{1}{102}/O.Brother.Where.Art.Thou.2000.720p.BluRay.X264-AMIABLE napisy dopasowal koralik78 {1107}{1202}/Męża sław, Muzo!|/Znanego z wykrętów, {1204}{1278}/który długo wędrował, {1283}{1377}/miast widział wiele|/i ludzi wielu... {1386}{1489}/Och, wielki szeryf,|/rzekł do zastępcy {1516}{1614}/Czemu nie pójdziesz|/złapać Lazarusa? {1711}{1814}/Och, wielki szeryf,|/rzekł do zastępcy {1836}{1934}/Czemu nie pójdziesz|/złapać Lazarusa? {2032}{2115}/Chcę go żywego albo martwego. {2116}{2161}/O Panie, {2162}{2240}/ Chcę go żywego albo martwego. {2294}{2397}/A więc zastępca,|/rzekł do szeryfa: {2421}{2518}/Nie mam zamiaru|/w to bagno brnąć. {2613}{2714}/A więc zastępca,|/rzekł do szeryfa: {2715}{2815}/Nie mam zamiaru|/w to bagno brnąć... {2877}{2985}- Ruszaj tym kilofem, chłopcze.|- Tak żartuje, szefie. {2996}{3078}/To niebezpieczny typ. {3087}{3175}/O Panie, to jest niebezpieczny typ... {3271}{3338}Dalej, pracować! {3521}{3594}BRACIE, GDZIE JESTEŚ? {3626}{3689}/Wieczorem, gdy słońce zachodziło {3690}{3753}/A puszcza od żaru gorzała, {3754}{3817}/Włóczęga zmierzał szlakiem swym {3818}{3881}/I rzecze: chłopcy, ja nie zerkam w tył {3882}{3953}/Zmierzam ku ziemi|/daleko stąd {3954}{4013}/Do kryształowych fontann. {4014}{4136}/Więc chodźcie ze mną|/i zobaczcie sami wielkie góry z cukru. {4137}{4201}/Tam gdzie wielkie góry z cukru {4202}{4265}/Jest kraina piękna i szczęśliwa {4266}{4324}/Gdzie datki rosną na krzewach {4325}{4392}/A każdej nocy śpisz pod gwiazdami {4393}{4454}/Gdzie w wagonach zawsze miejsce jest {4455}{4500}/Zaś codziennie słońce świeci {4501}{4575}/Na ptaki i pszczoły|/i na drzewa papierosowe {4576}{4649}/Gdzie słowiki śpiewają|/A ze źródeł lemoniada tryska {4650}{4728}/Tam gdzie wielkie góry z cukru {4733}{4793}/Tam gdzie wielkie góry z cukru {4794}{4856}/Każdy gliniarz ma drewniane nogi {4857}{4921}/A buldogi mają zęby z gumy {4922}{4982}/Kury znoszą jaja ugotowane na miękko {4983}{5042}/Sady są pełne owocowych drzew {5043}{5102}/A stodoły pełne siana {5103}{5219}/Och, zmierzam tam, gdzie nie sypie śnieg|/Gdzie nie pada deszcz, a wichry nie wieją {5220}{5308}/Tam gdzie wielkie góry z cukru {5311}{5373}/Tam gdzie wielkie góry z cukru {5374}{5428}/Tam nie musisz skarpet prać {5429}{5489}/A strumyki alkoholu {5490}{5548}/Wypływają prosto ze skał {5549}{5607}/Kolejarze kłaniają ci się w pas {5608}{5665}/A byki w wagonach ślepe są {5666}{5728}/Są tam jeziora wódy i whisky {5729}{5796}/Po których możesz pływać|/w ogromnym kajaku {5797}{5880}/Tam gdzie wielkie góry z cukru... {5883}{5928}/Tam gdzie wielkie góry z cukru {5929}{5992}/Więzienia z cienkiej blachy są {5993}{6047}/Możesz je opuścić znów {6048}{6111}/Chwilę po tym jak cię wpakowano tam {6112}{6166}/Nie ma tam ani łopat {6167}{6214}/Ani toporów, pił czy kilofów {6215}{6288}/Tam zamierzam się zatrzymać,|/gdzie spać można cały dzień {6289}{6359}/Gdzie palantów wiesza się,|/co do pracy gonią cię {6360}{6428}/Tam gdzie wielkie góry z cukru... {6538}{6590}SCENARIUSZ {6613}{6673}NA MOTYWACH "ODYSEI"|HOMERA {6688}{6740}REŻYSERIA {7597}{7634}Chłopcy, {7635}{7719}czy któryś z was jest kowalem? {7748}{7797}Albo przynajmniej, {7798}{7857}poznał obróbkę metalu, {7858}{7942}nim los zmusił go|do tułaczki? {8184}{8250}Jezu!