczeniu celu książki, albo usprawiedliwieniu i odpowiedzi krytykom”. Toteż z góry zastrzegam, że słowa te nie stanowią przedmowy. Jest to nierozerwalna całość z każdą z poniższych opowieści, które mówią o wielkich przygodach uczonych naszych czasów, o ich sukcesach i porażkach. Opowiadają o odkryciach, które, dzięki swej niezwykłości, odbyły trudną podróż z niezrozumiałych dla większości ludzi, rojących się od dziwacznych symboli i skomplikowanych wzorów stronic czasopism fachowych — na pierwsze strony gazet całego świata. Twórcy takich sukcesów zyskują sławę... Często jesteśmy bowiem skłonni uważać, że ten czy ów uczony dokonał swego wynalazku sam, bez żadnej pomocy i jemu tylko powinna przypaść chwała genialnego odkrycia.
Lecz jeden z owych wielkich, Charles C. Townes, laureat nagrody Nobla w dziedzinie fizyki na rok 1964, powiada ze skromnością godną prawdziwego uczonego:
„Stanowczo za często, spoglądając z perspektywy czasu na jakieś odkrycie czy wynalazek, skracamy okres jego rozwoju do nagłego objawienia nawiedzającego w pewnym momencie uczonego czy wynalazcę. Przez to wydaje się nam, że odkrycia czy wynalazki są czymś zadziwiającym i mistycznym, podczas gdy w rzeczywistości są one rezultatami szeregu małych, niepewnych kroków zwykłych istot ludzkich. Co rzeczywiście jest cudowne, to fakt, że wiedzę naukową można tak owocnie akumulować. Jeden pomysł wspólnie z drugim umożliwia zrealizowanie lub zrozumienie trzeciego. Wkrótce powstaje rzeczywiście imponująca i skomplikowana całość, chociaż poszczególne kroki potrzebne do jej zrealizowania były proste i pospolite”.
Te...
TOMI-3231