{1}{1}23.976 {712}{807}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {808}{945}PIĘKNY I ZŁY {2254}{2364}Studio 5.|Pan Amiel jest chwilowo zajęty. {2637}{2681}Bardzo dobrze, {2685}{2777}ale połóż rękę na szyi. {2781}{2897}Telefon do pana, z Paryża.|Pan Jonathan Shields. {2901}{2969}- Kto?|- Jonathan Shields. {3004}{3065}Kamera na jedynkę. {3069}{3162}Pan Amiel właśnie wyszedł. {3189}{3289}Tak?|Kto taki? {3357}{3467}Proszę pani! Telefon z Paryża.|To on! {3500}{3544}Nie słyszę. {3548}{3640}Pan Jonathan!|Jonathan Shields. {3644}{3697}Wciąż nie słyszę. {3740}{3785}Pani Lorrison wyszła. {3812}{3927}Nie, nie wiem.|Nie wiem gdzie. {3956}{4024}Nie wiem z kim. {4028}{4126}Ani kiedy, ani po co.|Wyszła i już! {4364}{4408}Słucham? {4412}{4503}Proszę głośniej.|Strasznie trzeszczy. {4507}{4569}Tak, przy telefonie. {4619}{4658}Z Paryża? {4694}{4744}Pan Shields? {4771}{4843}A dzwoni na własny koszt? {4865}{4901}To proszę łączyć. {5000}{5029}Wypchaj się. {6881}{6992}- Witam, witam.|- Cześć, Harry. {7070}{7127}Dlaczego takie piękne kobiety {7129}{7209}całują mnie dopiero,|kiedy skończyłem 65 lat? {7217}{7285}Śmiejcie się.|Jeszcze zobaczycie jak to jest. {7289}{7371}Cześć, Fred. Tyle lat,|a ty wcale nie przytyłeś. {7375}{7423}A ty jak zawsze|siedzisz po godzinach. {7427}{7482}Wiecie jak to jest, ktoś musi. {7485}{7560}Powiedz mi Jim, dlaczego|wszyscy znani pisarze, {7563}{7598}noszą kaszmirowe marynarki? {7600}{7643}Staram się brać przykład z ciebie. {7645}{7709}Nie bez kozery nazywają cię|Bobem Brawnem branży filmowej. {7888}{8001}Jim, gratuluję Pulitzera,|czy jak go tam zwą. {8003}{8030}Dziękuję. {8032}{8109}Widziałem twój ostatni film, Fred.|Jak zwykle świetny. {8128}{8202}A ty ślicznotko,|wzruszyłaś mnie do łez. {8224}{8285}No dobrze, wystarczy|tych komplementów. {8289}{8364}Powiem wam po co ściągnąłem was tu|w środku nocy. {8368}{8451}Wiem, że dzwonił do was Jonathan. {8459}{8579}Podobno kazałeś mu się wypchać, Jim.|To tak wyrażają się literaci? {8583}{8657}To twój najlepszy tekst! {8679}{8722}Sprawa wygląda tak: {8725}{8812}po dwóch latach milczenia|Jonathan chce nakręcić film. {8841}{8909}Ty napisałbyś scenariusz,|ty go wyreżyserował, {8923}{8958}a ty zagrałabyś|główną rolę. {8991}{9107}Wiemy, że jemu nikt nie da|złamanego grosza. {9111}{9227}Ale z takimi nazwiskami jak Fred Amiel,|Georgia Lorrison, James Lee Bartlow, {9231}{9303}do jutra zbiorę 2 miliony. {9327}{9376}Nie będę prosił,|żebyście się zgodzili. {9378}{9448}Przez te dwa lata dość się|w jego sprawie naprosiłem. {9451}{9538}Wiem, że nie chcecie mieć|z nim nic wspólnego, {9542}{9586}ale widać on tego nie rozumie. {9590}{9677}Zróbcie to dla mnie,|nie dla niego. {9681}{9757}Dajcie mu chociaż|wyraźną odpowiedź. {9830}{9862}Świetnie. {9950}{10042}Zadzwoń do Paryża|do Jonathana Shieldsa. {10140}{10202}Rozumiem, że nie chcecie|mu pomóc. {10205}{10261}Bo niby dlaczego?|Już dość dla niego zrobiliście. {10279}{10325}I vice versa. {10334}{10475}Ty znasz go najdłużej, Fred.|Ile to już? 15 lat? {10492}{10526}18. {10549}{10646}/To było 18 lat temu|/na pogrzebie. {10655}{10761}/Koło mnie stał jakiś facet.|/Nie wiedziałem kim był. {10765}{10857}Zebraliśmy się tu, by uczcić pamięć|wielkiego człowieka. {10861}{11045}Hugo Shields na zawsze|pozostanie w naszej pamięci, {11173}{11334}jako pionier i jeden z najznakomitszych|twórców przemysłu filmowego. {11341}{11409}Raczej szaleniec, który psuł|wszystko, czego się dotknął. {11413}{11528}Jako wizjoner, artysta,|który wyniósł kino na szczyty. {11532}{11600}Wyrobnik, dla którego|liczyły się tylko pieniądze. {11604}{11696}Jego filmy oglądały miliony. {11700}{11787}Nigdy o nim nie zapomnimy. {11820}{11944}Nie pchać się.|Dla wszystkich starczy. {12030}{12072}Dziękuję, panie Shields. {12124}{12160}To był pana ojciec? {12174}{12248}Wynająłem cię w konkretnym celu.|11$ za udawanie żałobnika. {12252}{12344}Nie wykonałeś zlecenia,|nie dostaniesz pieniędzy. {12348}{12403}Następny! {12539}{12603}/Tego samego dnia|/pojechałem do jego domu. {12623}{12674}/Było mi wstyd. {13091}{13121}To ja, ten dowcipny. {13140}{13195}Przyszedłeś się bić,|czy może po pieniądze? {13211}{13312}Zachowałem się jak gnojek.|Przepraszam. {13331}{13368}Czekaj. {13464}{13499}- Jesteś z branży?|- Tak. {13524}{13547}Co robisz? {13566}{13667}Wszystkiego po trochu.|Czasem łapię fuchę przy jakimś serialu, {13670}{13782}trochę piszę, dorabiam jako statysta,|czasem kaskader. {13786}{13843}Ale najbardziej chciałbym|być reżyserem. {13851}{13883}A dlaczego nie jesteś? {13885}{13974}Wiem, że stać mnie na więcej|niż facetów, dla których pracuję. {13978}{14061}Kłopot w tym, że nie potrafię|się odpowiednio sprzedać. {14066}{14105}Zapominam języka w gębie. {14122}{14190}Dziś wyjątkowo nie. {14194}{14262}- Szukasz pracy?|- Jasne. {14266}{14325}Ja też. {14338}{14402}Wejdź. {14625}{14699}Gdyby ojciec zmarł rok temu,|byłbym milionerem. {14721}{14813}Rozkręcał właśnie nowe studio.|Dziś byłoby moje, {14817}{14861}ale stało się inaczej,|więc jestem bez grosza. {14865}{14913}Przecież miałeś pieniądze|na żałobników. {14919}{14961}Ostatnie zaskórniaki. {14985}{15079}Ojciec był otoczony tłumami.|Nie chciałem, żeby odchodził samotnie. {15512}{15628}Prawnik radził,|żebym zmienił nazwisko. {15632}{15686}Bo ludzie mieli twojego ojca|za naciągacza? {15824}{15878}Nie za naciągacza. {15896}{15943}Za największego naciągacza. {15968}{16084}Kiedy żył, unikaliśmy się jak ognia,|ale lubiłem go. {16088}{16180}Robił świetne filmy.|Ja też będę. {16184}{16252}Niewiele masz na początek. {16256}{16312}Myślałem, że przyjdę na gotowe, {16316}{16373}a będę musiał wszystko|zaczynać od początku. {16376}{16468}- I co, zmienisz nazwisko?|- Zmienić? {16472}{16569}Przyjdzie dzień, że ludzie|będą je wymawiać z zazdrością. {16639}{16675}Masz gdzie mieszkać? {16687}{16771}Tutaj, dopóki mnie nie wykopią. {16783}{16819}Chodź. {16999}{17067}Przy okazji, jestem Fred Amiel. {17279}{17328}/18 lat temu żyło się taniej|/niż dzisiaj, {17331}{17370}/ale o pracę było trudno. {17377}{17427}/Szczególnie z takim nazwiskiem|/jak Shields. {17431}{17477}/Braliśmy najgorsze fuchy. {17481}{17556}/Graliśmy Indian w westernach|/i jakoś szło. {18006}{18074}/A wieczorami się bawiliśmy. {18078}{18170}/Wchodziliśmy nieproszeni|/na najlepsze przyjęcia. {18174}{18294}Jak aktor liczy do pięciu między|każdym słowem, to znaczy, że dobry. {18297}{18338}Jak do 10, znaczy że świetny. {18342}{18434}A co robi reżyser? Jak nie ma czegoś|na taśmie, leci do montażowni. {18438}{18485}Bohater cierpi z miłości,|walimy kaktus. {18488}{18555}Bohaterka traci zmysły,|dajemy rozmyte ujęcie na koło. {18559}{18625}Montaż, wszystko montaż!|Tylko gdzie tu treść? {18677}{18775}Nie mówię tego jako agent,|a jako przyjaciel. {18789}{18852}Ten chłopak to największa bomba|jaką widziało to miasto. {18856}{18896}To będzie nowy Victor Ribera. {18898}{19011}Ma wszystko co trzeba: zapał, rozum|i do tego przystojny. {19263}{19327}Jak spotkam tę wywłokę|to normalnie dam jej w twarz. {19353}{19426}Jak ona mogła tak o mnie napisać? {19438}{19536}Osobiście mam to gdzieś,|ale jak Arturo to przeczytał, {19540}{19608}to mnie uderzył,|a ja tego nie znoszę. {19612}{19704}Nie żebym twierdziła,|że aktorka ma prawo do prywatności. {19708}{19799}Fani to fani. Od czasu do czasu|trzeba puścić jakąś plotkę. {19802}{19848}Ale chyba są jakieś granice. {19869}{19971}Mam fula.|Niemożliwe, żebyś miał czwórkę. {19975}{20064}Takie rzeczy się nie zdarzają.|Nawet w tych twoich filmach klasy B! {20068}{20160}- Blefujesz, Harry.|- Nie chrzań, tylko graj. {20164}{20280}Zobaczysz, puszczę cię z torbami.|Podbijam o 500. {20284}{20376}- Proszę bardzo.|- 500 i jeszcze raz 500. {20380}{20458}Czwórka. {20491}{20538}Harry, kiedy ty się nauczyłeś|mówić prawdę? {20541}{20608}Wiem, że dzisiaj,|ale o której? {21099}{21191}Wiecie, ten Harry Pebbel|to świetny gracz. {21195}{21314}Ale mój ojciec zawsze go ogrywał,|a ja zawsze ogrywałem ojca. {21328}{21455}- Będę musiał spróbować szczęścia.|- Oszalałeś? {21459}{21570}Nie. Wystarczy mi tylko|kilka setek na wejście. {21602}{21749}/A czym jest kilka setek dla czwórki|/przedsiębiorczych obywateli? {21914}{21985}/A o świcie... {22250}{22348}Ile wygrałeś? {22394}{22462}- 500?|- 1000? {22496}{22528}6000. {22537}{22585}Przegrałem. {22609}{22690}6351 dolarów. {22705}{22790}- Kto wygrał?|- Harry Pebbel. {22825}{22896}Wiem, Harry,|jestem twoim dłużnikiem. {22899}{22989}- Chciałbym cię spłacić, naprawdę.|- Już to widzę. {22993}{23061}- Mogę ci dać weksel.|- A na co mi weksel? {23065}{23157}Jesteś kierownikiem|produkcji, Harry. {23161}{23201}To tylko filmy klasy B,|ale zawsze. {23221}{23278}Masz czterech producentów.|Jeden więcej nie zrobi różnicy. {23281}{23327}Zatrudnij mnie,|powiedzmy za 300$ tygodniowo, {23330}{23370}a spłacę dług co do grosza. {23449}{23529}- Niech będzie.|- Wiedziałem. {23544}{23660}Myślisz, że jesteś cwany?|To zwykły szantaż! {23664}{23708}Po co zaraz tak ostro? {23733}{23842}Kręcimy 18 filmów rocznie.|Brakuje nam pomysłów. {23848}{23917}Gdybym wiedział, że w pracy|będziesz się starał {23921}{24005}chociaż w połowie tak jak w kartach,|od razu bym cię zatrudnił. {24018}{24060}Dlaczego zwyczajnie|do mnie nie przyszedłeś? {24062}{24086}Duma ci nie pozwalała? {24087}{24140}Próbowałem, byłeś zbyt zajęty. {24144}{24193}- Wiesz kto mi dał pierwszą pracę?|- Mój ojciec. {24198}{24265}Jesteś taki sam jak on.|Wszystko robisz po swojemu. {24270}{24307}Będę płacił setkę tygodniowo. {24312}{24421}Nie chcę. Załatw mi dobry scenariusz|i będziemy kwita, mądralo. {24432}{24480}Lubię cię, Harry.|Jeszcze będziesz dla mnie pracował. {24490}{24543}Połącz mnie z działem reklamy. {24546}{24620}Jeszcze...
kiperr