|Czy można na was liczyć? {8251}{8317}Wybacz, Everett. {8318}{8414}Dobra... Pójdziemy wzdłuż|tych mokradeł. {8420}{8457}Wolnego. {8458}{8520}Czy ktoś cię wybrał na wodza? {8521}{8631}Jakbyś tylko ty miał zdolność|abstrakcyjnego myślenia. {8632}{8701}Jak się nie zgadzacie,|głosujmy. {8702}{8766}Zgoda. Głosuję na siebie. {8767}{8833}A ja na siebie. {8941}{9008}A ja tak jak wy. {9621}{9680}Można się zabrać? {9681}{9753}Siadajcie, synkowie. {9859}{9970}- Pracujesz na kolei, dziadku?|- Nigdzie nie pracuję. {9976}{10071}- Jak się nazywasz?|- Nie mam nazwiska. {10092}{10190}Może dlatego nie mogłeś znaleźć|dobrej pracy. {10191}{10255}Na wolnym rynku... {10256}{10305}Szukacie bogactwa... {10306}{10384}wy trzej, skuci łańcuchem. {10385}{10438}Znajdziecie bogactwo... {10439}{10525}Ale nie takie, którego szukacie. {10528}{10584}Ale najpierw... {10585}{10644}musicie przebyć drogę. {10645}{10711}Długą i trudną, {10736}{10812}pełną niebezpieczeństw. {10854}{10940}Napotkacie... same cuda-niewidy. {10984}{11055}Zobaczycie krowę... {11078}{11155}na dachu składu bawełny. {11203}{11297}I wiele innych|zadziwiających widoków. {11302}{11385}Nie wiem jak długa będzie|ta droga. {11386}{11461}Lecz nie lękajcie się przeszkód, {11462}{11542}bo los szykuje wam nagrodę. {11583}{11645}Choć ścieżka będzie kręta, {11646}{11718}a wasze serca strudzone... {11719}{11790}nie zbaczajcie z drogi... {11791}{11875}Nawet po to, żeby się ratować. {12229}{12294}Wierzcie mi,|skarb wciąż tam jest. {12295}{12362}Ale skąd on wiedział o skarbie? {12363}{12400}Nie wiem. {12401}{12501}Podobno ślepcy|mają wyostrzone inne zmysły, {12509}{12600}a czasem nawet|paranormalne zdolności, {12601}{12682}co tłumaczy|przewidywanie przyszłości. {12683}{12767}Nie dziwi więc,|że ktoś pozbawiony wzroku... {12768}{12855}On powiedział,|że nie zdobędziemy skarbu. {12856}{12899}I będą przeszkody. {12900}{12967}Co stary dziadek|może wiedzieć? {12968}{13029}Sam zakopałem ten skarb. {13030}{13100}Jeśli twój kuzyn nadal ma konie {13101}{13192}i narzędzia do rozkucia|łańcuchów... {13210}{13305}Zatrzymać się!|Przyjechaliście z banku? {13355}{13396}Jesteś synem Washa? {13397}{13487}Tak i mam strzelać|do wszystkich z banku. {13488}{13544}My nie jesteśmy z banku. {13545}{13633}Mam strzelać do wszystkich|z papierami. {13634}{13718}- Nie mamy ich.|- Raz złapałem urzędnika. {13719}{13784}Dobry chłopak. {13789}{13862}Czy tata jest w domu? {14142}{14226}Cześć, Pete!|Co to za koledzy? {14257}{14357}Miło pana poznać. Jestem|Ulisses Everett McGill. {14358}{14435}A ja - Delmar O'Donnell. {14441}{14494}Jak ci się żyło, Wash? {14495}{14569}Przez te 12... 13 lat? {14678}{14773}Na pewno chcecie,|żeby wam zdjąć łańcuchy. {14774}{14851}Kuzyn Vester zbankrutował {14852}{14923}i powiesił się. W maju minie rok. {14924}{14972}A wuj Ratliff? {14973}{15031}Krowy mu padły od wąglika. {15032}{15092}Reszta nie daje mleka. {15093}{15156}I umarł mu synek na świnkę. {15157}{15237}A gdzie jest Cora, kuzynie? {15316}{15375}Nie wiem. {15403}{15486}Pani Hogwallop u-c-i-e-k-ł-a. {15583}{15644}Może szukała odpowiedzi. {15645}{15734}Może. Niech jej tam|będzie dobrze. {15749}{15804}Ale brak mi jej gotowania. {15805}{15894}- Dobra ta potrawa.|- Tak myślisz? {15904}{15980}Zabiłem tego konia|w zeszły wtorek. {15981}{16066}I chyba mięso zaczęło się psuć. {16154}{16227}/Jesteś moim słonkiem {16228}{16298}/na jasnym niebie. {16303}{16350}/Niesiesz mi radość {16351}{16412}/w deszczowy dzień. {16413}{16478}/Nie wiesz jak bardzo, {16479}{16546}/bardzo cię kocham. {16547}{16638}/Nie pozwolę,|/by ktoś zabrał mi cię. {16672}{16744}/I na tym się kończy... {16745}{16823}/godzinka w kuchni|/z Pappy'm O'Danielem. {16824}{16926}/Może spodobała się wam|/ta stara dobra muzyka. {16935}{17014}/Zapamiętajcie:|/do smażenia placków {17015}{17059}/i pieczenia bułeczek użyjcie {17060}{17165}/zimnej wody i dobrej|/mąki Pappy'ego O'Daniela. {17219}{17274}No... chyba czas spać. {17275}{17336}Powiedz, Wash... {17337}{17446}czy wygłupię się pytając,|czy masz siatkę na włosy? {17461}{17532}Mam kilka w gabinecie. {17533}{17605}Należały do pani Hogwallop. {17606}{17690}Weź je sobie.|Nie będą mi potrzebne. {17691}{17735}/Jesteś moim słonkiem {17736}{17806}/na jasnym niebie. {17822}{17884}/Niesiesz mi radość {17885}{17962}/w deszczowy dzień... {17984}{18036}Uwaga! {18037}{18086}Jak moje włosy? {18087}{18145}Policja! {18150}{18240}- Jesteście otoczeni!|- Cholera! Ale tarapaty. {18241}{18301}Wychodźcie! {18302}{18374}I nie próbujcie|żadnych sztuczek! {18375}{18446}Jesteście|w beznadziejnym położeniu. {18447}{18505}Cholera! Ale tarapaty. {18506}{18543}Do cholery! {18544}{18637}- Wash nas wydał.|- Co ty, do diabła... {18638}{18699}- To rodzina!|- Wybacz, Pete! {18700}{18783}Jesteśmy rodziną,|ale trwa kryzys! {18784}{18839}Zrobiłem to dla dziecka! {18840}{18888}Zabiję cię! {18889}{18948}Judasz Iskariota Hogwallop! {18949}{19023}Ty obdarty koniożerco! {19060}{19110}Cholera! Ale tarapaty. {19111}{19222}Te oczy! Ojciec ostrzegał,|żeby nie ufać Hogwallopom. {19245}{19316}Złapcie nas, gliny! {19340}{19411}Nie pozostało nam nic innego, {19412}{19509}-...jak wypędzić was dymem!|- Ale tarapaty. {19513}{19600}Zaczekajcie!|Nie wiecie, co to negocjacje? {19601}{19665}Dogadajmy się!|Nie znoszę ognia! {19666}{19755}Wy brudne, nikczemne,|tchórzliwe świnie. {19756}{19848}Niech mówi jeden.|Ostrożnie z ogniem! {19958}{20025}Nie znoszę ognia! {20026}{20094}Idźcie do diabła! {20174}{20220}Święty Krzysztofie! {20221}{20303}Odejdźcie od auta!|Pali się! {20343}{20379}Kryć się! {20380}{20446}To nie popcorn! {20655}{20713}Uciekać! {20895}{20985}Wsiadać, chłopaki!|U-c-i-e-k-a-m-y! {21009}{21068}Chłopaki! {21094}{21139}Co tu robisz? {21140}{21248}- Powinieneś być w łóżku!|- Nie muszę cię słuchać! {21423}{21511}Wy tchórze, rabusie|i tacy owacy! {21520}{21571}Bądźcie przeklęci! {21572}{21649}Wracaj do domu, do taty! {21726}{21790}Co się stało? {21818}{21902}Sprowadzę tę część z Bristolu.|Za 2 tygodnie. {21903}{21951}- Pańska pomada.|- 2 tygodnie? {21952}{22046}- Za długo.|- Tam jest warsztat Forda. {22060}{22145}Chwila. Ja chciałem pomadę|Dapper Dana. {22146}{22220}W sprzedaży mam tylko Fopa. {22221}{22316}Nie chcę Fopa, do cholery!|Używam Dapper Dana! {22317}{22374}Proszę bez przekleństw. {22375}{22482}Sprowadzę panu Dapper Dana.|To potrwa 2 tygodnie. {22488}{22578}Dziwne miejsce.|Wszystko jest o 2 tygodnie stąd. {22579}{22626}Mam to gdzieś. {22627}{22710}Pr...
kiperr