DUO Yates Maisey - Najlepsi z najlepszych.pdf
(
676 KB
)
Pobierz
Maisey Yates
Najlepsi z najlepszych
Tłumaczenie:
Dorota Viwegier-Jóźwiak
ROZDZIAŁ PIERWSZY
– Pod względem funkcjonalności nasz system przewyższa ofertę konkurencji. – Julia Anderson
popatrzyła na znajdujący się za jej plecami ekran, na którym widoczny był interfejs nowego systemu
operacyjnego. Jej wystąpienie śledziło kilka tysięcy gości oraz miliony widzów w internecie. – Jest
także przejrzysty, prosty w obsłudze i estetyczny.
Uśmiechnęła się do kamer, wiedząc, że wygląda zachwycająco. Miała do dyspozycji osobistą
stylistkę, specjalistę od makijażu i fryzjera. Dzięki odpowiedniemu sztabowi ludzi, którzy dbali
o wszystkie szczegóły, mogła pokazać się światu.
– Jednak wygląd to nie wszystko. – Zaczerpnęła powietrza, spoglądając na stojący przed nią
laptop. – System operacyjny musi być bezpieczny. Nowa zapora jest skuteczniejsza od rozwiązań
dostępnych na rynku. Potrafi wykryć i zablokować niemal wszystkie zagrożenia, chroniąc poufne
dane. – Na laptopie zamigotał obraz. Julia znieruchomiała, czując na sobie zaniepokojone spojrzenia.
Rozpoczęła się transmisja.
– Bezpieczny? – Z głośników popłynął obcy głos. – Nie sądzę. Ochroni tylko tych, którzy używają
systemu Anfalas. Każdy, kto korzysta z oprogramowania Datasphere, pokona zaporę bez trudu.
Flavio Calvaresi! Mogła się tego spodziewać. Docinali sobie przy każdej okazji. A razem lubili
dawać się we znaki Scottowi Hamlinowi, trzeciemu z wielkich graczy na rynku. Tworzyli trójkąt,
w którym każdy walczył z każdym. O większe wpływy, sukces i sławę w świecie zaawansowanych
technologii.
Jego twarz, przystojna i ozdobiona ironicznym uśmieszkiem, zajmowała teraz cały ekran,
demonstrując światu słabość zapory nowego systemu operacyjnego.
– Prawie nikt nie używa Datasphere, panie Calvaresi – powiedziała, starając się zachować spokój.
Premiera jej nowego systemu operacyjnego, podobnie jak każdego produktu Anfalas, była
wiadomością dnia. Efektowne włamanie do jej systemu pobije rekordy oglądalności. – Żeby
korzystać ze sprzętu Datasphere, potrzeba tytułu profesora informatyki, podczas gdy Anfalas
koncentruje się na użytkowniku… – kontynuowała.
– I pani użytkownik właśnie został pokonany przez hakera – triumfował.
Julia kiwnęła dłonią na technika czuwającego nad transmisją. Ekran zgasł, odcięty został także
głos. Julia wciąż widziała irytującą twarz swojego oponenta na ekranie laptopa. Podniosła wzrok,
starając się wybadać nastrój publiczności.
– Przepraszam państwa za ten incydent. Wszyscy wiemy, do czego zdolna jest konkurencja.
Kilka osób w audytorium parsknęło nerwowym śmiechem. W pierwszym rzędzie niecierpliwie
tłoczyli się dziennikarze, czekający na możliwość zadawania pytań. Po chwili przyniesiono nowy
komputer i Julia wznowiła wykład, pomijając kwestię bezpieczeństwa i przechodząc od razu do zalet
nowych monitorów HD oraz oprogramowania do edycji zdjęć i muzyki. Uznała, że najlepiej będzie
zrezygnować z konferencji prasowej. Zeszła ze sceny, przeklinając pod nosem. Wyjęła z lodówki
butelkę wody, nasunęła na nos okulary przeciwsłoneczne i odebrała od asystenta swoją czarną
skórzaną torbę.
– Samochód?
– Podstawiony z tyłu. Ten z przodu to przynęta dla paparazzich. – Thad strzepnął niewidoczny
pyłek z jej ramienia i poprawił włosy.
– Dziękuję. – Miała ochotę wypłakać się na jego ramieniu, ale Thad zbeształby ją za rozmazany
makijaż. Poza tym nie powinna okazywać słabości. Dlatego wróci teraz do swojej rezydencji
i będzie patrzeć na morze, zajadając się lodami na pocieszenie. A potem… Potem pomyśli, jak się
zemścić na przeklętym Calvaresim.
Otworzyła tylne drzwi limuzyny, wsiadła i zamknęła je za sobą starannie, sprawdzając przez szybę,
czy nie ma gdzieś w pobliżu wszędobylskich paparazzich.
– Witam!
Tuż obok siedział Flavio.
– Co, do cholery, robisz w moim samochodzie?
– Tak się składa, że to mój samochód.
– W takim razie, co zrobiłeś z moim samochodem?
– Odesłałem kierowcę. Powiedziałem, że masz spotkanie. Ze mną.
– Doskonale. Czy podczas tego spotkania będę mogła przyłożyć ci w zęby za to, co zrobiłeś
podczas prezentacji?
– Och, czyżbyś już nie pamiętała, co się wydarzyło podczas mojej ostatniej konferencji?
– Co takiego? – spytała Julia, zaskoczona.
– Wszystkie zestawy promocyjne, przygotowane na inaugurację nowego smartfona Datasphere,
miały w środku twojego OnePhone’a. Do tego slogan reklamowy wyświetlony na ścianie!
– „Jeden OnePhone do wszystkiego”. Pamiętam. Świetne hasło. Ale moje prezentacje to
wydarzenia. Mówi o nich cały świat.
– Tylko dlatego, że robisz aferę przy okazji byle gadżetu.
– Taki mam styl i ludzie mnie lubią. Ja nie wyznaczam trendów, drogi Flavio, ja jestem trendem.
– Trendem? Może porozmawiamy o dżinsach marmurkach? One też były trendem. Dawno, dawno
temu!
Oparła się wygodniej, pewna swego. Samochód ruszył.
– Dokąd jedziemy?
– Do mojego biura.
– Skończyłam na dzisiaj pracę.
– Nie skończyłaś. Chyba że chcesz przepuścić niepowtarzalną okazję.
Spuściła wzrok, wpatrując się w dłonie ze starannie umalowanymi paznokciami. Z trudem
rozpoznawała własne ręce. Skóra była gładka, wypielęgnowana. Z wyglądu przypominała damę,
gorzej było z obyciem. Mogła się umalować i ubrać, jak chciała, ale ta biedna, zagubiona i wrażliwa
dziewczyna z przeszłości wciąż w niej tkwiła. Nie mogła i nie chciała pokazać jej nikomu.
– Takich okazji mam bez liku – powiedziała, przenosząc wzrok na swojego towarzysza. – A wiesz
dlaczego? Bo ciężko pracuję. Bo jestem geniuszem! A to oznacza, że jeśli nie skorzystam z tej okazji,
to kolejna pojawi się jeszcze przed kolacją.
Flavio mierzył ją badawczo. Lekki uśmiech błąkał się po jego kształtnych ustach.
– Barrows już się do ciebie zgłosił?
– Skąd o tym wiesz?
Uśmiechnął się szerzej.
– Nie wiedziałem, aż do teraz. Kontaktował się też z Hamlinem. Wszyscy otrzymaliśmy
zaproszenie do współpracy nad jego nowym systemem nawigacyjnym dla luksusowych samochodów.
– Ach, tak? – Julia udawała obojętność, mimo że oferta Barrowsa była największym wydarzeniem
w jej firmie od czasu wprowadzenia na rynek OnePhone’a, który szybko stał się numerem jeden
w Stanach. Teraz miała szansę wprowadzić swój produkt do samochodów na całym świecie.
Gigantyczny kontrakt. Ale najpierw musiała pokonać konkurentów, o których istnieniu do tej pory nie
wiedziała.
– Tak – potwierdził Flavio. – Jeśli chcesz, mogę pomóc ci go zdobyć.
– Nie potrzebuję twojej pomocy – obruszyła się.
– Potrzebujesz. Po dzisiejszej prezentacji twój wizerunek zacznie się chwiać. Wyszłaś na
nieprzygotowaną i niedoświadczoną. Potrzebujesz mojej pomocy.
Zacisnęła zęby, czując niepohamowaną złość.
– A haczyk?
– Słucham?
– Haczyk, Flavio. Gdzie jest haczyk w twojej ofercie?
– Będziesz mnie widywać znacznie częściej niż dotychczas – powiedział, uśmiechając się od ucha
do ucha. Był naprawdę irytujący. I bardzo przystojny, co wkurzało ją jeszcze bardziej.
– Jeśli planujesz więcej takich numerów jak dziś, możesz być pewien, że nie będę z tego powodu
szczęśliwa.
– Dziwne, większość kobiet dałaby wszystko, żeby się ze mną spotykać.
Plik z chomika:
Pandora.be
Inne pliki z tego folderu:
1293 DUO Sharon Kendrick - Urodziny księcia.pdf
(637 KB)
DUO Graham Lynne - Arabskie noce.pdf
(560 KB)
DUO Yates Maisey - Najlepsi z najlepszych.pdf
(676 KB)
Jane Porter Jak zdobyć serce kobiety.pdf
(554 KB)
Rosie Maxwell Randka w Paryżu.pdf
(519 KB)
Inne foldery tego chomika:
@ Fantastyka, fantasy
@ Kryminał, sensacja
@ Literatura lekka
@ Literatura piękna
@ sf
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin