NOSTRADAMU WIELKA KSIĘGA PRZEPOWIEDNI Francis X. King Wodnik, nosiciel mądrości Żyjemy w świecie rozwiniętej technologii, w świecie, w którym to, co stanowi naszą codzienność - od telewizji, przez transplantację ludzkich organów, po loty kosmiczne - jeszcze przed stuleciem uważane było za fantazję, za wytwór wyobraźni takich pisarzy jak J. Verne czy H. G. Wells. Jednakże żyjemy jednocześnie w świecie, w którym magia i wiedza tajemna nie straciły na znaczeniu. W dzisiejszych czasach w dalszym ciągu wiele ludzi, tak kobiet jak i mężczyzn, szuka u jasnowidzów, wróżbitów czy astrologów nie tylko pomocy w rozwiązywaniu Jakie sekrety były znane alchemikom? swoich codziennych, osobistych problemów, lecz również odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości całej ludzkości. Metody, jakimi posługują się specjaliści w dziedzinie wiedzy tajemnej, są różnorodne - od starej chińskiej księgi przepowiedni I Ching po próby osiągnięcia innego stanu świadomości, w którym dusza oddzielona od cia- ła może swobodnie podróżować w czasie. Jedną z najpopularniejszych technik wróżbiarskich, stosowaną z rozmaitymi wynikami od połowy XVI wieku, Instrumenty upomnianej nauki erpretOWanie profetycznych czterowierszy, które zostały napisane przed ponad 400 laty przez francuskiego wizjonera Nostradamusa. Czterowiersze te, nazywane Centuriami, NOSTRAUAMUS MAGIA, NASZE PRZEZNACZENIb I FODKÓŻfi W CZASIE napisane są niejasnym językiem, którego odczytanie wymaga wiele czasu i wysiłku. Czy należy traktować tych, którzy trudzą się nad tekstem Nostradamusa, z przymrużeniem oka, a ich wysiłki uważać za stratę czasu? Może rzeczywiście możliwe jest poznanie przyszłości, może Nostradamus istotnie odbywał podróże w czasie i przestrzeni, zdobywając wiedzę o rzeczach, które są jeszcze przed nami? Wydarzenia, jakie miały miejsce na giełdzie w Hongkongu w 1992 roku, uzmys Miejsce człowieka w systemie znaków zodiaku ławiają nam na nowo możliwości drzemiące w starych sztukach przepowiadania przyszłości. W początkach 1992 roku komisja papierów wartościowych azjatyckiego oddziału Credit Lyonnais Se-curities zwróciła się z prośbą o radę do adeptów starej chińskiej szkoły wróżbiarskiej Feng-Shui. Przepowiedzieli oni wyjątkowy wzrost cen akcji w okresie od marca do maja 1992 roku, a następnie ich spadek w listopadzie, przy czym najniższy poziom miał adamus znal tajemnice wyroczni delfickiej On 0SiąQ3ć W pOCZątkaCh grudnia. Prognoza opracowana przez ekspertów komisji papierów wartościowych przewidywała podobne chowania się na giełdzie, nie była jednak tak dokładna jak ta, którą przedstawili chińscy wróżbiarze. Być może zatem starej wiedzy nie można całkowicie zastąpić nowoczesną techniką, jak zwykło się obecnie sądzić. za- Rytualny nóż maga W CZASIE NOSTRADAMUSA W WIELU ROZMAITYCH PRZEPOWIEDNIACH - ZARÓWNO DAWNIEJSZYCH, JAK I DZISIEJSZYCH - NAJBLIŻSZA PRZYSZŁOŚĆ RYSUJE SIĘ W CIEMNYCH BARWACH. RZECZ JASNA, NIE WSZYSTKIE Z NICH TRZEBA PRZYJMOWAĆ Z CAŁĄ POWAGĄ. WYDAJE SIĘ JEDNAK, ŻE PRZEPOWIEDNIE POZOSTAWIONE PRZEZ NOSTRADAMUSA WARTE SĄ SZCZEGÓLNEJ UWAGI W jednym ze swoich proroctw Nostradamus mówi, że w siódmym miesiącu (lipcu) lub w początkach sierpnia 1999 roku zstąpi na Ziemię "Kró1 Grozy". Można się domyślać, iż chodzi tu o osobę, która spowoduje wybuch wojny atomowej zob. ( 110-111). Jak nas dalej przekonuje Nostradamus, zarówno przed przybyciem „Króla Grozy", jak i po jego przybyciu na Ziemi "panować będzie szczęśliwie Mars . Szczęście Marsa oznaczać może jedynie nieszczęście ludzkości starej tradycji astrologicznej planeta Mars, która otrzymała swoją nazwę na cześć rzymskiego boga wojny, jest uważana za patrona woj -nyi przelewu krwi. Z proroctwa Nstradamusa wynika zatem, że wraz z przybyciem „Króla Grozy" na Ziemi wybuch---e konflikt zbrojny o nie spotykanej dotąd sile. W czasie igrzysk olimpijskich w 2008 roku władca świata i główny kapłan pogańskiego kultu nekroman-tycznego, prawdopodobnie osoba tożsama z „Królem Grozy", doprowadzi do „wielkiego pożaru na Wschodzie”. Nie są to jedyne kataklizmy, które zagrażają nam w najbliższych latach. Czterej Jeźdźcy Apokalipsy — Zaraza, Głód, Wojna i Śmierć — przyniosą rozlew krwi i nędzę. Ale nie wszystko, co nas czeka, jest tak przerażające. Poza ciemnymi wąwozami historii, przez które musi się przejść, rozciągają się opromienione słońcem wyżyny i po wspięciu się na nie ludzkość będzie mogła zwrócić swój wzrok ku gwiazdom. Wszystkie te przepowiednie można znaleźć w profetycznych pismach francuskiego pisarza No-stradamusa (1503—1566), nazywanego również wizjonerem z Salon od miejsca, w którym osiadł po wielu latach wędrownego życia. Jakim człowiekiem był Nostradamus? Co wiadomo o przygodach, jakie spotykały go podczas wędrówek? 1 - co najważniejsze — czy powinniśmy poważnie przyjmować jego przepowiednie dotyczące przyszłych losów ludzkości? Pierwsza część naszej książki jest poświęcona próbie znalezienia odpowiedzi na te pytania. NOSTRADAMUSA CZARNOKSIĘŻNIK, WIZJONER CZY SZARLATAN? Nostradamus badał mistyczny kabalistyczny diagram znany pod nazwą drznca życia Nostradamus urodził się 14 grudnia 1503 roku w Saint-Remy w Prowansji w rodzinie żydowskich konwertytów. Z pewnych przekazów źródłowych można wnosić, iż jego ojciec pochodził ze znanej rodziny wybitnych lekarzy. Z innych świa- dectw wynika jednak, że przodkowie Nostradamusa trudnili się działalnością handlową w papieskim Awinionie. Te różnorodne informacje, jakie mamy o rodzinie Nostradamusa, nie wykluczają się nawzajem. W XVI wieku w Europie wiele prostych ży- Wizjoner znał tajemnice zielarstwa dowskich rodzin drobnych kupców mogło się poszczycić pochodzeniem od wybitnych rabinów, lekarzy czy filozofów. Być może z takiej rodziny pochodził także nasz wizjoner. Niezależnie od tego, kim byli przodkowie Nostradamusa, jedno jest pewne - był on inteligentnym chłopcem, który już we wczesnej młodości zdobył podstawową znajomość łaciny i greki oraz matematyki. W roku 1522, w wieku 18 lat, Nostradamus opuścił Awinion i udał się do Montpellier. Rozpoczął tam studia medyczne i po trzech latach, mając zaledwie 21 lat, uzyskał licencję umożliwiającą mu wykonywanie zawodu lekarza. Następne lata spędził na wędrówkach, specjalizując się w leczeniu choroby określanej jako „charbon", będącej prawdopodobnie odmianą dżumy dymieniczej lub gruźlicy. Nos-tradamusowi udawało się odnosić w leczeniu dżumy większe sukcesy niż większości ówczesnych lekarzy. NOSTRADAMUS NOSTRADAMUSA PODROŻĘ W CZASIE Powodzenie swoje Nostradamus zawdzięczał jednak nie temu, że stosował jakieś środki specjalne, nie znane pozostałym lekarzom tych czasów, Lekarstwa, jakie aplikował pacjentom, nie różniły się zbytnio od zalecanych przez innych lekarzy. Jednym z nich była mikstura sporządzona z liści róży. goździków, aloesu oraz ususzonego i sproszkowanego irysa i tataraku. Taka mikstura pacjentom Nostrada-musa nie szkodziła, ale prawdopodobnie też im nie pomagała. Swoje powodzenie zawdzięczał raczej temu, że zrezygnował ze stosowania popularnych wówczas drastycznych metod leczenia, takich jak puszczanie krwi czy zalecanie środków przeczyszczających, które przynosiły pacjentom więcej szkody niż pożytku. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że właśnie w okresie swoich lekarskich wędrówek Nostradamus poznał stare techniki przepowiadania przyszłości, które później wykorzystał do zerwania zasłony czasu i poznania przyszłych wydarzeń (zob. s. 138-139). Nie ma jednak dowodów na to, by Nostradamus — jak to się niekiedy przypuszcza — swoją medyczną sławę zyskał dzięki talentom profetycznym. Jeśli można to dzisiaj stwierdzić, środki lecznicze, jakie zalecał pacjentom, nie odbiegały od tych, które stosowano wówczas powszechnie. Na przykład do sporządzenia maści, za pomocą której Nostradamus miał wyleczyć z wielu chorób biskupa Carcassonne, użył sproszkowanego koralu, lapis-lazuli i płatków złota. Zapewne taka maść nie mogła zaszkodzić, ale wątpliwe jest, aby jej stosowanie — jak przekonywał Nostradamus - przywracało młodość, leczyło bóle głowy i zaparcia oraz wzmacniało potencję. Jak Po śmierci Nostradamus zyskał opinię człowieka, który miał nie tylko dar przewidywania zdarzeń przyszłości, lecz także duże poczucie humoru. Kilka lat po jego śmierci krążyła o nim taka oto opowieść. Pewnego dnia spotkał poważną młodą dziewczynę udającą się na miejsce, w którym miała zwyczaj spotykać się młodzież z Salon. Bonjour, pucelle (Dzień dobry, panienko) — powiedział do niej Nostradamus. Bonjour, Mun-sieur Nostredame - odpowiedziała grzecznie dziewczyna. Godzinę później spotkał ją po raz drugi, nadal była bardzo poważna. Ukłoniła mu się ponownie Renesansowa konsultacja medyczna jeszcze będziemy mogli się przekonać, Nostradamus niejednokrotnie sprawiał wrażenie szarlatana. Ale - i to nie ulega wątpliwości — był on prawdziwym prorokiem i wizjonerem. i powtórzyła: Bonjour, Monsieur Nostredame. Nasz wizjoner, uśmiechając się, odpowiedział: Bonjour, petite femme (Dzień dobry, mała kobietko). Tej i podobnych opowieści nic trzeba przyjmować dosłownie. Dowodzą one jednak uznania dla zdolności Nostradamusa dostrzegania ukrytych znaczeń w codziennych zdarzeniach. Sława, jaką zdobył Nostradamus, była uzasadniona. Jak wykażemy na następ -nych stronach, wiele z jego przepowiedni — niejednokrotnie zawierających imiona i daty przyszłych wydarzeń — spełniło się co do joty. NOSTRADAMUS I PANNA Przygotowywanie narkotyków dlu celów medycznych NOSTRADAMUS ASTROLOG Atlas niebios pokazujący układ ciał niebieskich, tak jak sobie wyobrażali tradycyjni astrologowie Nostradamus na pewien czas porzucił swoje wędrowne życie, ożenił się i osiadł w mieście Agen. Nie dane mu było jednak zaznawać długo szczęścia rodzinnego. Jego żona i dzieci zmarły na dżumę. Krewni zmarłej żony zaczęli domagać się od Nostradamusa zwrotu posagu. W 1538 roku oskar...
PanToto