Cepik - Wikingowie 1974.pdf

(53532 KB) Pobierz
",
I
7ERZY
CE?IR
jERZY
CEI,IR
WII{NGowrE
]
opraćowa.ie grali.2ne:
!
LUDOW^ SPOŁDZIELNIA WYDAWNICZA
Pośaięcam
mojemu
sanoai
Ktzpsztofowi
Jr--
wnęrrłeomn
i
Mocne wały,
ostrokoły
i
samboTże
*
Wolina
ro4ły_
nqły
się
w
świetlistym polanku,
plzetkarrym mgłami
unosżącymi
się nad
wodą.
czalny,
naśmołowanyokręt,
z
obu
burt
osaczony taTczami, unoszący
zbrojnych
że_.
glarzy. sunął
po
drobnej
fali
cicho
i
szylrko,
z
wyni€-
§ionym
lru
góże
dziobem, popychany
lówn}ryni uderze_
]
Wychynął
na szlak,
Podniósl
ża8iel.
Nikt
nie
dostrzegłby
W
nim
kupi€ckich
dośtatków,
bo
też nie
siedzieli
w
nim
tego
polanka
żeglarze:kupcy,
ją]o
myślącyo łupie
Zbr-ojni.
Tak
się
już
miały lzeczy
z
łnieszkańcami
owego
Wo-
lina-Jom§borga
Jomme,
że
jedl€8o
dnia
ku,pczyli,
*
samborze
_
wieżyce
,1
ii
Zgłoś jeśli naruszono regulamin