{1}{1}23.976 {328}{423}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {424}{494}Twoje imię,|nazwisko? {597}{719}Moje imię Zhary Jurij. {872}{927}Powiedz, proszę skšd przyjechałe? {945}{1069}Ja... z Charkowa. {1368}{1417}Gdzie się uczysz? {1422}{1569}Uczę się w technikum. {1653}{1738}Teraz odbędziemy seans. {1743}{1819}Tylko patrzysz na mnie. {1920}{1986}Spójrz mi w oczy. {2057}{2086}Patrz przed siebie. {2409}{2452}Odwróć się plecami. {2522}{2586}Skoncentruj się na mojej ręce. {2591}{2661}Poczujesz jak moja ręka|cišgnie cię do tyłu. {3060}{3102}Rozłóż swoje ręce. O tak... {3205}{3361}No, Jurij skoncentruj się. Całe napięcie|jest skoncentrowane na twoich rękach. {3445}{3531}Twoje ręce sš napięte! {3557}{3646}Całš siłš woli. Jeszcze, jeszcze... {3651}{3706}Twoje wielkie pragnienie, by wygrać,|jest w twych rękach. {3732}{3840}Twoje ręce naprężajš się coraz bardziej i bardziej. {3845}{3900}Sš bardzo napięte.|Jeszcze bardziej.... {3922}{4081}Patrz na swoje palce.|Twoje palce sš napięte. {4093}{4206}Teraz całe napięcie przechodzi do twoich palców. {4212}{4325}Dobrze, patrz na ręce.|Jura, skoncentruj się! {4384}{4477}Powiem trzy|i twoje ręce stanš się nieruchome.|Uwaga! {4512}{4686}Jeden, dwa, trzy!|Twoje ręce nie poruszajš się. {4691}{4742}Nie możesz ruszyć rękoma.. {4747}{4827}Próbujesz ruszyć swymi rękoma,|ale bez skutku. {4855}{4961}Jest ci bardzo trudno|zrobić najdrobniejszy ruch. {4974}{5023}Teraz przerwę sesję... {5028}{5181}i będziesz w stanie mówić|głono, wyranie i swobodnie, {5207}{5371}nie bojšc się swego głosu. {5402}{5452}Patrz na mnie.|Teraz już tak będzie zawsze. {5484}{5600}Zdejmuję napięcie|z twoich ršk i twojej mowy. {5662}{5754}Jeden, dwa, trzy! {5787}{5859}Chod, powiedz głono i wyranie:|Mogę mówić! {5860}{5899}Ja mogę mówić. {5911}{6013}ZWIERCIADŁO {6022}{6173}Margarita Teriechowa|jako Matka i Natalia {6182}{6298}Scenariusz:|Aleksander Miszarin i Andriej Tarkowski {6305}{6427}Reżyseria: Andriej Tarkowski {6432}{6548}Zdjęcia: Georgij Rerberg {6640}{6725}Muzyka: Eduard Artemiew {7203}{7231}W rolach głównych: {7237}{7290}I. Danilcew|L. Tarkowska, A. Demidowa {7295}{7338}A. Sołonicyn|N. Grinko {7343}{7411}T. Ogrodnikowa|J. Nazarow, O. Jankowski {7416}{7481}F. Jankowski|J. Swentikow, T. Reszetnikowa {7618}{7729}Wypowied narratora czyta:|I. Smoktunowski {7734}{7865}Wiersze: Arsienij Tarkowski|recytowane przez autora {7872}{8002}Wykorzystano muzykę Bacha, Pergolesiego, Purcella {8201}{8306}ZWIERCIADŁO {8982}{9056}Droga ze stacji|szła przez Ignatiewo, {9062}{9161}zakręcała w stronę chutoru, gdzie {9166}{9229}mieszkalimy każdego lata|przed wojnš, {9245}{9336}i przez gęsty dębowy las|prowadziła dalej, do Tomaszyna. {9403}{9452}Zwykle zauważalimy swoich {9457}{9546}jak tylko wyłaniali się|zza krzaków na rodku pola. {9580}{9686}Jeżeli on skręci przy krzaku|w stronę naszego domu, wtedy to jest ojciec. {9716}{9802}Jeżeli nie, to znaczyło że to nie ojciec {9807}{9873}i że nie przyjedzie już nigdy. {10228}{10290}Przepraszam, czy dobrze idę do Tomaszyna? {10307}{10371}Niepotrzebnie skręcilicie przy krzaku. {10418}{10481}- Aha, a to co?|- Co? {10518}{10567}No co tak tu siedzicie? {10578}{10661}- Mieszkam tutaj.|- Gdzie? Na płocie mieszkacie? {10684}{10765}Nie rozumiem, jestecie zainteresowany|drogš do Tomaszyna, czy tym gdzie mieszkam? {10787}{10938}A, tu dom. Wyobracie sobie, przyniosłem|wszystkie instrumenty, ale zapomniałem klucza. {10972}{11065}Czy przypadkiem u was nie znajdzie się jaki gwód, rubokręt? {11109}{11150}Nie, nie mam żadnych gwodzi. {11178}{11227}Dlaczego tak się denerwujecie? {11237}{11294}Daj mi twojš rękę. No, daj. Jestem lekarzem. {11426}{11477}Nie przeszkadzaj mi, nie mogę odczytać. {11482}{11531}Czy chcesz, żebym zawołała mojego męża? {11537}{11711}Nie masz żadnego męża.|Obršczki nie masz. Gdzie masz obršczkę? {11816}{11931}Chociaż teraz rzadko kto nosi|obršczkę. Może tylko starzy ludzie... {12087}{12146}A papierosa można prosić? {12566}{12611}Dlaczego pani taka smutna? {12845}{12896}Nie rozumiem z czego się tak cieszycie? {12905}{12992}To jest przyjemnoć, tak upać|z atrakcyjnš kobietš. {13212}{13396}Wiesz, upadłem i znalazłem|dziwne rzeczy - korzenie, krzaki... {13422}{13506}Czy kiedykolwiek przychodziło ci do głowy, {13547}{13706}że roliny mogš mieć chęć, wiedzieć,|nawet objšć... {13762}{13836}Drzewa, ten krzak orzecha laskowego... {13847}{13911}- To jest olcha.|- To nie ma znaczenia. {13939}{13986}One nie biegajš tu i tam. {14012}{14123}Jak my, którzy gnamy, denerwujšc się,|wygadujšc głupoty. {14287}{14406}Tak jest, ponieważ nie ufamy|naturze, która jest wewnštrz nas. {14449}{14548}Zawsze ta podejrzliwoć,|popiech, {14572}{14636}i nigdy czasu by się|zatrzymać i pomyleć. {14682}{14731}Posłuchajcie, wydajecie się być trochę... {14745}{14856}A tak, tak. To nie jest żaden problem dla mnie.|Jestem doktorem. {14920}{14969}I jak "pokój nr 6"? {14993}{15071}Och, Czechow zrobił to wszystko! Wymylił, stworzył. {15116}{15302}Przyjdcie kiedy do Tomaszyna.|U nas często jest wesoło. {15307}{15346}Ma pan krew! {15364}{15454}- Gdzie?|- Za uchem, z drugiej strony. {16905}{16979}Tych naszych spotkań pierwszych każde mgnienie {16984}{17054}Wcišż było dla nas niczym objawienie. {17059}{17136}wiat był daleko. wiat nie widział tego, {17147}{17282}Że ty się lotu uczyła ptasiego {17287}{17348}Na stopach schodów, w pełni odurzenia {17353}{17427}migajšc w górę, w dal, prowadzšc w biegu {17432}{17504}Przez bzy wilgotne do królestwa swego {17516}{17565}Po tamtej stronie lustrzanego cienia. {17570}{17627}I byłem w łaskach Jej Królewskiej Moci, {17632}{17673}Pokornej probie uczyniono zadoć - {17678}{17746}Otwarto wrota carskie i z ciemnoci {17751}{17815}więciła w ciemnoć wychylona nagoć. {17822}{17907}A gdy się budził: Bšd błogosławiona! - {17912}{17988}Twierdziłem blunišc, bowiem kiedy niema {17993}{18057}Spała, powieki przymknšwszy, znużona - {18062}{18127}Niczym błękity wszystkich pastwisk nieba {18132}{18183}Bzów się nad nimi pochylały grona {18189}{18252}I błękitami munięte powieki {18257}{18340}Spokojne były i ciepłe - ramiona... {18370}{18438}W krysztale jasnym pulsowały rzeki {18443}{18521}I rosły góry i morza ogromne, {18532}{18596}A ty ze sferš kryształowš w dłoni {18601}{18677}Jak z jabłkiem spała... A spała na tronie {18687}{18761}I - nie do wiary! - należała do mnie! {18774}{18829}I słowo nam się w ustach odmieniło, {18834}{18898}Powszednie - brzmiało nagle szorstko, czule {18907}{18979}I rozsadzało krtań wyrazem, siłš, {18984}{19069}Niezwykłym sensem, w którym Ty znaczyło - {19074}{19163}Cesarz i władca! Król nad króle! {19168}{19236}I wiat się odmienił: rysy, twarze, {19241}{19315}Najprostsze rzeczy: dzban, miednica, stropy, {19320}{19381}Gdy między nami mienišcy się warzył, {19389}{19458}Aż zastygł w rżnięty kryształ - strumień wody. {19468}{19527}I droga wiodła nas na antypody. {19534}{19600}Przed nami się cofał jak miraże {19605}{19654}Niewiarygodne i cudowne grody. {19664}{19736}I trawa sama kładła się pod nogi, {19743}{19796}I ptaki skrzydłem wytaczały drogi. {19801}{19875}I ryby wyszły z rzek, i w niebios kręgu {19880}{19946}Otwarła nam się tęcza siedmiobarwna... {19959}{20033}Gdy los za nami ladem szedł od dawna, {20045}{20117}Niczym szaleniec z brzytwš w ręku. {20316}{20406}Och, dobre nieba! Dunia! {20457}{20519}Co się dzieje, Pasza?! {20851}{20900}Pożar! Tylko nie krzyczcie. {21312}{21433}Co, jeli Witja tam jest?|Może on spłonšł? {21441}{21511}Gdzie jest Kłania? {21624}{21652}Co? {24607}{24636}Tata! {29159}{29211}- Aleksiej?|- Dzień dobry, mamo! {29216}{29265}Co jest z twoim głosem? Chorujesz? {29278}{29356}Nic poważnego.|Pewno angina. {29393}{29442}Nie rozmawiałem z nikim|od trzech dni. {29468}{29548}Wydawało mi się, że dobrze będzie pomilczeć. {29572}{29621}Słowa nie mogš wyrazić wszystkiego {29626}{29723}co człowiek czuje.|Słowa sš... zwiotczałe. {29789}{29877}Ty wiesz jak dziwnie? Widziałem cię we nie... {29887}{29927}Była nadal dzieckiem... {29932}{30052}A propos, w którym roku|ojciec nas zostawił? W 36 czy 37? {30101}{30194}W 1935. Dlaczego pytasz synku? {30247}{30338}A pożar? Pamiętasz, kiedy stodoła spłonęła w chutorze? {30366}{30417}To też było w 35. {30459}{30542}W porzšdku, przestań wycišgać wspomnienia. {30547}{30683}- Wiesz... Liza umarła.|- Jaka Liza? {30697}{30871}Ta, z którš w topografii pracowałam. {30905}{31021}- Och...Boże... Kiedy?|- Dzisiaj rano, o 7. {31072}{31183}A, która godzina jest teraz?|Co teraz jest? {31188}{31254}- Około szóstej.|- Rano? {31266}{31325}Co z tobš?|Wieczór. {31353}{31456}Mama, dlaczego musimy się kłócić|przez cały czas? {31476}{31542}W końcu mi przebacz, jeżeli zrobiłem cokolwiek le. {32124}{32211}Topografia.|Następny przystanek: Serpuchowskaja. {33084}{33133}Dokšd się tak spieszycie? {34397}{34465}Dzień dobry.|Marina Nikołajewna... {34512}{34579}Gdzie kartka, którš wczoraj czytałam? {34584}{34692}Nie wiem. Jestem tu dopiero od tygodnia. {34805}{34854}Chwileczkę...Jelizaweta Pawłowna jest tutaj. {35055}{35096}Marusia, co się dzieje? {35197}{35246}Co z wczorajszymi materiałami? {35264}{35358}W edycji Goslitu?|Nie denerwuj się! {35382}{35435}Powinnymy poszukać w szafie.|Oczywicie, może sama tam położyła. {35472}{35517}Nic strasznego się nie stało. {35780}{35904}To jest taka ważna edycja!|Masza. {36014}{36079}Błędy drukarskie nie majš miejsca|w żadnej edycji. {36101}{36144}Milcz idiotko. {37655}{37719}- Co się stało?|- Nic ważnego. {37724}{37852}Nie, nic strasznego. Chcę tylko popatrzeć,| może się mylę... Nie, nie mylę się. {37882}{37931}Zacznijmy od poczštku. {37947}{38000}Raczej sama popatrzę. {38005}{38079}Wsz...
kiperr