Najgroźniejsze choroby pszczół.pdf

(566 KB) Pobierz
KARNIOWICE
MODR
Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
w Karniowicach
Fot. A. Karpowicz
Karniowice 2013
Opracował:
Jan Ślósarz
Dział Ekologii i Ochrony Środowiska - MODR Karniowice
W latach 80-tych XX wieku do Polski dotarła warroza. Ten azjatycki pasożyt
doskonale dostosował się do naszej pszczoły miodnej, oraz do naszego klimatu
i w ciągu kilku lat doprowadził do spadku pogłowia pszczół z poziomu 2.5 mln
rodzin do zaledwie 900 tysięcy. Do dziś nie potrafimy wyrównać tych strat.
Z czasem do problemów z warrozą dołączyły kolejne czynniki chorobo-
twórcze i inne, które powodują, że w obecnej chwili pszczelarze mają poważne
problemy z utrzymaniem pogłowia na stałym poziomie, a nawet zdarzają się wy-
padki utraty prawie całych pasiek w ciągu jednego sezonu. Do czynników tych
zaliczyć możemy wirusy powiązane z warrozą, pojawienie się
Nosemy ceranae,
rozprzestrzenienie się zgnilca, problemy z zatruciami i ogólnym spadkiem odpor-
ności rodzin. Efektem jest m.in. nieznane wcześniej zjawisko jesiennego „znika-
nia” rodzin pszczelich.
Zjawisko CCD
(masowego ginięcia rodzin pszczelich)
Od kilku już lat w całym niemal świecie pszczelarze obserwują masowe,
nagłe ginięcie całych rodzin pszczelich. Pszczelarz stwierdza, że z dnia na dzień
„zginęły” wszystkie pszczoły pozostawiając pusty ul z resztkami czerwiu oraz
z zapasami pokarmu. Brak przy tym jakichkolwiek objawów rabunku, choroby,
a nawet martwych pszczół w ulu i jego pobliżu.
Syndrom masowego ginięcia rodzin pszczelich (Colony Collapse Disor-
der) na wielką skalę zaobserwowany został w roku 2006 w USA, gdzie nagle
w ciągu jednego sezonu zginęło 30%, tj. prawie milion rodzin. W następnych
latach straty powtórzyły się i mimo wielkich wysiłków pszczelarzy tak wyso-
ki poziom strat występuje co roku do dziś. Podobne zjawisko występuje też
w wielu innych krajach np. w Japonii i w Europie, chociaż nie do końca jest
jasne, czy przyczyny są takie same jak w USA. Także polscy pszczelarze już
od kilku lat obserwują zwiększone straty w swoich pasiekach. Nie ma jednak
zgody wśród naukowców, czy jest to właśnie CCD.
Zrozpaczeni rolnicy i pszczelarze na całym świecie zwrócili się o pomoc
do naukowców różnych dziedzin, aby ci wyjaśnili przyczyny zjawiska i wska-
zali środki zaradcze. Kilka lat badań wskazuje już, że nie będzie to proste. Po
3
pierwsze z całą pewnością nie mamy tu do czynienia z jakąś nową, nieznaną
chorobą. Kolejne badania potwierdzają, że najczęściej przyczyn zjawiska jest
kilka. W różnych rejonach świata występują różne przyczyny i różne ich kom-
binacje, a efekt jest podobny. Obecnie naukowcy w Europie wskazują na nieco
odmienne przyczyny i przebieg masowego ginięcia pszczół niż to ma miejsce
w USA i stosują nawet nieco inną nazwę dla jego opisania, a mianowicie: Ze-
spół Depopulacji Rodzin (Colony Depopulation Syndrom), w skrócie CDS.
Wstępne badania i obserwacje wskazują na następujące grupy przyczyn
CCD/CDS:
1. Warroza wraz z towarzyszącymi jej wirusami (w naszych warunkach głów-
nie ostrego paraliżu pszczół). Naukowcy skłaniają się do opinii, że jest to
podstawowa przyczyna masowego ginięcia rodzin.
2. Grzyby
Nosema sp.,
a zwłaszcza będąca obecnie w ofensywie
Nosema ce-
ranae.
3. Zatrucia pestycydami, w tym nowymi preparatami o neurotoksycznym od-
działywaniu na owady, występującymi w zaprawach do nasion. Niewiel-
kie tzw. subletalne dawki tych preparatów przedostają się do organizmów
pszczół za pomocą pyłku, lub wody wypacanej przez rośliny (głównie ku-
kurydzę) powodując zaburzenia pracy organów zmysłowych i w efekcie
np. błądzenie pszczół, co powoduje, że nie mogą wrócić do swojego ula.
W naszym kraju wytrucia pszczół występują jak dotąd głównie na rzepaku.
4. Obniżenie odporności pszczół na choroby wynikające z niekorzystnych wa-
runków stwarzanych im przez środowisko i człowieka np. okresowe niedo-
bory pokarmowe (głód), czy niezapewnienie rodzinie właściwej tempera-
tury.
5. Błędy popełniane w hodowli pszczół skutkujące obniżeniem ich odporności
na choroby.
6. Jednostronne pożywienie i wynikający z tego deficyt pewnych składników
pokarmowych. (Np. pszczoły przez kilka tygodni żywią się pyłkiem i nek-
tarem jednej tylko rośliny, na którą zostały wywiezione w celu zapylania).
Problem ten na razie nie dotyczy Polski.
7. Podejrzewany wpływ pyłku roślin modyfikowanych genetycznie (GMO).
Nie ma jednak zgodności naukowców, co do szkodliwości GMO w tym
zakresie.
4
8. Zatrucie cukrem zawierającym niedopuszczalne domieszki np. sól kuchen-
ną, lub pozostałości pestycydów użytych w uprawie buraka cukrowego.
Z podejrzeniami o takie zatrucia spotykamy się zwłaszcza w naszym kraju,
dlatego wielu pszczelarzy zrezygnowało z używania cukru do podkarmiania
rodzin.
9. Zatrucia HMF-em powstającym w źle przechowywanych syropach skrobio-
wych. Chodzi tutaj o zbyt długie przechowywanie tych syropów i przetrzy-
mywanie ich w zbyt wysokich temperaturach (np. na słońcu).
10. Zaniedbania higieniczne powodujące rozwój chorób i pasożytów.
11. Nadmierna eksploatacja pszczół, błędy w gospodarce pasiecznej.
Badania spadłych w wyniku CCD/CDS rodzin potwierdzają, obecność
przynajmniej 3 czynników chorobotwórczych lub też innych. Dopiero taka ich
kompozycja wywołuje straty na większą skalę.
W naszych, polskich warunkach, jak można wnioskować na podstawie już
wykonanych badań weterynaryjnych, główną przyczyną masowego ginięcia
rodzin pszczelich, jest przede wszystkim warroza i wirusy z nią powiązane,
a także
Nosema ceranae
obecna już w większości pasiek. W części przypad-
ków są to rażące błędy w gospodarce pasiecznej, okresowy głód w rodzinach,
lub też zatrucia.
Jak zapobiegać tym stratom w naszych pasiekach
w warunkach zupełnego braku leków dla pszczół
poza nielicznymi preparatami warrozobójczymi?
1. Musimy spojrzeć od nowa na problem zwalczania warrozy, gdyż w wielu
pasiekach zwalczanie tego pasożyta jest mało skuteczne.
Wynika to często z niewiedzy lub lekceważenia pszczelarzy. Nie wystarczą
jednorazowe jesienne zabiegi. Powinno się wdrażać metody tzw. komplekso-
wego zwalczania, w tym metody biotechniczne (przede wszystkim wycinanie
czerwiu trutowego wiosną). Należy także np. poprzez Koła Pszczelarzy koor-
dynować terminy i metody walki z pasożytem na większych obszarach (np.
gmin), aby zapobiegać wtórnemu porażeniu rodzin. Tylko radykalne obniżenie
poziomu porażenia warrozą spowoduje w perspektywie niższe zagrożenie cho-
robami wirusowymi pszczół.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin