From Five to Nine - 05.txt

(23 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:02:Posłuchaj, sama chcesz zrobić to szybciej.
0:00:05:Dobrze, więc spróbujmy to uprocić, dobrze?
0:00:07:Uzupełnić zdolnoci komunikacyjne i edukację angielskiego.
0:00:12:Włanie tak.
0:00:16:- Pełna orientacja.|- Brzmi dobrze.
0:00:23:To już koniec zajęć.
0:00:25:I... i...
0:00:26:Jak mylisz, powinnam zaakceptować twojš rekomendację?
0:00:31:Sakuraba, twoje zajęcia już się skończyły.
0:00:35:Dobrze.
0:00:36:Ciężko pracowała.
0:00:41:Sensei.
0:00:42:Tak?
0:00:42:Dziękuję ci bardzo.
0:00:45:Mogę wysłać ci kartkę wištecznš do Nowego Jorku?
0:00:49:Będę na niš czekał.
0:00:52:Sensei!
0:00:56:Ja...
0:00:57:cię...
0:00:59:Kiyomiya-sensei!
0:01:01:- Czas na imprezę pożegnalnš.|- Dalej!
0:01:03:- Znalazłymy wietne miejsce.|- Chodmy.
0:01:10:Sakuraba, leć ze mnš do Nowego Jorku.
0:01:21:Nie chcę!
0:01:25:Ale jestecie głoni.
0:01:28:Ach!
0:01:28:Ach, Takane-kun, twoja kolej na kšpiel. Ale czy to w porzšdku?
0:01:32:- Nasza wanna jest stara.|- Dobrze, dobrze.
0:01:34:Zwykle używam zimnej wody z wodospadu, więc proszę się nie martwić.
0:01:37:Martwi mnie to, dlaczego tutaj jeste?
0:01:38:*letnie ubrania
0:01:38:To jinbei taty.
0:01:40:Sš innego wzrostu, więc będzie krótkie!
0:01:42:Hej, Nene, czekaj.
0:01:44:Takane-kun, wstań.
0:01:46:Nie musicie.
0:01:48:Zobacz, nie ma aż takiej różnicy...
0:01:49:a jednak jest spora.
0:01:50:Dlaczego tutaj jeste?
0:01:52:Przecież może, w końcu za niedługo będziemy rodzinš.
0:01:54:Nie będziemy.
0:01:55:Realizuję obietnicę.
0:01:56:Obietnicę?
0:01:57:Randka!
0:01:58:Randka?
0:01:58:Obiecała mi to.
0:02:00:Obiecała mu, kiedy u niego nocowała?
0:02:04:Chcę pójć z tobš na randkę.
0:02:06:Dobrze, dobrze.
0:02:07:Dałam się ponieć chwili.
0:02:08:Powtórzyła to dwa razy.
0:02:10:To "hai hai" od takiego "yes yes", ale nie "tak, tak".
0:02:13:One kompletnie się różniš.
0:02:14:Ale Junko, została na noc w domu Takane-kun.
0:02:18:Nocowała tam~
0:02:19:Cisza!
0:02:20:Przy okazji, pracujesz w weekendowe poranki?
0:02:22:Po co ci to wiedzieć?
0:02:23:To będzie bardzo pomylny dzień i księżyc będzie w nowiu.
0:02:25:Dzień ten jest uznawany za wróżbę dobrej fortuny, wszystko, co zostanie rozpoczęte tego dnia zakończy się pomylnie.
0:02:31:Nie decyduj o tym sam.
0:02:32:A może park rozrywki?
0:02:35:Nie, co zjeć w Asakusa.
0:02:37:Hoshikawa-san, a co mylisz o planetarium?
0:02:40:Zbiorę wszelkie propozycje.
0:02:41:Naprawdę?
0:02:42:Nie pójdę.
0:02:43:- A może akwanarium? |- I tak nie pójdę.
0:02:46:Na pierwszej randce powiniene skupić się na tym, co lubi kobieta.
0:02:49:Kobiety spóniajš się na pierwszš randkę.
0:02:52:Dlatego powiniene w spokoju cieszyć się czasem oczekiwania.
0:02:55:Och... to jest ważne!
0:02:57:Kobieta nie może wyznać uczuć pierwsza.
0:03:00:Ważne jest, aby na końcu randki mężczyzna wyznał jej swoje uczucia.
0:03:03:Rozumiem.
0:03:05:Co robicie?
0:03:08:To nie sprawy dla dzieci.
0:03:10:Oddaj mi to.
0:03:11:Nie traktuj mnie jak dziecko.
0:03:13:Mikkyu-chan.
0:03:15:Pobawmy się.
0:03:20:Takane-sama, praktyka jest lepsza niż teoria.
0:03:24:Chodmy.
0:03:25:Dobrze.
0:03:25:Czyli mamy praktykę, co?
0:03:27:Tak.
0:03:33:Gdzie to jest napisane?
0:03:42:Junko-sensei.
0:03:44:Co takiego?
0:03:45:Co chcesz najpierw usłyszeć? Szczęliwe wieci dla mnie czy dla ciebie?
0:03:50:Nie majš ze sobš nic wspólnego, więc zacznijmy od twoich.
0:03:52:Od wczoraj mam chłopaka, brawo!
0:03:54:Brawo, gratuluję!
0:03:56:A co z moimi wieciami?
0:03:57:To dla ciebie.
0:03:59:Biznes?
0:04:00:Od dzi będziesz odpowiedzialna za klasę biznesowš, gratuluję.
0:04:04:Naprawdę?
0:04:05:To prawda.
0:04:06:Dzień dobry.
0:04:07:Dobra robota.
0:04:11:Daj z siebie wszystko.
0:04:13:Dobrze.
0:04:24:- Od jakiego czasu szczerzysz się co 3 sekundy.|- Nie szczerzę się.
0:04:28:3, 2, 1.
0:04:30:Zobacz...
0:04:32:Co? Nie szczerzę się.
0:04:34:Stało się co dobrego?
0:04:35:Nie, to nic.
0:04:36:Słyszałam od Kiyomiyi-san.
0:04:38:Gratuluję, to wietnie.
0:04:39:Ech? Dlaczego? Dlaczego?
0:04:40:Jeste odpowiedzialna za klasę biznesowš.
0:04:42:Och to... ale mnie zaskoczyła.
0:04:44:- Jest jeszcze co?|- Picie... czekaj...
0:04:46:Co? Co? Co?
0:04:53:Ech? Kiyomiya-san?
0:04:56:Jeste za głono!
0:04:57:Owiadczył ci się?
0:04:59:Owiadczył się? Co?
0:05:01:Co? Owiadczyny?
0:05:03:Daj z siebie wszystko.
0:05:06:Przepraszam.
0:05:08:Przepraszam.
0:05:10:Nie pomyliła się.
0:05:15:Biznesowy angielski jest potrzebny w wištyni?
0:05:18:Globalizacja sięga coraz dalej, więc biznesowy angielski jest potrzebny.
0:05:23:Na pewno?
0:05:24:Oczywicie.
0:05:26:Dlaczego ty tu jeste?
0:05:28:Pytasz dlaczego? Przecież to klasa z biznesowym angielskim.
0:05:38:Zacznijmy zajęcia, możemy?
0:05:41:Pierwszš rzeczš z biznesowej etykiety jest nauczenie się jak się witać i przedstawiać.
0:05:47:Spróbujmy.
0:06:01:Panowie! Panowie!
0:06:02:To nie walka. Ćwiczymy jak się witać i przedstawiać.
0:06:07:Dobrze?
0:06:10:Spróbujcie.
0:06:11:Dzień dobry. Nazywam się Satoshi Mishima.
0:06:15:Miło mi cię poznać.
0:06:16:Nazywam się Takane Hoshikawa.
0:06:19:Cóż, pracuję w MJ & Company...
0:06:22:i jestem odpowiedzialny za cały marketing.
0:06:26:Możesz nie znać się na wištyniach, ale nasza ma ponad 400-letniš historię.
0:06:32:Jestem Najwyższym Kapłanem.
0:06:34:I dla twojej informacji,
0:06:36:spotkałem Junko miesišc temu.
0:06:38:A teraz jestemy zaręczeni.
0:06:40:Nie, nie jestemy.
0:06:42:Znam Sakurabę od czasów studiów,
0:06:45:to będzie już prawie 10 lat.
0:06:47:Mamy wiele wspomnień ze wspólnych wycieczek po skończeniu studiów.
0:06:52:Mishima, nie wchod w to.
0:06:53:Pozwól, że zapytam,
0:06:55:czy byłe kiedy w domu jej rodziców?
0:06:58:Nie, nie byłem.
0:06:59:Och, a ja byłem tam...
0:07:02:już cztery razy.
0:07:03:Co to?
0:07:04:Ale my często wychodzimy pić.
0:07:08:A wiesz jaka ona jest, kiedy jest pijana?
0:07:10:Raz nawet u mnie spała.
0:07:12:To wszystko?
0:07:13:Spała?
0:07:15:Ja spałem koło niej i używała mojego ramienia jako poduszki.
0:07:19:A poza tym w następnym tygodniu idziemy na randkę.
0:07:22:Panie Hoshikawa!
0:07:23:Jednej rzeczy, której jeszcze mi się nie udało, to pocałować jš.
0:07:27:Dobrze, starczy!
0:07:29:Spróbujmy jeszcze raz bez używania "she", "her" i  mojego imienia.
0:07:34:Dobrze?
0:07:37:Kiedy będziecie gotowi.
0:07:47:Co?
0:07:48:Nic?
0:07:50:Mogę ci przestawić Andy'ego z Banku Ferguson.
0:07:54:"May" zamiast "can".
0:07:59:Dobrze. To wszystko na dzi.
0:08:02:Junko-san, następnym razem pozwól na nasze starcie.
0:08:05:Dobra robota.
0:08:08:Przepraszam, Junko-sensei. Mogę cię prosić?
0:08:14:Yuki-chan.
0:08:16:Jestem mężczyznš.
0:08:20:Znów czuje się lepiej.
0:08:21:Rozumiem. To wspaniale.
0:08:23:Dziękuję, że przyszła.
0:08:25:Naprawdę mi przykro.
0:08:28:W porzšdku.
0:08:29:Wszyscy się o ciebie martwili.
0:08:31:Kupilimy ciasto.
0:08:32:Tak to cupcake.
0:08:33:Zjedzmy razem!
0:08:39:Junko-chan.
0:08:40:Tak?
0:08:41:Dziękuję ci.
0:08:43:Za co?
0:08:43:Nie zapytała go, dlaczego tak się ubiera, prawda?
0:08:47:Ponieważ Yuki-chan to Yuki-chan.
0:08:49:Naprawdę ci dziękuję.
0:08:52:Junko-chan, jedzmy.
0:08:53:Jedzmy!
0:08:55:Tak.
0:08:58:Jak ci idzie? Radzisz sobie?
0:08:59:Staram się z całych sił.
0:09:02:Idziemy na obiad?
0:09:03:Tak.
0:09:05:- Idę pierwszy.|- Dobrze.
0:09:15:Junko-san, dobra robota.
0:09:17:Zbliża się weekend, wiesz już gdzie chcesz ić?
0:09:23:Leć ze mnš do Nowego Jorku.
0:09:27:Hoshikawa-san,
0:09:30:muszę ci powiedzieć co ważnego.
0:09:35:Co ważnego?
0:09:37:Kobieta nie może wyznać uczuć pierwsza.
0:09:40:Ważne jest, aby na końcu randki mężczyzna wyznał jej swoje uczucia.
0:09:44:Moje uczucia do ciebie...
0:09:45:Poczekaj!
0:09:48:Jeli masz co ważnego do powiedzenia, to po randce...
0:09:54:Cóż, to wszystko na dzi.
0:10:01:Co?
0:10:44:Nie wyglšdasz na szczęliwš.
0:10:45:Nie, nie, nie, nie...
0:10:47:To nie tak.
0:10:48:Tak?
0:10:51:Pokażę ci co, co cię rozweseli.
0:10:55:Ech? Co takiego?
0:11:00:Zobacz.
0:11:03:To choinka na Rockefeller' Center?
0:11:05:Tak, z tamtego roku.
0:11:07:Piękna!
0:11:09:Ludzie z całej Ameryki zjeżdżajš się w dniu zapalenia wiatełek.
0:11:12:Atmosfera jak na festiwalu.
0:11:18:Jak pięknie...
0:11:21:W przyszłym roku spotkajmy się w Nowym Jorku. Sakuraba Junko.
0:11:28:Przepraszam za tamtš kartkę wištecznš.
0:11:30:Ech?
0:11:31:Przepraszam, że nie dostała odpowiedzi.
0:11:33:Nie. To nie problem.|Nie martw się o to.
0:11:37:Chciałem dać ci odpowied.
0:11:41:W tym roku chcę spędzić więta razem z tobš.
0:11:49:Dobrze.
0:11:53:Wróciłam.
0:11:55:Witaj w domu!
0:11:58:Stało się co dobrego?
0:12:00:Ech? Nic.
0:12:01:Jestem pewny, że stało się co dobrego.
0:12:03:Wiem to już po twoich krokach.
0:12:05:Co takiego?
0:12:06:Och, co to? Wyglšda pysznie.
0:12:09:To saichuu pisane jak monaka ma wspaniały smak.
0:12:12:Dostalimy je od braciszka. Zobacz.
0:12:14:Co?
0:12:15:Wysyłam trochę dań. Zastanawiam się, które z nich będzie odpowiednie na nadchodzšcš randkę?
0:12:21:Odelę je.
0:12:22:Ale dlaczego?
0:12:23:Umawiacie się przecież?
0:12:25:Jestemy przyjaciółmi.
0:12:26:Takane-kun to dobry człowiek.
0:12:28:Jest dobry, ale...
0:12:29:Możesz przygotować dla niego swoje serce.
0:12:30:Ale jest kto inny.
0:12:32:Co?
0:12:33:Czekaj! Kto to? Kto?
0:12:35:To nie ma znaczenia, prawda?
0:12:36:A co z randkš?
0:12:37:Odmówię mu.
0:12:37:CO?!
0:12:39:Rozumiem...
0:12:41:Odrzuciła Takane-kun.
0:12:43:Biedak.
0:12:44:Żal mi go.
0:12:46:Braciszek...
0:12:47:Jutro powiem mu, że nie mogę się z nim umówić.
0:12:50:Tato! Nie jedz tego!
0:12:53:Biedaczek.
0:12:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin