Vicksburg 1863 - Jaroslaw Wojtczak.pdf

(7439 KB) Pobierz
Dom Wydawniczy Bellona prowadzi sprzedaż wysyłkową swoich
książek za zaliczeniem pocztowym z 20-procentowym rabatem
od ceny detalicznej.
Nasz adres:
Dom Wydawniczy Bellona
ul. Grzybowska 77
00-844 Warszawa
Dział Wysyłki tel.: (22) 45 70 306, 652 27 01
fax (22) 620 42 71
www.ksiegarnia.bellona.pl
Internet: www.bellona.pl
e-mail: biuro@bellona.pl
Opracowanie graficzne serii: Jerzy Kępkiewicz
Ilustracja na okładce: Paweł Głodek
Redaktor: Teresa Obiedzińska
Redaktor prowadzący: Kornelia Kompanowska
Korektor: Teresa Kępa
© Copyright by Jarosław Wojtczak, Warszawa 2004
© Copyright by Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2004
ISBN 83-11-09995-2
HISTORYCZNE BITWY
JAROSŁAW WOJTCZAK
VICKSBURG 1862-1863
Dom Wydawniczy Bellona
Warszawa
OD AUTORA
W sensie politycznym i militarnym, do czasu ewentualnej
inwazji jednej ze stron na terytorium drugiej, front amery­
kańskiej wojny secesyjnej przebiegał wzdłuż tzw. linii
Masona-Dixona (Mason-Dixon
Line),
stanowiącej linię
rozgraniczenia stanów wolnych i niewolniczych. Biegła
ona od rzeki Potomac do Ohio, potem do miasta Columbus
nad Missisipi i dalej na zachód wzdłuż Missouri. Geogra­
ficznie łańcuch górski Appalachów, ciągnący się z północy
na południe, a także rzeka Missisipi rozgraniczały Południe
na trzy teatry wojny: Wschodni (pomiędzy górami a Atlan­
tykiem), Zachodni (pomiędzy górami i Missisipi), oraz
Trans-Missisipijski (położony na zachód od rzeki). Ten
ostatni, nie miał większego wpływu na rezultat, chociaż
zacięte walki toczyły się tam przez całe cztery lata wojny.
Decydujące były fronty wschodni i zachodni.
Na Wschodzie głównym celem Unii było zapewnienie
bezpieczeństwa swojej stolicy, zniszczenie armii konfede-
rackiej i zdobycie stolicy przeciwnika. Począwszy od
wiosny 1861 r. wszędzie na Północy słychać było okrzyk:
„Na Richmond!”. Przez następne cztery lata kolejni dowód­
cy Unii podejmowali desperackie wysiłki, aby wkroczyć do
Richmond i położyć kres rebelii. Większość tych usiłowań
uparcie kierowano na wąski korytarz w centralnej Wirginii,
zawzięcie broniony przez nieustępliwych obrońców z Połu­
dnia. Sukcesy konfederatów w pierwszych trzech latach
wojny dawały im okazję do przeniesienia działań wojennych
na teren Północy, do Marylandu i Pensylwanii, a także
zagrożenia samemu Waszyngtonowi. Obie strony za swój
pierwszy obowiązek uważały obronę własnej stolicy i zgodnie
uznawały prawo nieprzyjaciela do tego samego, toteż były
przekonane, że kluczem do zwycięstwa jest zniszczenie armii
wroga. Konsekwencją tej strategii były cztery lata walki na
śmierć i życie, toczonej w większości na dość wąskim froncie
wirginijskim pomiędzy Waszyngtonem i Richmond.
Na Zachodzie, oprócz fizycznego unicestwienia wroga,
armie Unii walczyły o zapewnienie sobie kontroli nad
głównymi magistralami wodnymi, rzekami Missisipi, Ten­
nessee, Cumberland i Ohio oraz liniami kolejowymi i por­
tami nad Zatoką Meksykańską. O tym, jak wielkie znaczenie
dla dowództwa wojsk federalnych miały drogi wodne,
może świadczyć fakt, że wszystkie większe armie Unii
nosiły nazwy pochodzące od rzek. Tymczasem władze
Konfederacji od początku nie doceniały Zachodu i trak­
towały go po macoszemu, koncentrując najlepsze siły na
wąskim odcinku frontu w Wirginii z zamiarem odnoszenia
spektakularnych zwycięstw, które dałyby im polityczne
i dyplomatyczne poparcie państw europejskich.
Główną przeszkodą na drodze Unii do zapewnienia
sobie kontroli nad najważniejszą magistralą wodną Stanów
Zjednoczonych, rzeką Missisipi, była potężna twierdza
konfederatów w Vicksburgu. Niewielu ludzi na Północy
dostrzegało początkowo jej fundamentalne znaczenie, po­
dobnie jak niewielu doceniało znaczenie rezultatów walk
na zachodnim odcinku frontu, który w konsekwencji okazał
się decydujący dla wyniku całej wojny.
Bitwa o Vicksburg była długą kampanią, trwającą całe
dziewięć miesięcy. Jak żadna inna kampania wojny secesyj-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin