Kim jest ks Luigi Villa? (1918-2012)
Who is Father Luigi Villa?
Dr Franco Adessa
——————————————————————————–
Na prośbę wielu osób z Włoch i zagranicy,
i po ponad 20 latach współpracy z tym odważnym księdzem,
postanowiłem napisać tę krótką biografię ks. Luigi Villa,
gdyż nie mogę już dłużej milczeć o niewyobrażalnych i niekończących się prześladowaniach doznawanych przez tego starego, wiernego i nieprzekupnego
Bożego Księdza!
Luigi Villa urodził się 19 lutego 1918 w Lecco, Włochy. Po ukończeniu gimnazjum, szkoły średniej i teologii, został wyświęcony na księdza 28 czerwca 1942.
Mszę Prymicyjną odprawił w Katedrze w Lecco. Posługę kapłańską wykonywał w kraju pochodzenia w Comboni Institute przez około 10 lat.
Ks. Villa był prawdziwym prześladowcą powołań, i szanowanym księdzem i wykładowcą. Jego obecność (pracę) doceniano na wiele sposobów i zapraszano do wielu miasta i miejsc we Włoszech. Poza tym, poświęcił się szczególnie kształceniu młodych ludzi.
I właśnie za tę pracę, tzn. jego relacje z młodzieżą i wpływem jaki miał na nich, wydano na niego wyrok śmierci.
Lider partii faszystowskiej, Minister Sprawiedliwości, Roberto Farinacci, wydał na niego wyrok śmierci. Uzasadnienie było takie: «Nie wiemy kim jest ks. Luigi Villa. Najwyraźniej został wysłany by buntować młodzież w Republice.»
Egzekucji nie wykonano dzięki "ostrzeżeniu" go przez urzędnika z Ministerstwa Sprawiedliwości, który, potajmnie i pospiesznie ostrzegł confrere (kolegę) ks. Villa, ks. Ceccarini – który mieszkał w Comboni w Crema (miasteczko koło Brescia) z ks. Luigi – żeby uciekł. Dlatego ks. Villa wyszedł przez okno i uciekł, dokładnie w momencie kiedy podjechał jeep z 6 uzbrojonymi żołnierzami ze szwadronu śmierci.
Ten wyrok ciążył na ks. Villa za Republiki Salò (Republiki ustanowionej przez Mussoliniego po zakończeniu II wojny swiatowej). Wokół ks. Villa zawsze panowała atmosfera tymczasowości i stałego zagrożenia. Dopiero po zakończeniu wojny, 25 lipca 1945, został uwolniony od tego koszmaru. W czasie wojny ks. Villa pochłaniało pragnienie ratowania całych żydowskich rodzin. Faktycznie, w posłuszeństwie do edyktów Piusa XII, ks. Luigi uratował 57 Żydów. Trzema wypadami w góry na granicy Włoch i Szwajcarii ryzykował dla nich zyciem.
ß Ks. Villa tuż po święceniach w 1942
Ma początku 1953, z uwagi na problemy rodzinne, opuścił Comboni Institute. Na zaproszenie Arcybiskupa Ferrara, Msgr. Ruggero Bovelli, został kardynowany w jego diecezji, by zorganizować Międzynarodowy Ruch Misjonarski.
Spotkania z Padre Pio
W tamtych latach ks. Villa dalej wykonywał swoje obowiązki jako kaznodzieja i wykładowca. W 1956 wygłaszał serię wykładów dla absolwentów Bari. To tam, po obiedzie z ryby, zatruł się z powodu małż w spaghetti.
Po poinformowaniu o tym przyjaciela, ks. Berni, kapelana lotniska w Bari, piloci zabrali go na wydział opiekuńczy lotniska. Tam leczył go lekarz pułkownik. Przebywał tam do wyleczenia.
Zanim opuścił Bari, ks. Berni chciał by ks. Villa udał się z nim do San Giovanni Rotondo. Po przybyciu ks. Berni poprosił go by zaczekał, a on pójdzie do hotelu “Santa Maria” i zarezerwuje miejsca na obiad. Ks. Villa poszedł do kaplicy Klasztoru Padre Pio by się pomodlić. Kościół był pusty, i ukląkł w jednej z ław. Nagle wyczuł obecność kogoś i odwrócił się by zobaczyć czy ktoś tam był: był młody człowiek, nadzwyczaj piękny, który zapytał go: «Czy chcesz spotkać Padre Pio?»
Padre Pio
Stary kościół “Santa Maria delle Grazie” Klasztoru Padre Pio
«Nie» - powiedział ks. Villa, ale młodzieniec nalegał: «Chodź, chodź teraz, Padre Pio czeka na ciebie.»
Ks. Villa odwrócił się w kierunku osoby która przed chwilą z nim rozmawiała, ale nikogo już nie było. Człowiek który to powiedział zniknął!
Wtedy wszedł do Klasztoru i udał się na miejsce gdzie był pokój Padre Pio. Zauwazył mocny zapach kwiatów, i powiedział to przechodzącemu zakonnikowi, który odpowiedział: «Dobry znak, dobry znak!» dodając, że Padre Pio zaraz wróci do swojej celi. Kiedy czekał, ks. Villa napisał w notesie 12 pytań, które zamierzał zadać zakonnikowi. Po chwili otworzyły się drzwi na dole schodów zachrystii. Kiedy tylko wszedł Padre Pio, spojrzał na niego (był na dole wąskich schodów, około 20 m od niego) i powiedział: «Co tu robi ks. Villa doing here?» Wszedł na górę do swojego pokoju nr 5, a za nim dwaj lekarze. Po kilku minutach lekarze wyszli i Padre Pio zaprosił do pokoju ks. Luigi. Tu odpowiedział na 12 jego pytań, i mówił przez ponad pół godziny, dając mu zadanie: musisz poświęcić całe życie w obronie Kościoła Chrystusa przed działaniami masonerii, szczególnie kościelnej [masonerii].
Ks. Villa, zdziwiony, powiedział: «Ale nie jestem przygotowany do takiego zobowiązania, powinienem też mieć ochronę biskupa.» Padre Pio przerwał mu i powiedział: «Idź do Biskupa Chieti, i on powie ci co robić.» Dwa dni później ks. Villa wyjechał z Bari i udał się do Biskupa Chieti, Msgr. Giambattista Bosio.
Biskup zapytał: «Dlaczego tu jesteś?» Ks. Luigi odpowiedział: «Bo Padre Pio kazał mi przyjść do ciebie.»
Msgr. Giambattista Bosio,
Arcybiskup Chieti-Vasto.
I wtedy wyjaśnił mu powody, ale Msgr. Bosio powiedział: «To niemożliwe! Biskup ma władzę tylko w swojej diecezji, a twój program jest dużo szerszy! Ale skoro nakazał ci to Padre Pio, którego nigdy nie widziałem ani nie poznałem, pojadę do Rzymu po wyjaśnienie.» I bp Bosio pojechał do sekretarza stanu, kard. Domenico Tardini, by rozmawiać o obowiązku jaki ks. Villa otrzymał od Padre Pio.
Kardynał natychmiast się sprzeciwił, twierdząc, że takie zadanie jest zarezerwowane tylko dla najwyższych przywódców Kościoła, a nie zwykłego księdza. Ale kiedy dowiedział się, że projekt ten zainicjował Padre Pio, powiedział iż porozmawia z Ojcem Świetym. I tak zrobił
ß Papież Pius XII
Kiedy Msgr. Bosio wrócił do kard. Tardini, kardynał powiedział mu, że Pius XII aprobował ten mandat wyznaczony ks. Villa przez Padre Pio, ale pod dwoma warunkami: ks. Villa musi mieć doktorat z teologii dogmatycznej, i będzie musiał być pod kierownictwem kard. Alfredo Ottaviani, prefekta Świetego Oficjum, kard. Pietro Parente, i kard. Pietro Palazzini.
Kard. Domenico Tardini
Sekretarz stanu papieża Piusa XII
Kard. Pietro Parente
Kard. Alfredo Ottaviani
Prefekt Świętego Oficjum
ß Kard. Pietro Palazzini
Ci kardynałowie mieli nim kierować i szkolić we wszystkich tajemnicach Kościoła ważnych dla jego papieskiego mandatu. Msgr. Bosio przekazał ks. Villa “warunki” Piusa XII, ale sam dodał jeszcze jeden: «Przyjmuję odpowiedzialność bycia twoim biskupem, ale powiem ci to: Nigdy nie miej nic wspólnego z Montinim!» Porażony ostrością tych słów, ks. Villa zapytał: «Kto to jest Montini?»
Msgr. Bosio odpowiedział: «Dam ci przykład: ja jestem po tej stronie stołu, ty po drugiej. Po tej stronie jest Msgr. Giambattista Montini, po drugiej reszta ludzkości.»
Trzeba wiedziec, że rodziny Montini i Bosio mieszkały w Concesio (miasto koło Brescia), więc rodzina Bosio dobrze znała Montini!
Po tym Msgr. Bosio, dekretem z 6 maja 1957, potajemnie inkardynował ks. Villa w swojej Diecezji Chieti-Vasto.
Następnie ks. Luigi zapisał się na University of Fribourg (CH) gdzie w lipcu 1963 "otrzymał dyplom" ze Świetej Teologii. Później, 28 kwietnia 1971, ukończył rzymski Lateran University.
W drugiej połowie 1963, ks. Villa miał drugie spotkanie z Padre Pio.
Kiedy tylko go zobaczył, Padre Pio powiedział: «Czekam na ciebie od dawna!» Padre Pio narzekał na powolne tempo z jakim ks. Villa wykonywał swoje zadanie.
Na koniec spotkania Padre Pio uścisnął ks. Villa i powiedział: «Odwagi, odwagi! Kościół już jest zaatakowany przez masonerię,» dodając: «Masoneria już doszła do kapci papieża.» (Paweł VI!)
Tajny agent
We wszystkich tych latach ks. Villa pracował jako tajny agent kard. Ottavianiego, o specjalności dokumentowania członkostwa wysokich urzędników Kościoła Katolickiego w masonerii, i zajmowania się pewnymi delikatnymi sprawami Kościoła.
Ta rola sprawiła, że ks. Villa odnalazł się i był człowiekiem znanym w urzędach policji, siedzibie policji i innych agencjach ogólnych śledztw i operacji specjalnych.
We wrześniu 1978, podczas krótkiego pontyfikatu papieża Lucianiego, w czasopiśmie "OP" (Political Observer), prawnika Mino Pecorelli pojawiła się “Lista Pecorelli”. Nie było wielkim zaskoczeniem dla ks. Villa czytanie wielu nazwisk ważnych urzędników już usuniętych ze stanowisk, niektórzy wczesniej, skoro on przekazywał dokumenty Świętemu Oficjum o ich członkostwie w masonerii.
Jednym z najsłynniejszych przypadków był ten kard. Josepha Suenensa, wypędzonego z siedziby w Brukseli, gdy okazało się iż był masonem. Był też żonaty i mieszkał z synem o imieniu Paul! Inną "bolesną" była ta kard. Achille Lienarta. W Paryżu, czekając koło loży masońskiej na człowieka który miał potwierdzić istnienie dokumentów pokazujących masońskie członkostwo kard. Lienarta, ks. Villa, nagle zobaczył podbiegającego do niego młodego człowieka. Zaatakował ks. Villa uderzając go “żelazną pięścią” w twarz, krzycząc: «Jest diabeł na tej ziemi!» Ks. Villa odzyskał przytomność w aptece, z ustami wypełnionymi krwią, złamaną żuchwą, i bez ani jednego zęba.
Później, pewnego dnia na Haiti, zaryzykował swoim życiem. Wyjechał do tego kraju z misją, ale został złapany przez wojsko i zabrany do miejsca gdzie miał być zastrzelony. Ale ks. Villa miał inspirację: zapytał pilnującego go oficera czy mógłby rozmawiać z jednym z najlepszych przyjaciół, rektora lokalnego seminarium. Zakłopotany tą prośbą oficer poszedł do zwierzchników i wrócił natychmiast, mówiąc: «Popełniliśmy błąd.» Ks. Villa was od razu został wypuszczony.
ß Siostra Łucja z Fatimy
Pośród przypisanych mu przez kard. Ottaviani wrażliwych spraw było spotkanie z Łucją z Fatimy. Pewnego dnia kard. Ottaviani p...
dragonball11